reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Austrii

Czesc dziewczyny.
Jak tam po weekendzie? U mnie dopiero poniedzialek, a ja juz padnieta. Dzisiaj caly dzien pracowalam w laboratorium, dopiero niedawno usiadlam. Nogi mi odpadaja.
Skurcze lydek coraz bardziej mi dokuczaja, juz nie tylko podczas cwiczen, w snie, a nawet przy zakladaniu butow:szok: szczegolnie japonek (wczoraj probowalam):wściekła/y:
Przez weekend malo co siedzielismy w domu. Dopiero wczoraj wieczorem sie rozpadalo, wiec mialam chwile na posiedzenie przed komputerem. Poszukiwalam opinii dotyczacych wozkow. Zastanawiamy jaki wybrac. Chyba za duzo tego;-) Jakie wozki Wy wybralyscie?
 
reklama
czesc dziewczyny!

moja niunia dopiero co usnela. Tn spala juz dzis ale bylysmy spacerkowac :tak:

powoli zaczynamy sie docierac, juz wiem ze czasem boli ja brzuszek, wiem kiedy, hihi

moi rodzice gotuja obiad, pralka se pierze, a ja mam chwile dla siebie. Niestety pewnie malutka sie za godzine obudzi i gdzie tu czas na przygotowanie sie do szkoly!!!!:szok:
Jeszcze musze odciagnac pokarm, zeby zaczac ja uczyc ic z butelki, bo bez tego nie mam co marzyc o powrocie do szkoly.
:baffled:

franiu, mnie denerwuja te nakladki porpostu, bo z nich leci spod spodu mleko, mala czasem glowka rusza, to ta nakladka spada.... ach.... takie chrzanienie sie

mb_1, ty w ciazy w labolatorium pracujesz? mam nadzieje, ze mozesz!

Beabea, ja sie i tak nie staram o becikowe w PL, bo sie juz dawno wymeldowalam, wiec niestety nie pomoge. Ale swoja droga, wysoko sie ceni pan doktor!

Majce wyskoczyly na twarzy takie czerwone kropki, jakby potowki. Czy to normalne? pytanie do starszych starzem mam :-)

w miedzyczasie, jak pisalam tego posta to Maja mi sie obudzila. Ona spi sluchajcie tak niespokojnie, i budzi sie, placze, a jak ja wezmiesz na rece to zasypia z powrotem! no tylko by umnie na rekach siedziala. Sama to w ogole nie chce byc! Maly rozpiesciuszek:-) Ale jest przeslodka!!!!!

kupilam nosidelko i czasem ja tam nosze. Wlasnie takie zapinane na biodrach, zeby odciazyc kregoslup. Cholerka, 99 euro kosztowalo!!!! No ale jak juz kupowalam, to chcialam takie dobre.

spadam pranie wywiesic.

mb_1 Ja mam wozek chicco s3 trio http://pan.fotovista.com/dev/5/0/01472705/l_01472705.jpg i jak narazie jestem zadowolona.

buzka
 
Ostatnia edycja:
dziewczynki! Maja dzis napila sie z butelki mojego mleczka!!!!!
:-D

odpowiedni smoczek (podobny do mojej nakladki :baffled:) zdzialal cuda! :tak:

teraz moge isc do szkoly a takze do fryzjera a nawet spotkac sie z kolezankami na miescie bez malej!!! juhu!

inna sprawa, kiedy z tych przywilejow skorzystam, bo narazie nie chce jej w ogole zostawiac....
niestety do szkoly musze:wściekła/y: O srody wracam.... ach....:-(

milego wieczorku
 
Co do odpisu kosciola tez nie pomoge bo nie wiem jak to z gewerbe jest.Jacek ma normalna umowe o prace na czas nieokreslony.
Poziomeczka fajnie z ta butla i przynajmniej ma sie pojecie ile maluch je bo z cycem roznie bywa.Co do spania niespokojnie to nie polecam za kazdym razem jej brac czy usypiacv na rekach bo potem problem z przestawieniem jest.Pamietam pare kolezanek co usypialy na rekach 12 kg dzieciaki..........masakra i tyle.Co do kropek to moga byc potowki albo uczulenie,obserwuj co bedzie dalej.Skora tez moze sie oczyszczyac i cos nieraz wyskoczy.
mb_1 czy az taki ci nogi puchna ,ze masz problem z butami?Porozmawiaj o tym z lekarzem bo to troche wczesnie na takie mocne puchniecie.Mi polecali sok grejfrutowy(ale z tych zoltych) juz to na forum pisalam i tylko herbatki owocowe i nic wiecej i bylo lepiej.
Co do naszego auta i polskich blach to przyznam,ze raczej bezproblemowo(tfu tfu) Trofaiach to mala miejscowosc a Jacek dodatkowo pracuje w zakladzie bklacharskolakiernuczym ,ktory istnieje tu prawie 30 lat i Policja zna szefostwo.Auto nasze tez znaja i raczej nas nie zatrzymuja.Kiedys nawet szefowa mu tylek uratowala jak rodzilam i mialam jego prawko ze soba w PL.Zatrzymali go a on zadzwonil do niej ,przyjechala ,pogadala i po sprawie bylo :-)
Frania wytrwalosci zycze,a z zebami roznie bywa.Kazde dziecko inne i sa tez rozne cuda niewidy na chwile pomagaja.U nas 4 dawaly sie we znaki a tak to bylo w miare spokojnie.
Beabea to fajnie jak tak wszystko gotowe.I jaki wozek wybraliscie?Jak maz ma obywatelstwo to ty nie dostaniesz jako zona?Trzeba samemu sie postarac?

BMW sprzedane,troche mi jej zal ale coz mysle ze ford bedzie tez dobrze sie sprawowal.Maly w domu bo niedawno wstal,dalam mu sie wyspac.Odezwe sie w wolnej chwili
 
Poziomeczka dobrze czytac, ze powoli wszystko Ci sie normuje:-D A do jakiej szkoly chodzisz? Jak Ci idzie nauka po niemiecku?
Co do mojej pracy w laboratorium, to byla pierwsza rzecz o ktora sie dowiadywalam jak sie dowiedzialam, ze jestem w ciazy. Takze spokojnie moge pracowac.
Vici nogi mi nie puchna. Wczoraj po prostu mnie bolaly :-) bo stalam, albo chodzilam od 7:30 gdzies do 14-14:30
Dzisiaj bylam u pani doktor. Dostalam magnez na moje skurcze. Z dzidzia wszystko w porzadku, tylko skubaniec nie chce nam pokazac czy jest chlopcem, czy dziewczynka. Dzisiaj tak zaplatalo pepowine, ze mialo ja miedzy nozkami. Pani doktor probowala dojrzec co tam chowa,ale nie chciala spekulowac.
Znowu zapomnialam zapytac, kiedy nalezy zaniesc do kasy chorych to podanie o Wochengeld w trakcie Mutterschutz. Gdzies mi sie rzucilo w oczy 12 tygodni przed terminem porodu. Musze troszke poszperac w internecie.
Dzis jestem caly dzien w biurze, wieczorem pewnie zamiast nog beda mnie bolaly 4 litery ;-) Milego dnia
 
helou!

moi rodzice wyszli z niunia na spacer i nie wiem sama co mam ze soba zrobic - cisza, spokoj... glupio jakos. Nie wiem, czy ogladac tv, czy pouprzatac, czy popisac na forum.... hihihi

zajzalam na strone szkoly, wydrukowalam notatki i jutro sie tam wloke! :crazy:

mb_1, ja robie juz drugie studia (pierwsze zrobilam w PL, tlumaczenia specjalistyczne na uniwerku w wawie). A teraz na Fachhochschule w Wiedniu, tym razem Logistik & Transportmanagement. To sa tylko uzupelniajace magisterskie, wiec trwaja tylko trzy semestry - ten zleci do czerwca a potem zostal mi juz tylko jeden, czyli w styczniu 2011 powinnam sie bronic. Mam nadzieje, ze mi sie uda. Teraz jeszcze cala sesja egzaminacyjna przede mna i to po miesiecznej przerwie.... ojojojoj

no ale zobaczymy!


Dzeiwczyny, kolejne pytanie na temat noworodka. Czy wasze dzieci mialy tez taka zadka kupke? Bo moja niunia ma naprawde zadka i zastanawiam sie czy to nie jest rozwolnienie. No ale jak je samo mleko to chyba i kupka jest wodnista, prawda?:confused:
i jak odroznic rozwolnienie od zadkiej kupy...?

mb_1, to podanie chyba 8 tygodni jest, a nie 12... Ale kurcze nie wiem, bo ja bylam na wczesniejszej karenz

vici, no ja wlasnie mam ten problem, ze ona usypia tylko u mnie na piersi. Tzn jest rytualal: najpierw cycek, troche usnie, potem na piers, ja na wpol siedzaco i ona zasypia. Dopiero potem ja przekladam do lozeczka....
no ale co zrobic, jak ona inaczej nie usnie...... jak nie zasnie u mnie, albo jak nie zasnie dobrze, to jak ja przekladam do lozeczka to otwiera oczy, polezy troche a potem placze....

Chyba wlasnie strasznie rozpieszczam swoje dziecko.... ojojojojoj
 
Ostatnia edycja:
Poziomeczka kupki dlugo Victor mial rzadkie.Na cycku nawet 4 kupy i wiecej to norma:yes: Rozwolnienie smierdzi u takiego maluszka ,ma inny kolor niz nirmalnie.Musisz dobrze kupki obrerwowac.Jak bedzie biegunka to mysle bez priblemu poznasz.
Co do usypiania...coz mam napisac.Norma,ze mala nie chce spac sama ale to juz tylko od was zalezy kiedy ja do tego bedziecie przyzwyczajac.Norma jest im pozniej tym gorzej.Szwagierka miala niedawno ten sam problem plus dodatkowo synus jej spak z nimi i nie umial w lozeczku spac.Konsekwencja wiec juz tu jest potrzebna.Polozyc ja do lozeczka i tyle,co jakis czas podchodzic.Nie mowic,wsadzic ewentualnie smoka i odejsc.Bedzie marudzic,plakac ale jak bedziecie wytrwali to po tygodniu mniejwiecej juz nie bedzie problemow.Wszystko zalezy od maluszka.
Pamietam jak oduczalam zasypiac przy butli jak maly mial niecale 7 miesiecy.Przeszlam na kaszke z lyzeczki na wieczor i potem mial spac.Kiepsko bylo prawie 2 tyg.Wrzask a taki juz niezle daje po uszach :-D,krzyk,placz wszystko aby tylko nie spac.Chodzilam nieraz co jakis czas nawert przez 2 godziny.Akle po niecalych 2 tyg juz zrozumial o co kaman i problem byl z glowy.Niestety maz i mamy byly lagodniejsze wiec wszystko bylo na mojej glowie bo oni chcieli odrazu go wyciagac.Nie poddalam sie i wygralam walke-to byla moja pierwsza wygrana walka :-)Wiec i wam powodzenia zycze i wytrwalosci z konsekwencja...
 
musze ci powiedziec vici, ze twarda babka z ciebie! Podziwiam twoja konskwencje. Sama tez tak mowilam, jak jeszcze Maji nie bylo.
Ale w praniu to gorzej wychodzi, hihihih

Ale musze przyznac, ze taka konsekwencja mi sie podoba. No poprobuje... moze mi sie uda... Ale nie wiem, czy mam az tyle cierpliwosci. I czlowiek tak sobie mysli, ze przeciez ona ma dopiero 3 tygodnie, to taka kruszynka....
 
Hej dziewczyny! Widze, ze coraz lepiej radzicie sobie z dzieciaczkami :-D... Slyszalam, ze za 2, 3 razem to juz pesteczka... :-) Wiec najgorsze za Wami ;-)
U nas nadal starania, ale wokol tyle sie dzieje, ze juz nie wariuje i tylko cierpliwie czekam bo tak czy siak jakos zostaniemy rodzicami.

Dawno sie nie odzywalam, bo musialam troche "powalczyc" z tutejszymi paniami urzedniczkami... nagle po dwoch latach pracy tutaj i oplacania wysokich skladek pani z urzedu kazala mi przyniesc dokumencik zezwalajacy tutaj na prace! (mam je automatycznie od slubu w 2008) :szok: Pani nie wiedzac gdzie ta Polandia lezy pytala sie tez o wize! :szok: Cale szczescie wszystko wyjasnilo sie... Ufff Ale troche sie podenerwowalam :angry:
 
reklama
tak, znam ten bol - tez nie raz musialam tlumaczyc urzednikom, ze ja pozwolenia na prace nie potrzebuje, bo automatycznie z dniem slubu je mam. Ale o wizie to nikt mi nigdy nie mowil, wiec jakas wyjatkowo tepa ta twoja urzedniczka :-D

dziewczyny, moja corunia dzis napila sie z cyca - bez nakladki! :tak:

no poprostu jestem w szoku!

caluski
 
Do góry