reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Austrii

Czesc dziewczyny! Przepraszam, ze tyle sie nie odzywalam, ale byla u mnie siostra z Pl i bylam bardzo zajeta.
Bylo super!!! Byla z roczna i czternastoletnia coreczkami i z jedenastoletnim synem oraz z mezem bylo naprawde milo.
Szkoda, ze juz dzis musiala jechac....
Moja malutka Ingusia ciagle w brzuszke.
Moim zdaniem ruchy dziecka to cudowne uczucie i nie ma sie czego obawiac!!!
Wlasnie skonczylam myc podlogi, mam jeszcze troche prasowania!
Poziomeczk wspolczuje tych boli!! Mnie dzis po tych spacerkach z siostra cale stopy i biodra bolaly,
mam nadzieje, ze to juz nie dlugo.
Jak ktoras z Was moze niech poda numer na privat to dam znac jak bede w szpitalu..
Udanego dnia!
http://http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxzdvvah2hvm1.png
 
reklama
DZIENDOBEREK
No frania bedziesz szla na pierwszy ogien a wiec kazda nieobecnosc na forum podpowiada nam ze cos sie zaczelo...
Ja juz sie nawet nie chce skarzyc na te ciazowe dolegliwosci,bo szkoda slow....Spie z przerwami ,na dwoch bokach a przekrecic sie to juz wysilek.
My znow w zawieszeniu mieszkaniowym bo dostalismy kolejna propozycje i chyba sie zdecydowalismy,tzn. my chcemy wziasc to mieszkanie ,ale na decyzje czy nam je przyznaja musimy do 12 marca poczekac bo wtedy uplywa termin zgloszen.A szkoda bo do tego czasu nie wiemy na czym stoimy a tak to by jakies prace ruszyly w srodku i cos by sie do przodu posunelo.Tez 3 pokoje,w sumie 80 m2 i tez w 23 bez.Z tego co do tej pory widzielismy chyba najlepsze warunki.
No i nie wiemy tez jak ze swwietami wielkanocnymi bedzie,czy zdazymy pojechac do PL
Mowie wam nic tylko czekac pozostaje a to jest najgorsze........
Odpukac -jestesmy zdrowi,ale z ta pogoda to nie wiadomo tak do konca.
Dzis od rana u nas na osiedlu huk, bo obcinaja galezie drzewom i tluka sie pila elektryczna
A ja pichce krupniczek dla moich glodomorow i juz mi zaczyna ladnie pachniec...............
 
czesc dziewczynki!
no frania, nie wiem czy trzeba sie cieszyc, ze jeszcze nie, czy raczej smucic. Termin jeszcze nie nadszedl, wiec chyba jeszcze mala powinna tam siedziec :-)
no a co do skarg i dolegliwosci to witajmy w klubie, Beabea, frania i ja :-/
A ty frania podlogi jeszcze myjesz? matko kochana, dzielna jestes! A siostrzyczke tez bym chciala! Moja przyjedzie dopiero w polowie kwietnia, juz do naszej trojki.

Ja sie musze uczyc i pisac prace an seminarium ale moje hormony sa tak rozchwiane, ze nie w glowie mi w ogole nauka i szkola. Moje mysli kraza wokol niuni i jak tu sie zkoncentrowac. ach... trudna sprawa...
Do tego jeszcze codziennie musze tam lazic a to tez juz nie sprawia mi przyjemnosci.
Beabea, nie wiem jak ty dajesz rade jeszcze z corcia! Ja tez chcialam miec taka mala przerwe miedzy dziecmi ale teraz to sie chyba powaznie zastanowie czy drugie chce tak szybko.... hihihi

Beabea, no to fajnie, ze znalezliscie mieszkanko. Trzeba byc dobrej mysli i poczekac jeszcze kilka dni. Do 12-go juz niedlugo!! wytrzymacie!

Ja dzis robie miesko w cebulce oraz gotowane na parze kartofelki, marchewke i brokulka. Mnaim.

... jakos sie nie moge przestawic na to nowe forum...
 
Tez nie moge sie przyzwyczaic do tego nowego forum!!!
Tak poziomeczko myje podlogi, nawet jestem w stanie, a jak mi zle
to sobie pauze robie.
Teraz jakis maly glod mnie dopadl ide sobie zrobic jedzenia i sie wykapac,
a pozniej na rozmowy w toku:-)...
Tez tak roznie mam z jednej strony chcialabym juz Ingusie zobaczyc ,
a zdrugiej boje sie porodu takie mieszane jak to pod koniec ciazy chyba bywa.:baffled::baffled:
beabea A jak juz dostajesz mieszkanie z Gemeinde to te kaucje duze sa???
 
frania my jesli juz to dostaniemy mieszkanie z Gesiby nie z Gemeinde.A czekamy juz 4 rok.
Teraz dopiero sie cos ruszylo;-)I to raczej nie sa kaucje do wplacania tylko taki wklad.A jest on przerozny,im nowsze mieszkanie tym wiekszy.Na to co czekamy trzeba wylozyc 7,5oo euro ale ogladalismy to poziomowe mieszk. i tam wynosil 14,300 w innym 10,000 euro a wiec roznie to bywa.
Wkladu traci sie w ciagu roku 1%.
poziomeczkono nie jest latwo w moim stanie i z cora na codzien,ale coz:baffled: jak trzeba to sie musi dac rade:biggrin2:Naprawde sie staram ja jak najmniej dzwigac,choc nieraz to mi jej szkoda tak bidula wyciaga raczki.Siadam wtedy na dywanie i sobie dopiero na mnie wchodzi,brzuszka dotyka do pepka palca wklada:happy:Nie ma co nieraz trzeba sie nagimnastykowac zeby sie nie narobic a ja zajac.
Ale fajnie wspominam ten czas w pierwszej ciazy ze sobie moglam siedziec w domku i robic co mi sie podobalo...A teraz z kolei ciekawa jestem jak mala zareaguje na braciszka i jak to bedzie z takimi maluchami.Raz jestem dobrej mysli a raz mnie to przerasta:szok:

A tak jako ciekawostke powiem wam ze na forum mam z maja 2010 jedna z blizniakami w 31 tyg. juz urodzila i to naturalnie a termin byl na 2 maja--jako pierwsza z nas majowek!!!
 
Wlasnie wrocilam z angielskiego i przyznam sie, ze cos sie ruszylo... robie postepy. :)

No to dziewczyny juz nie dlugo wielki dzien :) Mam nadzieje tylko, ze znajdziecie czas na forum i nie zostane tu sama.

A tak apropo... gdzie sa emotikony? Wszystko sie pokrecilo...

Frania20: prawdziwy pracus z ciebie ;). Podziwiam, ze zawsze tyle sily znajdziesz. U mnie ze sprzataniem to roznie bywa, meza mam utalentowanego, wiec nigdy nie jest tak jakbym chciala... juz myslalam nawet o sprzataczce raz w tygodniu, ale tak z ulicy, to troche sie boje.
 
dziendoberek!
no wlasnie, emoikonki zniknely, jakies pokrecone to forum.

happy, mam nadzieje, ze bede miala czas na forum. Podejzewam, ze nie z taka czestotliwoscia jak teraz ale postaram sie przynajmniej :-)
No ale rzeczywiscie, jak wszystkie trzy porodzimy, to zostaniesz sama z vici! Chyba kwiecien/maj tak gwarno tu u nas nie bedzie.
Poprostu musimy sobie wynalezc jakis dzien w tygodniu i bedzie piekna pogoda, to sie spotkac mozemy wreszcie! Piszemy juz tak dlugo, chyba czas powoli na jakis meeting! :-) Z naszymi dzidziusiami okolo czerwca, lipca! A happy bedzie za nas wszystkie pila piwo ;-)

dzis umowilam sie z kolezanka na lunch, pracuje tu niedaleko mnie. Ciekawe czy dojdzie do skutku, bo sie juz tak umawiamy od kilku miesiecy....

trzymajcie sie, dziewczynki!

a frania taka dzielna, bo i mloda, to jeszcze sile ma dziewczyna. Nie to co my, okolo 30-tki, hihihi
 
Czesc dziewczyny !!!
Zauwazylam wczoraj, ze mi troszke brzuszek opadl:-Dto moze juz nie dlugo....
co do waszych obaw to postaram sie znalezc czas tez jak juz niuska bedzie:tak:...
happy79 Ja to lubie jak jest wszystko po mojemu posprzatane,a wiec u mnie by ze sprzataczka nie
wypalilo:no:a na dodatek jestesmy mlodym malozenstwem na tzw. dorobku to i z finansami by lekko
nie bylo:zawstydzona/y:.
No ale i tak radzimy sobie dosc dobrze;-).
beabea Oj to ladny ten wklad!!! No na tyle dobrze, ze rocznie tylko 1%odpada, ale zapewne mieszkanka
sliczne.
poziomeczka Z tym spotkaniem to super pomysl:-)jestem jak najbardziej za.
Na jakis soczek z dzieciaczkami.

Wiecie co Wam powiem bardzo bym chciala karmic piersia ale mam obawy, ze nie dam rady!
Tyle sie nasluchalam od znajomych o pokrwawionych sutkach, zapaleniach piersi itd.:baffled:
 
frania, no to jak brzuszek opada, to chyba juz niedlugo, hihi

A a propo twoich obaw:
moze ja i jestem naiwna ale moim zdaniem grunt to pozytywne nastawienie. Jak sie nasluchalas i sie obawiasz, to napewno cos sie pokwasi! Tak wiec jak bardzo chcesz karmic, to nastaw sie pozytywnie, powiedz sobie, ze bedziesz karmic i koniec.
Niech ci w szpitalu dokladnie pokaza jak sie dziecko przystawia, a w najgorszym wypadku mozesz zawsze wezwac polozna do siebie do domu, ktora pomoze ci przy problemach z karmieniem.
Wszedzie w ksiazkach pisza i moja polozna w szkole rodzenia powiedziala: najwazniejsze to nastawienie. Polowa sukcesu karmienia, albo nawet wiecej, lezy w twojej glowie!
Tak wiec - nie martw sie i nastaw sie na karmienie!

Zobacz, ja bede musiala chodzic do szkoly jeszcze w maju i czerwcu i tez mam zamiar karmic, odciagac, maz bedzie podawal butelke, jakos to bedzie. Wazne, zeby niunia pila moje mleczko!

I JUZ
:-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej wpadam na chwile jutro wam podrzuce ciekawoste pomagajaca z "nowym" forum BB :-) no moze jeszcze dzis mi sie uda.Na szybkiego powiem,ze klikajac 2 razy na opd na dole przeskakujemy w opd zaawansowana i tam sa emoty i duzo innych rzeczy tez :-)
 
Do góry