reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamy z Austrii

POZIOMECZKA no to gratuluje corci!!
Mysle ze tak juz zostanie,bo szybciej podobno widac chlopca a jak tam klejnotow nie dojrzal to jak nic dziewuszka
:biggrin2::biggrin2:

Ja niedawno wrocilam od gina.W poczekalni pustki prawie,ponoc pacjentki chore:szok:Szybko dosc sie zalatwilam,ale mi gin troche cisnienie podniosl-otoz zrobil mi usg przezpochwowe ze niby lepiej bedzie widac-mysle ma czas to robi( zaznacze ze juz raz na poczatku takie badanie mialam i za to sie placi 30 euro)
Naciskalam go czy czasem nic nie widac kto tam sie kryje:tak:ale niestety za wczesnie.Wszystko wskazuje ze jest ok.Milo sobie gadamy potem o cisnieniu,wynikach badan,a on wypala no to dla mnie 30 euro za usg!!
Przyznam sie wam ze nawet nie mialam calej kwoty w portfelu,bo mi do glowy nie przyszlo ze bede za cokolwiek placic,bo to badanie przez pochwe jest wlasciwie robione na poczatku przy potwierdzaniu ciazy i za to kasa chorych nie placi,a potem juz przez powloki brzuszne.No i musze przy nast.wizycie doplacic:cool2:ale czuje sie naciagnieta....
 
reklama
Beabea, oni tak robia tutaj, ja wiem!
wlasciwie to usg teoretycznie kasa placi tylko 3 razy w ciazy, masz w mutterkindpassie rubryczki na to. A jak chcesz wiecej usg to musisz placic!
I lekarze to wakorzystuja u kobiet, bo sie przewaznie pierworodki albo auslenderki nie znaja.

Moj lekarz natomiast jest naprawde super pod tym wzgledem, bo ja jeszcze ani razu u niego nie placilam za usg (ani za dopochwowe ani przez powoloki brzuszne) i nawet jak jeszcze nie bylam w ciazy to tez mi robil usg i nie musialam placic. On jest naprawde taki w porzadku.
Ale wczesniej chodzilam do innego i on to za kazdym razem by chetnie robil usg i kasowal (oczywiscie wtedy nie bylam w ciazy - chcial jajniki sprawdzic).

Nastepnym razem w takim razie powiedz mu, ze nie chcesz usg na kazdej wizycie, tylko np. co druga. Ale wiem, ze sie chce swojego dzieciaczka zawsze zobaczyc... to trudne i wtedy te 30 euro ci jest wurscht.
 
Ale wiesz przy pierwszej ciazy placilam tylko raz -na poczatku wlasnie przy usg dopochwowym,a potem przy kazdej nastepnej wizycie robil mi usg-za kazdym razem przez brzuch i juz do konca nic nie placilam:eek:
W szpitalu tez ze 3 razy mi usg robili gratis.
Powiedzialam mu o tym ze w moim szpitalu juz nie robia polowkoweg usg a on na to ze juz w wiekszosci nie robia-nie wiem czy to prawda,tak mowil.
No coz co ciaza to jakies zmiany:biggrin2: Wazne zeby dzieci sie nam zdrowe urodzily:happy:
 
nie wiem, moze w wiekszosci nie robia juz. Ale w moim robia, bo wlasnie dzis bylam
:tak:

dokladnie, masz racje! usg moze byc albo moze go nie byc.
Nawazniejsze sa zdrowe dzieciaczki!!!!!
 
Witam z rana :-)
Widze problemy z lekarzami no ale to norma bo co lekarz czy szpital to inne praktyki.
U nas w sobote maly fest na miescie bo zakupili nowe oswietlenie na swieta i oficjalne zapalenie bedzie i choinke stawiaja i dzieciaki zyczenia moga na niej wieszac.Wiec juz zapowiedzialam mezowi,ze chce tam isc.
 
morgen, morgen!

a to widze vici, ze twoj maz z tych, co to nie za czesto gdzies wychodza, co? ;-)

a moj maz dzis od samego rana mial juz 38,5 goraczki, wiec musialam rano go juz faszerowac Ibupromem..... Teraz biedny spi...
Takze u mnie wlasciwie tyle a poza tym musze sie uczyc... ble!

dzien nie zapowiada sie za ciekawie!
 
Nie no on owszem wychodzi ale raczej w PL albo do znajomego z pracy czy na spacer z psem...Tu drazni go jezyk,to ze sami jestesmy i wogole jakos tak ogolnie.Oboje tez przyzwyczailismy sie,ze nie zabardzo mozemy wyjsc np wieczorem bo co z malym...ograniczenie jest ale juz coraz mniejsze bo i Victor rosnie :-)
Wspolczuje chrego meza...oby szybko mu przeszlo
 
ale wiesz co? moj to samo. W Polsce to Partykracher a w Wiedniu taki spokojny jest, nie ma za duzo znajomych. A to dziwne, bo sie tu wychowal. Ale odkad poznal mnie i moich znajomych w PL, to stwierdzil, ze austriaccy znajomi jacys dretwi, hihi

tak to jest na obczyznie, trzeba trzymac sie razem, bo tylko siebie macie!

My na szczescie mamy tu tesciow (albo czasami na nieszczescie, hihihih)
 
Tak ale wiesz jednak jak juz kiedys pisalysmy ja chyba nigdy Polakow nie zrozumniem.W kraju jest super,ma sie znajomych bliskich i dalszych,wyskakuje sie to tu to tam.A wszytsko sie zmienia jak tylko opusci sie kraj.Naprawde drazni mnie to,ze polacy nie umieja sie trzymac razem.Jestem pelna podziwu dla Turkow,Chorwatow,Bosniakow...dlaczego my tak nie umiemy czy naprawde sa az takie roznice w zachowaniu?
 
reklama
tak, masz racje...
szczerze mowiac ja tu prawie nie mam znajomych Polakow. Raczej rozne inne narodowosci.
Tacy juz jestesmy... nie wiem dlaczego... Polak Polaka sprzeda za 10 euro.
Ale coz....

Przynjamniej my mamy nasza forumowa spolecznosc, hihihihi
 
Do góry