aniag78
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Kwiecień 2012
- Postów
- 726
mikimar spróbuj z gryzakami, które można chłodzić w lodówce. U nas sprawdzały się bardzo dobrze przy przednich zębach. Super jest też surowa marchewka, maluch miętoli ją dziąsełkami, skórka mu się przeciera i ząbki łatwiej wychodzą.
vici mamy właśnie te krzesło, które się rozkłada na stolik i krzesełko. Pasy ciężko będzie do niego niestety dorobić. Młody tak się w PL przyzwyczaił do plastikowego krzesełka mojego siostrzeńca, że do drewniaka nie chce dać się za bardzo wsadzić
vixen89 u nas na początku furorę w rozszerzaniu diety robił pasternak, dynia i ziemniaczek. Marchewkę podawałam póżniej i mieszałam ją z jabłuszkiem, bo również mieliśmy po samej marchwi problemy kupkowe.
Patili rzeczywiście cwani są z tym przeliczaniem funt-euro. Jednak pozostanę przy ameryckich ubrankach. Jeśli chodzi o jakość, ubranka z Carters czy innej firmy mogę prać, prać i prać a one dalej wyglądają tak samo. Mam kilka ciuszków z h&m i c&a, po trzech praniach są szorstkie i nieprzyjemne :/
Elzbieta1986 my mamy 90km, ale przejedziemy się, bo jednak to jeden z największych flohmarktów dziecięcych w NO. Ogólnie chcemy sobie małą wycieczkę zrobić przy okazji Jeśli chodzi o obiady, ja robię bardzo rzadko, tak gotuje teściowa. Czasem zrobię pizzę, coś z piersi kurczaka. Raczej młodemu coś przyrządzam, a my jemy z teściowego garnka Dziś akurat gotuję młodemu swojski rosół, ale nie mam pomysłu co na drugie :/
vici mamy właśnie te krzesło, które się rozkłada na stolik i krzesełko. Pasy ciężko będzie do niego niestety dorobić. Młody tak się w PL przyzwyczaił do plastikowego krzesełka mojego siostrzeńca, że do drewniaka nie chce dać się za bardzo wsadzić
vixen89 u nas na początku furorę w rozszerzaniu diety robił pasternak, dynia i ziemniaczek. Marchewkę podawałam póżniej i mieszałam ją z jabłuszkiem, bo również mieliśmy po samej marchwi problemy kupkowe.
Patili rzeczywiście cwani są z tym przeliczaniem funt-euro. Jednak pozostanę przy ameryckich ubrankach. Jeśli chodzi o jakość, ubranka z Carters czy innej firmy mogę prać, prać i prać a one dalej wyglądają tak samo. Mam kilka ciuszków z h&m i c&a, po trzech praniach są szorstkie i nieprzyjemne :/
Elzbieta1986 my mamy 90km, ale przejedziemy się, bo jednak to jeden z największych flohmarktów dziecięcych w NO. Ogólnie chcemy sobie małą wycieczkę zrobić przy okazji Jeśli chodzi o obiady, ja robię bardzo rzadko, tak gotuje teściowa. Czasem zrobię pizzę, coś z piersi kurczaka. Raczej młodemu coś przyrządzam, a my jemy z teściowego garnka Dziś akurat gotuję młodemu swojski rosół, ale nie mam pomysłu co na drugie :/