reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Austrii

A tutaj stosują lewatywę czy czopki ?;p

Tam gdzie ja rodziłam nie stosują niczego, chyba, że sama zażądasz :)


Ja miałam 5 USG plus dwa z Polski. Podobno KK zwraca połowę za płatne USG i wizyty, czy to prawda nie wiem, bo ja płatnych nie miałam.
Mam nauczkę i do polskiego ginekologa więcej nie pójdę. Chyba każdy odklepie co musi i nie przejawi większego zainteresowania pacjentem.
 
reklama
wweerraa13@wp.pl już po wizycie, ja to już chyba do końca nie będę mieć żadnych badań, w sumie zostały tylko troszkę ponad trzy tygodnie. Wizyta u pana M. dokładnie taka jak opisywałyście, czyli standard ;) Sama spytałam go o te paciorkowce, to spytał skąd w ogóle wiem o takim badaniu. Z tego co mi mówił, to mój szpital nie wykonuje takich badań, ale UWAGA UWAGA: dostałam skierowanie do laboratorium!!! Już byłam, pobrali próbkę, wyniki odeślą do lekarza ;)
Co do lewatywy to się nie wypowiem, bo nie wiem jak to wygląda, ale wiem, że chciałabym mieć.

vici dzięki za odpowiedź odnośnie werandowania. Liczę na piękną pogodę w maju i długie spacery z Maluszkiem, zobaczymy:)

aniag78 nie wiem jak to jest ze zwrotem kosztów za płatne USG i wizyty, ale dowiedziałam się od księgowej podczas rozliczania się z podatku, żeby wszystkie dowody opłat za wizyty u lekarzy, rachunki z aptek itd zbierać, bo to można potem normalnie odliczyć.
 
Ostatnia edycja:
wweerraa13@wp.pl ja mialam lewatywe. ale to dlatego, ze dlugo mi porod wywolywali.

vixen ja nie werandowalam tylko strasznie wietrzylam, a na spacerku bylismy dopiero 4 razy od poniedzialku. dzis z powodu pogody siedzimy w domku.

Powiem Wam dziewczyny, ze mialam obawy przed pojsciem do austryjackiego ginekologa, myslalam nad polskim. Po przeczytaniu opinii zrezygnowalam z tej opcji. Ale teraz w ogole nie zaluje, a i zauwazylam, ze nie ma sie co bac mowic po niemiecku w szpitalu czy u lekarza, wszyscy cierpliwie mnie wysluchiwali i starali sie mowic prostym jezykiem, powoli i wszystko tlumaczyc :happy:
 
vixen89 nie wiedziałam, że rachunki można odliczyć, dobrze wiedzieć :)
Ja nie werandowałam, rodziłam w maju więc od pierwszego dnia życia mały spał przy otwartych oknach.
 
maryńka po porodzie na pewno nie zawitam już do pana M. i też idę do austriackiego ginekologa, od Polaków trzymam się już z daleka! Dzisiaj pogoda faktycznie nie sprzyja spacerkom, ale mam nadzieję, że wkrótce znów będzie okazja 'przewietrzyć' Gucia :) :) Ja już tak czekam na spacerki z dzieciątkiem, że hej!

wweerraa13@wp.pl
rozliczałam się u tej pani: Jadwiga Rakowska - Ihre DVAG Vermögensberaterin in Wien,Donaustadt
Rozliczenie za jeden rok kosztuje 30€, dodatkowo płaci się 20€ (jednorazowo) za wprowadzenie Twoich danych do jej bazy klientów. Moja ciocia z kolei sama idzie do jakiegoś urzędu, bierze formularz, wypełnia go sobie, odnosi i zwrot też dostała, nic nie musiała płacić :) Tylko wtedy czekała na zwrot dwa miesiące, a mój mąż dostał już po dwóch tygodniach. Masz konto online w finanzamt? Pani Rakowska przez to konto rozlicza. W zasadzie jest to do zrobienia samemu, gdybym wiedziała gdzie dokładnie klikać, to sama bym sobie zrobiła bez płacenia ;) Ale że rozliczaliśmy się z mężem dopiero pierwszy raz, to zamówiliśmy ją sobie do domu. Ja na razie nie mogłam się rozliczyć, bo przez moment pracowałam na Freier Dienstvertrag i nie wszystkie informacje są w Finanzamcie, także jeszcze będę się kontaktować z księgową.

aniag78 ja też nie wiedziałam, w ogóle w taki sprawach jestem jeszcze zielona, no ale tak mi powiedziała księgowa, to chyba tak jest :p Też rodzę w maju, to może będzie u mnie jak i u Ciebie, że wystarczą otwarte okna.

Wczoraj pytałam Was o Wochengeld - dzisiaj przyszły pieniądze :) :)
 
Ostatnia edycja:
wweerraa13@wp.pl to sobie załóż, 2 minuty roboty, a potem online będziesz mogła nawet załatwić Familiebeihilfe :) Tu jest stronka https://finanzonline.bmf.gv.at/fon/ Musisz kliknąć na "Online-Erstanmeldung", wpisujesz tylko swoje dane, potem przyjdą Ci pocztą kody do logowania się i tyle. Zwrot to pewnie zależy od firmy, na ile godzin jest się zameldowanym itd. Mąż dostał 500€, a np koleżance wyszło ok. 200€
 
reklama
Do góry