reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Austrii

reklama
Kliknij np na mój suwaczek i wtedy przekieruje Cię na stronkę gdzie możesz stworzyć swój. Jak już będzie gotowy to na końcu pojawi się link. Skopiuj go, wejdź na forum, kliknij 'Ustawienia', po lewej stronie będzie 'Edytuj sygnaturę', tam wklejasz link do suwaczka, zatwierdzasz i gotowe :)
 
Tak vixen, niestety pobyt w rodzinnym domu niestety za szybko mija:( Tak długo zawsze czekam na wyjazd, a później nim się nie obróce już wracamy do Wiednia...mam nadzieje że kiedyś się przyzwyczaje, ale najchętniej to bym chciała żeby mąż znalazł jakąś dobrą pracę w Polsce, żebyśmy mogli wrócić.

Cześć Marti:) wszystkiego dobrego życzę, dużo cierpliwości i pogody ducha. Odpoczywaj jak najwięcej, bo później niekoniecznie Ci się to uda.
 
marti_w ooo niedługo ślub:D a tu czy w Polsce jeśli można spytać? Fajnie, jeszcze przed Tobą, pamiętam jak nie mogłam się doczekać swojego ślubu:)

ola8806 w takim razie mamy to samo :( czasem po wyjeździe do Polski jest mi jeszcze gorzej gdy wiem, że trzeba wracać. Teraz chyba nieprędko pojadę, bo auto już w Pl zostało. Muszę jakieś pociągi obcykać, bo to chyba najwygodniej z maluchem. Ja cały czas łudzę się, że wrócimy do Polski, ale jak mąż mnie się pyta o jakis pomysł, to pomysłów brak. Jeszcze mama mnie dołuje, że w Polsce masowe zwolnienia nauczycieli, to ja z moim zawodem nie mam po co wracać, musiałabym się przekwalifikować :(
 
Witajcie, ja obecnie w Polsce, "odpoczywamy" albo przynajmniej staramy się bo synuś ząbkuje i mamy górną jedynkę, już tydzień to trwa ze w nocy mały się budzi po pare razy tak więc snu brakuje niestety. Vixen mamy taką samą sytuacje ja po edukacji wczesnoszkolnej z przedszkolną, z pracą w PL ciężko w naszym zawodzie niestety, będę szukac tutaj w Wiedniu czegos. Do Wiednia nie chce mi się wracac w ogóle jak mam jechać to mi niedobrze :p
 
Slub robimy w Polsce,narazie tylko cywilny bo postanowilismy ze ja w ciazy nie bede sie stresowac przed tym koscielnym.Zreszto i czasu nie mam zeby go organizowac.Wiadomo praca a urlopu nie duzo zostalo.Za rok planujemy wieksza impreze jak juz bede na Karenzu i od razu polaczymy kosciely z chrzcinami.
Dziewczyny a co do tych wyjazdow do Pl to mialam tak samo, teraz juz sie przyzwyczailam, ze tam czas sybciej leci i trzeba zaraz wracac.Taki nasz los :confused: Mysle zeby jesienia postarac sie o kilka tygodni zwolnienia tylko czy lekarz bedzie chial mi je wypisac, jak to z tym jest?
Ale mam dzis straszne dusznosci, w glowie mi sie kreci! W Lidlu myslalam, ze padne pod kasa.Chyba cos nie tak z cisnieniem :confused: Pozdrawiam
 
Elzbieta1986 oj współczuję ząbkowania, ja tego właśnie bardzo się boję... Mam jednak nadzieję, że jeszcze uda Ci się wypocząć w Polsce :) W Polsce właśnie nie umiałam znaleźć pracy w zawodzie, roznosiłam podania a nic, a tutaj wysłałam CV do przedszkola, zaprosili mnie na rozmowę i pracę dostałam. Podobno za 6 lat ma być znów zapotrzebowanie na nauczycieli, ale do tego czasu pewnie wykształcą się tabuny nowych...

marti_w pewnie, teraz to na spokojnie musisz się skupić na sobie i maleństwie :) My tak z doskoku właśnie organizowaliśmy nasze, co chwilę trzeba było jechać do Polski, a w ciąży na pewno byłoby Ci ciężej.
Podobno jest jedna pani doktor w 15. Bezirku (Polka, lekarz ogólny) i z tego co słyszałam to bez problemu wypisuje zwolnienia. Moja ciężarna koleżanka co chwilę do niej chodzi i bez problemu dostaje. Ale to tylko z opowieści wiem, sama nie brałam jeszcze zwolnienia.
Wczoraj chyba faktycznie coś było nie tak z ciśnieniem, albo to przez tą pogodę, bo byłam nie do życia, miałam totalnego lenia i miałam ochotę przeleżeć cały dzień. Dziś na szczęście już jest lepiej. Szkoda tylko, że bez słońca :(
 
Witam dziewczyny !! Jestem mamą 3 latki i 3 miesięcznego chłopca , jestem nowa na forum i mam pytanie czy któraś z was ma już za sobą pierwszy dzień swojej pociechy w państwowym przedszkolu w Wiedniu??? Ponieważ ja jestem zielona i chciała bym się dowiedzieć jak to wszystko wygląda !! A jeśli się powtarzam i ten temat był już poruszany to proszę o linka. Pozdrawiam.
 
reklama
Witam wszytkie mamy "stare" i "nowe"

Ja od jutra zaczynam 11 tydzien. W piatek mielismy okazje zobaczyc nasza 2,14 cm dzidzie :) W 8 tygodniu zameldowalam sie w Donauspital i powiem wam, ze juz malo miejsc bylo :szok: Szalenstwo jakies. Dobrze ze sie zmiescilam bo nie usmiecha mi sie jechac kawal drogi do szitala.

Od ginekologa dostalam liste szpitali oraz skierowanie. Ech juz sie nie moge doczekac nowego czlonka rodziny, zwlaszcza ze w weekend pochwalilismy sie rodzince :-D
A co do mieszkania w Wiedniu to ja nie wyobrazam sobie juz mieszkania w Polsce. Pewnie ze fajnie odwiedzic rodzinke ale to w Wiedniu czuje sie jak w domu :-) Pamietajcie dziewczyny, wszedzie dobrze gdzie nas nie ma :tak:
 
Do góry