reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Austrii

Hej dziewczyny!
Kurczak wyszedl, chociaz nie zle sie powygimnastykowalam przy tym... pensetka wyskubywalam resztki pior z udek! :szok: Pol godziny pozniej, nadal nie bylam zadowolona i w koncu zdjelam skorki... Pieklam w moim nowym czerwonym naczyniu z przykrywka, w ziolach i cebulce... mniam, mniam :-D.

Jesli chodzi o @ to nadal nie ma, ale brzuch boli jak na nia... :-(. Raczej nic na to nie wskazuje, ze tym razem sie udalo. Za to dzis znow kupilam czasopisma dla przyszlych rodzicow :eek:. Jak przebrne przez nie to z checia oddam dalej. :tak:

Wracam do pracy... z odglosami wiertarki w tle (remont trwa) :happy:
 
reklama
no i @ przyszla :angry::wściekła/y::angry:...
ale i tak mialam dzisiaj mily dzien... bylismy z W. nad Dunajem, odwiedzil nas 17,5 letni brat meza i oboje stwierdzilismy, ze najgorszy nastolatkowy czas juz minal! Milego weekendu!
 
Happy szkoda,ze @ przylazla a probowlakiscie juz z testami na dni plodne?Moze wtedy szybciej cos wyjdzie.Fajnie,ze dzionek udany i kurczak ostatnio wyszedl.Co do wieku szwagra to dobrze,ze majgorasze za nim ;-)
 
vici: testy wyprobuje w marcu... w polowie miesiaca zaplanowalismy sobie 3 dniowa wycieczke po Steiermark... moze jak troche wyluzujemy to cos wyjdzie ;-)
A pro po... co sadzicie o nowym wygladzie forum? Jak dla mnie... ok, ale literki moglyby byc wieksze, niestety bez okularkow sie nie obejdzie. :nerd:
 
hejka!
o kurcze, co tu sie porobilo.... Jakies nowe layouty, kolory i w ogole sie zdziwilam :confused:

juz widze, ze wolniej mi chodzi to forum na sluzbowym laptopie...:crazy:
ach.. kazde zmiany sa dziwne, trzeba sie przyzwyczaic.

happy, szkoda, ze @ przyszla.... ajajaj. No ale moze w tym Steiermarku cos wyjdzie. Kup testy, napewno nie zaszkodza a pomoc moga!:happy:

My bylismy pt-niedz wlasnie w Steiermarku, w Mariazell. Bylo bardzo fajnie, piekna pogoda. Mieszkalismy w prywatnej kwaterze, wjechalismy sobie na Bürgeralpe, to taka gora w tym wlasnie miasteczku. Narciarzy bylo duzo, my oczywiscie nie zjezdzalismy, ale moj mazus drunowaty postanowil zjechac na sankach. Byl tam szlak saneczkowy, owszem. Ale jego sanki jakies trefne byly i obil sobie cala lewa kostke! :angry: I teraz kustyka! Tak to jest jak sie stare zabiera za dzieciece sprawy, hihihihihi

Ale poza tym troche wypoczelam, choc spac w nocy nie moge. Nogi i rece tak mi spuchly, ze hej! Poza tym dretwieja mi strasznie w nocy. I mam takie uczucie jakby kosci palcowe u rak mnie bolaly. I kosci nog, kolana itd. Ojej....
Tak wiec frania, witam w klubie!:baffled:
A moja malutka to taka wiercipietka, ze nie wiem. Ale nie boli. Raczej milo jak sie rusza. Nie wklada mi nozek po zebra, jest delikatna!
Moglibysmy z mezem godzinami sie gapic na moj brzuch i zgadywac co to teraz akurat wystaje... rasia, nozia czy plecki, hihihihi

vici, ja nienawidze grjefrutow... wiec odpada...:laugh2:

milego dzionka, dzis znowu wiosna!:tak:
 
Wpadam tylko na chwile- wlasnie przywiezli mi 60 smoothies!! Gdzies wygralam, ale juz nie pamietam gdzie... Mniam, mniam, zapasik na caly miesiac!

Poziomeczka: Wlasnie do Mariazell wybieramy sie od 3 lat i jakos nam sie nie udaje... tym razem jedziemy do Graz (juz po raz 5) ale z tamtad bedziemy robic sobie calodniowe wycieczki po calej okolicy... moze uda nam sie odwiedzic fabryke czekolady?! Byloby super!

Dziewczyny, a czy wy do tych ruchow dzidzi to sie od razu przyzwyczailyscie? Moja kolezanka opowiada mi czasem takie historie... brrr, ale ona sama nie ma jeszcze dzidzi i panicznie sie tego boi.
 
no cos ty?! przeciez to swietne uczucie!:tak:
Ja przynajmniej uwielbiam jak moja mala sie rusza! Ja dosyc puzno zaczelam ja czuc, bo dopiero w ok. 24 tygodniu i bylam juz zaniepokojona. Ale potem to jak zaczela to nie przestaje do dzis. Wlasciwie kazdy miesiac to te ruchy sie zmieniaja, tzn. ich sposob.
Ja tam uwielbiam jej ruchy i bede za nimi chyba tesknila!

nie wiem jak inne dziewczyny, ale ja ci mowie, nie sluchaj takich opowiesci od kolezanek, ktore w dodatku same jeszcze dzieci nie maja! :confused::-D
 
Ostatnia edycja:
hej
witam sie poweekendowo...
w sobote zabralismy sie za sprzatanie i zakupy tak ze zleciala bardzo pracowicie,a wczoraj po wczesnym obiadku pojechalismy na lono natury a potem na kawke do znajomych i tez szybko minelo:baffled:
Wreszcie marzec:biggrin2:i dobrze bo procz pogody poprawia sie tez nastroj.Dzis zaliczylam juz prasowanie,bo znow stos sie nazbieral,teraz coreczka spi a ja mam chwile dla siebie.
Mnie tez podobaja sie ruchy dzidzi i tez moglabym sie przygladac non stop brzuchowi.Do spania podkladam sobie rozne poduchy ale i tak mi niewygodnie...
Zmykam zaraz ziemniaki obierac na obiad i poczytac bo trzeba wolny czas wykorzystac:tak:
pozdrawiam
 
witam :-)
bozuchno tak blisko byc i wczesniej nie dawac znac to skandal!! Bierzcie mape i wklikac tam Trofaiach i dawac mi tu znac ale juz :-D Ja podjade na kawe albo i do mnie zapraszam,znaczy do nas :-D
Co do fabryki czekolady to mezus byl niedawno i mial chwilowy czekoladowstret tak sie najadl i nazlopal jej heheh.
U nas dalej wiosna pelna para,dzis to juz przesada na calego bo nawet w bluzeczce goraco bylo heheh.
 
reklama
no i co tu tak cicho od wczoraj!?

pewnie wszystkie dziewczyny spacerkuja.
Ja wlasnie wrocilam ze spacerku i musze brac sie za nauke, musze napisac taka jedna prace z logistyki.... Ale za oknem taka pogoda, ze nie chce mi sie do tego zabierac w ogole.

ale narazie zrobilam sobie soczek marchwkowo-jablkowy z sokowirowki i pije! mniam mniam!

ciekawa jak tam frania, cos sie nie odzywa... mam nadzieje, ze nie zaczela juz rodzic...:confused:
odezwij sie!

no masz racje vici, bylismy blisko ciebie. Ale wiesz, czlowiek jakis taki zapominalski i jak na dwa dni wyjezdzie to nie pomysli nawet. Moze keidys z dzidzia sie wybierzemy w lecie!

poza tym wszystkio mnie zaczyna bolec, rece jak buleczki i krzyz boli.... :baffled:
juz by mogla moja mala wylazic powoli.....
 
Do góry