reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Austrii

Witam. Mieszkam w wiedniu juz prawie dwa lata dopiero dzis znalazlam wasze forum:-) Kilka slow o mnie jestem mama kochanego syneczka ktory ma 7 miesiecy;-) Niedawno przeprowadzilam sie do 16 bez. kolo Kongresparku. Mam nadzieje ze przyjmiecie mnie do swojego grona.:-) A moze znajdzie sie jakas mamusia w okolicy ktora ma ochote na mile spotkanka przy kawie i rozmowy o wszstkim i niczym??? :-D
 
reklama
Hej. Jestem w Wiedniu od ponad roku i jestem w ciazy 35 tydzien.:-) Do rozwiazania juz nie duzo pozostalo i w zwiazku z tym mam pytanie czy ktoras z was rodzila Semmelweisklinik??? Ten szpital polecil mi lekarz prowadzacy i tam jestem zapisana. Jestem ciekawa jak tam jest z punktu widzenia kogos kto tam rodzil??? Czy sa tam jakies polozne lub pielegniarki polskie??? Zaczynam sie coraz bardziej bac z tego tez wzgledu ze nie znam jezyka.:-(Prosze o odpowiedzi, Pozdrawiam.:-)
hej widze bylas u nas w sierpniu juz :-) Napisz cos wiecej o sobie i mam nadzieje nie znikniesz nam tym razem na tak dlugo :-)
 
No wlasnie tak mi sie zdawalo ze bylam ale nie bylam pewna wiec sie odswierzylam, ha ha. Nie znikne napewno. Od sierpnia to sie duzo u mnie dzialo we wrzesniu urodzilam synka pootem te pierwsze miesiace uczenie sie siebie na wzajem to bylo bardzo ciezko ale na szczescie sie juz dotarlismy z synkiem:-) A potem przeprowadzka uff.. na szczescie juz po:-) A teraz mi sie nudzi wiec szukam jakis mamus do pogadania bo nie mam tutaj znajomych bo wszystkie zostaly w poprzednim bez. a jezdzic sie tak daleko nie chce:-( Wiec mam nadzieje ze ktos sie znajdzie, milego wieczorku.:-)
 
malwina1209: witaj u nas! :-D Ja mieszkam w 11 bz. - wiec dosyc daleko. Ale jakbys przypadkiem zawitala na Simmering- to zapraszam.

Ja wlasnie wrocilam ze spotkania z kolezanka (z kursu angielskiego) i dowiedzialam sie od niej, ze jej lekarz (ogolny) polecil jej mezowi jakies tabletki na pobudzenie zolnierzykow :szok:, bo jak facet zestresowany to zolnierzyki zmeczone i nie ida do roboty :-D... hmm... i podobno ten lekarz tez je bral, i teraz ma dwojke. :-) Tylko jak zaciagnac meza do lekarza? Bo stresu to mojemu mezusiowi nie brakuje...
 
malwina1209 witaj. Ode mnie to wszystkie daleko mieszkacie:-( ale moze kiedys sie spotkamy jak zajrzycie do St.Pölten, albo ja sie wybiore do Wiednia:-p
happy79 hmm wspolczuje. Ja pewnie tez mialabym problem zeby mojego zaciagnac do lekarza. A moge wiedziec od kiedy sie staracie? Pewnie juz o tym pisalas, ale nie jestem w stanie teraz przejrzec wszystkich tych stron.

Dziewczyny ja dzisiaj padam, czuje sie jakby czolg po mnie przejechal. Wczoraj mialam dosyc ciezki dzien, bo prawie do 17:30 mielismy spotkanie w pracy. Szybko doczlapalam sie do domu i na 18:50 na angielski. Nie wytrzymalam niestety do konca. Wyszlam pol godziny przed zakonczeniem zajec. Nie moglam juz usiedziec, bolaly mnie plecy, krecilo mi sie w glowie i czulam sie jakbym zaraz miala odleciec. Wrocilam do domu i okolo 21:30 juz przysypialam. Tylko co jakis czas budzily mnie krzyki u sasiadow, chlopaki chyba ogladali mecz:-D
Milego dnia i w ogole calego weekendu Wam zycze. My dzis wyjezdzamy wieczorem do Polski, takze pewnie dopiero we wtorek sie odezwe
 
mb_1 no to milej zabawy w PL zycze :-) No i dzien widze byl meczacy.
malwina1209 no ja zauwazylam u ciebie 2 posty i odrazu luknelam i wyskoczylo mi,ze pisalas u nas :yes: Wierze w nude bo mam to samo i do tego tu jakos mamy malo otwarte...Albo takie mam wrazenie bo ja ciezko tez sie wbijam w towarzystwo.Na Polki nie mam co liczyc bo tu ich malo albo sie ukrywaja-ale watpie.
Jak Victor byl maly i chodzilam z nim do elterzentrum na spotkania to moze by bylo lepiej ale wtedy jeszcze niemiecki byl lekkim problemem,teraz jest przedszkole i jakos sie wbijam ale o ploteczkach mamusiowych narazie moge pomazyc...chyba ,ze w PL
Frania co tam u was??
Beabea fajnie,ze juz w nowym domku i czekanie na pewno milsze :-)
Poziomeczka jak tam spacerki?cieplucho jest to pewnie kozystacie na calego.
Happy moze nie bedzie problemow z zaciagnieciem meza w koncu i on chce byc ojcem.Trzymam kciukaski za was caly czas
i co tam jeszcze....no nic zapomnialam wiec pozdrawiam goraco
 
mb_1: praktycznie od sierpnia, bo zaczelismy miesiac przed slubem, wiec juz troche minelo..., no ale szczerze mowiac, to w tym miesiacu to chyba dobrze, ze nic nie wyszlo, bo tak mnie dopadla alergia, ze bez lekarstw sie nie obeszlo. No ale czasem taka melancholia mnie nachodzi zwalszcza jak wozeczki widze :tak:, a tak to tyle sie dzieje, ze jakos sobie z tym radze.... a moze kupic sobie najpierw mopsa? :-D
Milego pobytu w Polsce!! A jak daleko jedziecie? U mnie w tym roku bedzie ciezko z wyjazdem, ale chce siostre po jej magistrze do mnie sciagnac. :tak:

Lece do urzedow, ale najpierw do Mc´a na sniadanko ;-), odezwe sie po weekendzie, bo jutro Sopron :-D.
 
Echh frania przepraszam, zadalas mi pytanie a ja nie odpowiedzialam.
Ja chodze tu w St.Pölten do dr Schmidt-Amann. Bardzo przyjemna kobitka. Zreszta do niej chodzi tutaj chyba wiekszosc dziewczyn, bo jest bardzo trudno sie do niej dostac. Nie chce przyjmowac nowych pacjentek. Ja mialam troche szczescia, bo dzwonilam co jakis czas i w koncu udalo mi sie do niej dostac. Nastepna wizyta 11 maja.

happy u nas minal prawie rok zanim sie udalo. Zreszta wtedy kiedy sie udalo, wcale sie tego nie spodziewalam:-D bo mielismy duzo pracy, baardzo malo czasu tylko dla siebie. Zreszta moja pani doktor powiedziala mi przy odstawianiu tabletek, ze moze troche potrwac zanim wszystko znow sie unormuje i zebym sie nie stresowala.
A na komunie jedziemy do Piotrkowa:-)
 
czesc dziewczyny!

ja troche w stresie. Mala nocami nie bardzo spi, ciagle tylko by cyca chciala albo rzuszek ja boli i ciagle trzeba jej zmieniac pieluchy, bo kupy wali. Jednym slowem troche chodzimy po scianach i jestesmy totalnie nie wyspani.
dzis bylismy tez na usg miednicy u ortopedy, musimy jej robic takie masaze, bo troszke jej jedna nozka sie przekreca. Ale nic wielkiego, poza tym wszystko dobrze. Tylko splakala sie okropnie. Wczoraj z kolei bylismy u pediatry, tez sie splakala, ale tez wsyzstko ok.
Dzis wlasciwie usnela dopiero przed pol godziny na dobre. A tak od rana byla masakra, ciagle tylko cyc!!

Sutki mi odpadaja.....

W ogole nie mamy czasu na nic, na siebie szczegolnie. Moj maz tylko sprzata i sklada wszystko po mnie a ja tylko w lozku siedze i karmie....
ech......
Jeszcze potrzebujemy czasu na dotarcie sie z tym wszystkim, bo troche narazie chaos panuje.
Chcialam isc dzis do szkoly, mamy taka wycieczke do wielkiego magazynu, ale nie dam rady. wycieczka zaczyna sie o 17.30 a mala mi dopiero co usnela....
ach....

no i tak nam dni mijaja....
Raz lepiej raz gorzej

Franiu, czy u ciebie tez tak bylo/jest? inne dziewczyny?

Wczoraj bylismy jednak na dzialeczce pol dnia i spacerkowalismy, bylo fajnie i zarzylismy swierzego powietrza. Dzis jakos spacerek nie wypali, teraz ciesze sie ze usnela i jej nie ruszam....
hihi

Frania, aty chodzisz ze swoja mala na spacerki jak ona spi, czy jak nie spi to tez chetnie siedzi w wozku? Bo moja to tylkojak spi, bo tak to ryczy.
I sapc z nami tylko chce, w swoim lozku nic a nic....

trzymajcie sie dziewczynki.... do nastepnego!
 
reklama
Witam. Maly mi dzis pobudke o 6.30 zrobil a teraz sobie spi a ja juz nie zasne. Ale mamy piekna pogode ze sie w domu siedziec nie chce;-) Trzeba tylko domek ogarnac i uciekac na dworek sie poopalac:-) Aha wiecie cos moze na temat zasilku rodzinnego ile sie go dostaje bo ja biore 105 euro a moja znajoma mowila ze ma 300??? A moze to jakis inny zasilek nie wiem orientujecie sie moze w temacie??? P.s. gdzie w wiedniu mozna kupic ladne ubranka na chrzest dla chlopca bo bylam w kilku sklepach ale nie ma zadnego wydoru i jakies takie wszystkie babskie sa??? Pozdrawiam milego dzionka:-)
 
Ostatnia edycja:
Do góry