reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamy z Austrii

Dziewczyny, na problemy ząbkowe wielu lekarzy poleca homeopatyczny Osanit, takie drobne kuleczki, chociaż u nas się nie sprawdził. Mieliśmy też czopki, jednak mały miał po nich straszne odparzenia. W ciężkich momentach stosowaliśmy (i stosujemy) Nureflex (teraz z PL przywieźliśmy Ibum Forte, bardziej się opłaca). Eryk ma wyjątkowo ciężkie ząbkowanie. Od 4 miesięcy idą mu dolne czwórki, doszły pod skórę i się zatrzymały.... Dziąsełka popuchnięte i obolałe. Na dodatek górne dwójki ruszyły i pół buzi wygląda po prostu strasznie. Przy myciu ząbków (myje sam i nie ma mowy, żeby jakieś mycie przepuścić, bo sam się dopomina) krzywi się, nawet płacze, ale zacięcie je szoruje.

W mniejszych miastach na szczęście meldowanie się do szpitala nie jest żadnym problemem. Po zakończeniu wizyt u gina wysłali nas do szpitala na ctg i ustalenie terminu cc. Wyznaczyli mi termin na następny tydzień, ba a ja nawet nie dotrwałam :)
 
reklama
Mam pytanko do dziewczyny, które mają dzieci w wieku albo starsze od mojej Zuzy, czy Wasze dzieciaczki miały robione usg bioderek w 9 miesiącu czy nie? Bo moja siostra mi mówiła, że powinniśmy miec bo jej synek w Polsce miał i nie wiem czy w Austrii tego nie robią czy po prostu mój lekarze tego nie robi. Kiedy kupiłyście pierwsze usztywniane buciki? Zuza rwie się do chodzenia, oczywiście na razie tylko za rączki i w chodziku. W Polsce wszyscy mi mówili że powinnam kupić jej już usztywniane buty, zapytałam tu lekarki, ale powiedziała żeby nie kupować jeszcze i nie wiem co robić?
 
aniag ja mam teraz wizyte 16 potem ide sie zameldowac do szpitala ale do gina wracam na ostatnia wizyte kolo 38 tc.Do szpitala w okolicach 37 no moze 36 tc pojde Tak mi moj gin tlumaczyl.Wszystko zalezy jak lekarz prowadzacy idzie,moj lubi koncowki terminow z MKP brac.Wg ksiazeczki ostatnia wizyta pomiedzy 35 -38 tc.
ola ja kupilam jak mlody zaczynal chodzic.Rzadko prowadzalam za raczki i chodzika tez nie uzywalam.Jak juz sam dawal rade to kupilismy buty ale sztywna ma byc zapietka i przy paluszkac plus elastyczna podeszwa i dobrze kupic porzadnej firmy a nie jakias tanizne.Co do usg nie pomoge bo nie pamietam dokladnie kiedy Victor mial robione:confused:
 
z tym chodzeniem i bucikami to jest kilka ideologii.
wiele czytalam, ze nie powinno sie uzywac chodzika ani tez nie prowadzac za raczki. Butow tez nie kupowac, bo najlepiej na boso! Inna teoria mowi, ze sztywne buciki jak najbardziej....

moja Maja nie chodzila w chodziku, nasza ortopedka rowniez radzila, zeby go nie uzywac.
no i moja tez cale zycie na boso chodzi, tak tez sie uczyla chodzic.

co do usg bioderek to mialysmy w pierwszych tygodniach, miala troche krzywe i kilka dobrych miesiecy musiala nosic dwa pampersy, zeby nozki byly bardziej rozsuniete. robilysmy tez cwiczenia, tzw. krecenie osemek. Potem bylo usg kontrolne i wszystko bylo ok. od tamtej pory wszystko super.

pozdrawiam!
 
Poziomeczka po domu oczywiscie na boso ale ja o tych butach to na zewnatrz mialam na mysli.
Chodzik u nas w gre nie wchodzil przez progi i wiedzac,ze je mam nawet nie myslaam co by bylo gdyby.Teraz tez mam progi i nawet nie mysle o nim.Innym rozwizaniem sa pchacze co to przy progu stanie i nie ma bata dalej przejsc poki nie podniesiesz.
 
Witam wszystkie Mamuski, i te przyszle! Pewnie tylko Vici, Poziomeczka, Mb i Beabea mnie jeszcze pamietaja! Dawno mnie tu nie bylo, tzn, nie pisalam ale Was podczytywalam. Postaram sie teraz troche nadrobic bo w koncu dzieciaki mi wyzdrowialy, jedno w szkole drugie w przedszkolu a ja w koncu troche luzu mam.
Ola8806, ja wlasnie synka mam 14 m-cy i tez sie zastanawialam nad usg bioderek, bo mialam to obowiazkowe w 7tyg, i napisali mi w MKP ze nastepne jak bedzie raczkowac. Ja zapomnialam o tym calkiem, i teraz na rocznek kontroli pytalam sie pediatry jak to jest, i powiedziala, ze jak wszystko bylo ok to nie trzeba robic, chyba ze ona stwierdzi ze cos jest nie tak. A z nauka chodzenia to u mnie tez ciagle boso, juz chodzi ladnie, jeszcze sie przewraca czasami ale juz wiecej w domu chodzi niz raczkuje. Chodzika tez nie uzywalam bo czytalam ze to niezdrowe, ale moje siostrzenice obydwie na chodziku wychowane i narazie zadnych problemow nie maja. Takze tez nie wiadomo co dobre. A co do butow to ja mam problem z tym, ze maly ma b. wysokie podbicie i ciezko mu jakikolwiek but wlozyc. Jedne z Elefanta mi sie udalo kupic a drugie tanie z Hofera. I chyba te z Hofera lepsze bo sztywniejsze. Ale w domu to tylko na boso!
Mojemu synkowi ida tez zeby i to 8 naraz, wszystkie trojki i czworki! Zel malo na niego dziala, te kuleczki tez. Trzeba przezyc i tyle.
Tak w ogole to gratulacje dla wszyskich oczekujacych dzieci i dla tych co juz urodzily!
 
Chodzik odpowiednio dobrany i ustawiony jest zdrowy. Ustawiony za nisko może powodować wykrzywianie nóżek. U nas chodzik robił furorę, ale uwaga - dzieci chodzikowe najczęściej później zaczynają same chodzić. Nam to akurat nie przeszkadzało, a nawet było plusem przy remontowanym domu.
Jeśli chodzi o buciki to ile ludzi tyle opinii. Z tym, że tylko w PL naciskają na wczesne zakładanie bucików. Ogólnie w domu najlepiej jeśli młody dzieć lata boso lub w skarpetach, jeśli jest zimno, to w wysokich usztywnionych kapciach, później może w papuciach.
Im dziecko więcej chodzi boso, tym lepiej rozwinie się stopa, w końcu to co naturalne najlepsze. U nas w lato młody nawet po dworze chodził boso. Buciki trzeba wybierać dobrze, najlepiej lepszych firm z profilowaną wkładką, usztywnione, by dziecko nie wykręciło nóżek, stawiało ją prawidłowo i profilowało podbicie.
USG mieliśmy w 12 tygodniu, by sprawdzić, czy kładzenie na żabkę poprawiło bioderka. Później już lekarz nic nie wspominał. Młody do dziś najczęściej śpi na żabę i nóżki ma piękne :) Sama bym takie chciała:-)
 
Dzięki za odpowiedzi, są rożne opinie na temat stosowania chodzików. Każdy lekarz też ma swoją opinię. Też dużo o tym czytałam. Głównie odradza się ich stosowanie zwg na to że niby opóźniają procesy rozwojowe, zniechęcają do chodzenia itd. Ja osobiście uważam że to zależy od indywidualnego rozwoju dziecka. W każdym razie nie używamy chodzika non stop, a tylko wtedy, kiedy Zuza nudzi się już wszystkimi zabawkami i nie chce siedzieć w miejscu a ja muszę coś ważnego zrobić.
 
Olu, jeśli ktoś wkłada dziecko do chodzika i wyjmuje je z niego tylko na spanie, przewinięcie i nakarmienie, to na pewno rozwój się zahamuje :) Ale można w ten sposób napisać o wielu rzeczach, dlatego śmieszne jest twarde wpajanie rodzicom, że chodzik to zło i kropka. My chodzika używaliśmy 30-40 minut dziennie, w momentach kiedy musiałam młodego czymś zająć, chociażby przy prasowaniu.
 
reklama
anig78, ja robię dokładnie to samo. Zuza się szybko nudzi, a pochodzenie chwilę w chodziku to dla niej zawsze jakaś atrakcja,. Staram się jak najczęściej kłaść ją na podłogę żeby w końcu zaczęła raczkować, ale ona nie chcę. Przewraca się z boku na bok i tak przemieszcza się po pokoju:)

Z tym chodzeniem na boso to też różnie bywa, mojej siostry mały chodził w domu tylko na boso, a miał problemy ze stópkami..jedni każą nosić buty inni, nie. Trzeba samemu wybrać, co dla dziecka najlepsze.
 
Do góry