reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Austrii

reklama
Nie ma za co :-)
My już wróciliśmy do At. Powiem Wam szczerze, że sytuacja w Polsce mnie przeraża po prostu. Do jakiego sklepu się nie pójdzie, wszystko jest przeraźliwie drogie jak na polskie zarobki. Zawsze małemu kupowałam Ibum, jak byłam u mojej mamy. Kosztował 14zł, a teraz już 19 :szok: Kupiliśmy zapas leków, bo jednak w PL tańsze. Mamy też ten Sambucol reklamowany na stronce. Młody po weselu trochę zaczął pokasływać, smarkać i ogólnie przejawiać zachowanie grypopodobne. Po dwóch dniach podawania, jak ręką odjął:-)

Moniu, kiedy wybieracie się w nasze strony? :-)
 
20 Listopada dostajemy klucze i do konca miesiaca przeprowadzka :)
my 2 tygodnie temu bylismy 2 noce w szpitalu - Kinga miala ostre zapalenie oskrzeli, cale szczescie inhalacje szybko pomogly, ale poczatek byl koszmarny. Miala rurki z tlenem w nosie, wenflon w rece i pulsoksymetr na stopie. Dobrze ze minelo. Duzo zdrowka!
 
U mnie niestety po tygodniach z wielkimi nadziejami i małymi szansami w 12 SSW potwierdzono diagnozę - obumarcie zarodka:( Nikomu nie życzę takiego doświadczenia, chociaż jak się okazało po rozmowach z lekarzami i bliskimi - dzieje się tak przerażająco często. Jestem już po zabiegu i już w miarę pogodziliśmy się z tym, co się stało - przed zabiegiem wydawało mi się to wręcz niemożliwe. Mam nadzieję, że dołączę do Was znowu za jakiś czas, a teraz trzymajcie się dobrze i naprawdę doceniajcie, jeśli Was taka historia ominęła!
 
Anienka wyrazy wspolczucia. Rozumiem jak sie czujesz, bo ja rowniez pierwsze Dzieciatko stracilam. Mamy swoje Anioleczki... ja wciaz placze na wspomnienie pierwszej ciazy i chyba juz tak zawsze bedzie, ale ciesze sie, ze Dzieciatko nigdy nie zazna cierpienia :-)
 
Anienka wspolczuje ogromnie i sil zycze. Rozumiem cie doskonale bo mnie tez to spotkalo. Z czasem bedzie latwiej choc tego sie nie zapomina. Trzymam kciuki aby nastepnym razem bylo dobrze do konca, tulam: -*
Witam z Graz, jestem z Victorem i czekamy na op. Mielismy wyjsc dzis ale jednak na noc nas zostawia wrrrr znaczy jego bo ja musze wracac przez Raphiego (maz musi jutro do pracy) Wiec wieczorem wybede a rano zas tu bede. Milego dnia zagladne pozniej i sorki ze tylko o sobie ale tu co chwile o cos pytaja
 
Anienka bardzo mi przykro że niestety przechodzisz coś tak przykrego, współczuję i życzę dużo sił na każdy dzień zmagać...I życzę wszystkiego najlepszego na następny raz.
Dobrego i spokojnego dnia i tygodnia Wam życzę! Trzymajcie się zdrowo!
 
reklama
Do góry