reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Austrii

hej dziewczynki,
na spolecznosciznajdziecie moja opowiesc porodu.... wlalam jakos na spolecznosci, zeby nie wszyscy czytali takie rzeczy.

Maja miala obwod glowy 35,5cm!

Karmie piersia, tylko piersia.
Ogolnie jest grzeczna, wlasciwie tylko spi a jak sie budzi to chce jedzonko. W nocy budzi sie ok 2, 3 razy a tak to raczej przesypia reszte. Tylko kupy duzo robi, potrafie jej zmienic pieluche i zaraz znowu jest strzal zielonej mazi :-D I tak przez cala noc potrafi zuzyc 4 pieluchy i w miedzyczasie obsikac albo obkupkac mame przy przewijaniu ;-)
Z jedzieniem na razie nie ma problemow. Tylko moje sutki sa jeszcze troche obolale. Ale nakladam kompresy z apteki i jakos leci.

Ogolnie jest przeslodka, piekna, jestesmy w niej zakochani a moj maz to nie odstepuje jej na krok.

W domu sie wyrabiam narazie, bo jest moja siostra i maz wzial 2 tygodnie urlopu.
Zobaczymy jak bedzie, jak zostane sama w domu, hihi

Beabea, super, ze juz jestescie w nowym mieszkanku.
mb_1, z tym Zuverdinstgrenze to musisz uwazac, bo jest tak, ze niby masz prawo zarobic do ilus tam, ale oni automatycznie biora to tak, jakbys caly rok tyle zarobila i pojawiaja sie problemy. Najlepiej umow sie do Arbeiterkammer na spotkanie i oni ci doradza.

mala sie budzi, uciekam, papapa
 
reklama
mb_1: fajny linek :-), moj maz piwa malo pije, ale z cola to by tez tak potrafil :-D.
frania20: ale na zdjeciu ladna dziewczyna jestes :tak:, nie ma to jak polscy fryzjerzy... jak bedziesz kiedys w Toruniu ;-) to polecam Feminarium. Mi tez tam zawsze "naprawiaja" ;-).
Beabea: ale takie czekanie w nowym mieszkanku to napewno przyjemniejsze ;-)
poziomeczka: podziwiam, ze w tydzien po porodzie tak fruwasz z Majeczka :-D, widze, ze kondycja dopisuje.

Ja dzis w pierwszym bylam... 3 godziny w banku :szok:, ale potem poszlismy na eco hamburgera :tak:, w ciemnej bulce, z mnostwem salatki. A na deser creme brulee z Meindla :happy:. Mniam, mniam.
 
Wow happy 3 godziny w banku? To ladnie sie tam o wasze pieniadze zatroszczyli;-)
Widze, ze wiekszosc z nas woli do Polski do fryzjera smignac. Ja ostatnio bylam na Wielkanoc, ale odpuscilam farbowanie. Moje odrosty sa juz mega, ale szczerze mowiac mam jakies takie mieszane uczucie, co do farbowania w ciazy.
Ja dzis maraton na calego. Rano doszlam spacerkiem do pracy. Popoludniu musze isc na jakies zakupy, a wieczorem jeszcze na angielski. Mam nadzieje, ze jakos dotrwam do wieczora.
A mam takie troszke techniczne pytanie. Jak moge dolaczyc do Waszej grupy?
 
Happy 3 godziny no ladnie ladnie w tym banku czas spedzilas :-D
mb_1 zapa do grupy zaraz wysle :-) A farbowanie w ciazy nie jest grozne o ile farby delikatne no ale przez hormony moze kolor inny wyjsc ;-)
Ja z kolei tu juz wbilam sie w fryzjera bo pierwszy raz jestem zadowolona tylko ta cena...
Poziomeczka rozpedu nabralas jeszcze wiekszego chyba jak w ciazy ,super
A ja dzis pol dnia w Leoben bylam,znajomy na kawe mnie zaciagnal i troche sie nagadalam :-D Na jutro zapowiadaja nawet 28 stopni-bedzie bosko

Buziaczki dla wszystkich
 
mb_1: ja tez w srody wieczorkami chodze na angielski... idzie powoli... ale kiedys sie go naucze :-D
vici: u nas na razie 18 stopni, ale piatek ma byc goracy. :-)

Dziewczyny mam pytanko- w zeszlym roku kupilam sobie butki, ktorych do tej pory jeszcze nie zalozylam :baffled:. Powod- nie bardzo wiem do czego je zakladac. :confused2:Kolorki: bezowy, jasniustki fiolet i czarny. W czerwcu wybieram sie na slub kuzyna meza i szukam odpowiedniej sukienki, tylko jakiej??? Mam co prawda bezowa, ale we wzorki i odcien jest inny jak na butach. Ja z tymi kolorkami nie bardzo sobie radze... moze pomozecie?

014.jpg013.jpg
 
Happy to zalezy jaka ta sukienka,moze tez fotke zrob.A jesli masz torebke dopasowana do butow to ja mysle,ze sukienka moze byc totalna odskocnia.Ale ja z tych lubiacych eksperymentowac jestem :yes:Na tych fotkach ten fiolet jest kiepsko widoczny,ja widze tylko czern i bardzoooo jasny bez
 
vici: ten bez jest po bokach, a z przodu fiolecik... a moze raczej bardzo jasny lila :confused2:. Sukienki nie bede wklejac, bo ona jest naprawde pstrokata i chyba lepiej pasuja do niej buty w jednym kolorze. Ale u mnie tak jest, ze 1/3 ubran w szafie jeszcze z metkami wisi, a ja ciagle w tym samym chodze :-D. Moze kiedys naucze sie kompletowac ubranka.
 
reklama
happy ja zalozylabym do nich jednokolorowa sukienke. Najlepiej mala czarna, do tego ewentualnie pasek, albo jakis inny dodatek w kolorze butow.
Ja tez mam czesto problem z doborem stroju. Teraz sie naszukalam czegos na komunie. Chcialam sukienke, ktora tez mi sie przyda na koniec maja na wesele. Ostatecznie bylam w vero moda. Kupilam czarna sukienke, na cienkich ramiaczkach. Do tego na pewno pasowalyby mi Twoje butki:-) bo zamierzam zalozyc zakiet w kolorze lila, zeby troszke sie rozjasnic;-)
A u mnie ten angielski tez powoli, zreszta zostaly mi tylko 2 zajecia, nastepne od wrzesnia, wiec raczej nie pojde dalej
 
Do góry