heja! :-)
dzieki za rady co przentow.
Kathinka, taki tort to naprawde super pomysl ale nietstey spotykamy sie jutro o 19.00 i idziemy na kolacje, a ona potem musi wracac poza Wieden pociagiem, wiec niestety tort tu ni w 5 ni w 10
Ale wiesz, ze od Ciebie torta to ja zawsze
Jeszcze bedzie okazja....
witam nowa mamusie.
my wczoraj bylismy u znajomych caly dzien. Oni maja ogrod z basenem, wiec Majusia wybawila sie z nami i wyplywala sie w swoim koleczku i bylo milutko. Leniwy dzien w ogrodzie, suuuper!!!
Dzis chcielismy isc do ZOO po obiadku ale nie wiem co z pogoda, bo pada aktualnie...
Zabuchowalam sobie lot do PL, wiec spadam 3go sierpnia do mamuni, pojesc dobrych rzeczy i spotkac sie z przyjaciolmi i posiedziec sobie :-) Oczywiscie z moja dzidzia. Maz dojedzie do nas tez
Moja Majulcia od kilku dni umie swiadomie odpowiedziec TAK i NIE na rozne pytania (chcesz pic, jestes glodna, chcesz to czy tamto). Jest przeslodka. I ciagle daje nam buziaki! Zrobila tez w weekend niecale dwa kroczki sama ale boi sie jeszcze i chce sie jednak czegos lub kogos trzymac.
Poza tym jest kochaniutka, grzeczniusia, uwielbia "czytac" ksiazeczki i rysuje kredkami (oczywiscie maze sobie po kartce, ale jakze piekne sa jej pierwsze kreseczki, hihihihi)
No, to tyle od niepoprawnie zakochanej w swym dziecku matki
No a tak to nic nowego juz
dziewczyny, macie jakiegos dobrego laryngologa w Wiedniu??
a co to za ksiazki, o ktorych piszecie?