reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Austrii

Poziomeczka dzieki za odpowiedz. Poczatki wprowadzania pokarmow wcale nie sa latwe:-D:-D:-D Tym bardziej, jak ja musze uwazac co jem, zeby malej nie wysypalo. Zreszta poki co Laura wykazuje kiepskie zainteresowanie jedzeniem innym niz mleko mamy:-(. No chyba, ze to co jej gotuje to jej nie smakuje:-p Jeszcze jak sama pakuje lyzeczke do buzi, to jest ok, ale jesli robie to ja, to jestesmy obie umorusane :-D
Happy dziekuje za komplement. Waga sie jakos szczegolnie nie przejmuje. Tylko zastanawiam sie co bedzie z moim apetytem i waga, jak przestane karmic. Bo narazie moge bez przerwy jesc, a jak nie jem, to mysle co by zjesc:szok::tak:
A jakby ktoras miala ochote pocwiczyc z dzieckiem
Ćwiczenia po porodzie z niemowlakiem - Video - arykuł
Laura sie zasmiewa, gdy tak razem z nia cwicze:-D
Asiunia u nas odkad jest Laura brak jest leniwych weekendow;-) Mobilizuje nas do wyjscia z domu.
A co do pracy, to ja aktualnie pracuje godzine dziennie, a jak Laura skonczy rok, to wracam na czesc etatu. Jeszcze nie podjelam ostatecznej decyzji na ile godzin. Cieszy mnie jednak, ze mam taka mozliwosc.
Mloda mama ja tez niestety nie wiem co to CU. Jesli bym miala wiecej info, moglabym zapytac pielegniarki ze Stillberatung. Bede sie z nia widziala w przyszla srode.
 
reklama
Czesc wszystkim!

Kurcze, wiecie, jak czytam o tej katastrofie w Japonii to az sie wlos na glowie jezy. A moze to faktycznie poczatek konca swiata co to niby w grudniu 2012 ma byc? Moja mama swiecie w to wierzy i juz stwierdzila ze na swieta Bozego Narodzenia 2012 mamy do niej nie jechac tylko ona przyjedzie i razem bedziemy czekac na koniec:-) Tylko tak z drugiej strony, w wiekszosci przepowiedni (kiedy czytalam) to wlasnie Polska ma niby ocalec, wiec lepiej chyba tam jechac? :-)
Ja tam jestem zdania ze tego to nikt nie wie. Ludzie znajduja jakies zapiski i interpretuja jak im akurat pasuje. A co w myslicie o takich rzeczach?

U mnie wszystko po staremu, praca dom itd. Wczoraj z przedszkola dostalam kartke ze musze sie zglosic do Sprachheilpedagödin, bo Nicole miala testy w przedszkolu i cos nie tak poszlo. Musze zadzwonic i termin zrobic. Martwie sie troche co mi powiedza, moze to nasza wina? Ach, te dzieci!!! Coraz to co innego wypada. Rok temu musialysmy do laryngologa chodzic, bo jakies polipy miala. Na szczescie terapia lekami pomogla i spokoj jest. A teraz to, ychch
 
Asiunia, no trudny temat podjelas....:tak:
Ja szczerze mowiac jak o tym my
sle lub czytam, to w to wierze... Ale z drugiej strony tez uwazam, ze duzo sobie ludzie dopowiedzieli i byc moze ktos tam cos przepowiadal ale ludzie sobie napewno stworzyli do tego jakies niewiarygodne historie....
Zobaczymy w grudniu 2012... :-D
Jestem jednak zdania, ze kiedys ten koniec swiata bedzie, nie dlatego, ze ktos cos przepowiedzial, tylko dlatego, ze ludzie sie sami nawzajem wykoncza.... Islam, albo porpostu wykonczy nas zanieczyszczenie srodowiska i takie tam inne... Brak wody chocby....
ach.... moznaby o tym dluuuuugo dyskutowac.
A dzis taka piekna pogoda za oknem, trzeba sie z tego cieszyc, bo chyba od czwartku juz tylko 8 stopni i bedzie padac....
Moja misia mi usnela a ja zrobilam wlasnie dla nas wszystkich zupke pomidorowa z ryzem i bedziemy zajadac jak wstanie.
Wczoraj bylysmy na placu zabaw i Maja piala z zachwytu jak sie bujalysmy na hustawce. Ale byla zabawa!!!:cool2:

a ty nie zamartwiaj sie, tylko idz do tego przedszkola i zapytaj co poszlo nie tak i moze to nic takiego!
Z jednej to bardzo dobrze, ze tutaj sie tak naszymi dziecmi interesuja ale z drugiej wydaje mi sie, ze czasem troche przesadzaja... No ale zawsze trzeba to sprawdzic!

to ktora w koncu jutro bedzie??
 
Ja tez czytam, sledze, ogladam... straszne... :-(
A co do 2012 i konca swiata- to mam nadzieje, ze jednak nie bedzie, bo tyyyyllle planow mam jeszcze. :-D Konca swiata nie bedzie! ... tzn. nie w 2012 roku :happy2:- jak nadal ziemia bedzie tak niszczona, to pewnie nie tak latwo bedzie nam na niej zyc :cool:

Dzis taka ladna pogoda a u mnie niestety alergia sie odezwala i to gorzej niz w zeszlym roku. Tabletek podobno nie mozna brac (nawet jak sie "tylko" planuje), wiec lykam tylko homeopatyczne, ale guzik daja :wściekła/y:
 
Czesc kochane,
korzystajac ze sloneczka spedzilysmy z Laura prawie caly dzien na swiezym powietrzu. Do domu wrocilysmy tylko na karmienie:tak: Bylysmy na zakupach, w parku podziwiac kaczki i labedzie. Musimy wymienic juz gondole na spacerowke, bo wszystko mala ciekawi.
Asiunia koniec swiata, to kiedys na pewno nastapi;-) Mam nadzieje, ze juz zdaze umrzec ze starosci i moje dzieci ani wnuki tez tego nie doczekaja:-D:-D:-D Jednak mysle, ze ludzie sami do tego doprowadza.
Poziomeczka dobry pomysl z ta pomidorowa. Dawno nie jadlam, a dzis nie mialam pomyslu na obiad. Ostatecznie zrobilam placki z jablkami, a zamiast mleka krowiego dalam ryzowe. Nawet niezle byly:tak: A wczoraj znalazlam wreszcie kasze gryczana w austriackim sklepie i na obiad bylo miesko w sosie z kasza gryczana i maminymi ogorkami kiszonymi :-p
Happy wspolczuje alergii. Moj maz juz tez kicha i swedza go oczy. Cos wczesniej w tym roku:szok:
 
Czesc dziewczyny sorry że nie pisałam ale ten roczek zajął mi cały weekend robiłam go w niedziele a rok Inga skończyła 14.03.2011:-):-):-).
Już po było świetnie a tort naprawdę świetny i smaczny a na żywo wyglądał ładniej niż na fotkach na Kathinki stronce;-);-);-).
Jak znajde chwilke to dodam zdjęcia na nk.
Już sobie posprzątałam w domciu i jest oki.
Co do spotkanka to o której godzinie może wpadne nie obiecuje.
Poziomeczko Świetnie że Maja raczkuje :-D.
Kathinko Jeszcze raz dziekuje za tort
Asiuniu No ja nie wierze w koniec świata jak happy mam tyle przed sobą urodzic dzidzusia i wogóle a nie :tak::tak::tak:.
mb1 Super cwiczonka no jak narazie nie przydadza mi sie ale po porodzie napewno bo mam niepochamowany głód teraz!!!
 
Hej moje kochane
Poziomeczko ja niestety niedopisze dzis bo wysiadl mi kregoslup weee juz dawno tak nie mialam nie moge zbytnio sie ruszac jak nie pusci do poniedzialku to ide do lekarza

Happy glowa do gory :) mial byc w 2000 roku w 2006 a teraz w 2012 koniec swiata
Jak dla mnie to jedna z wielu form regulacjii populacji bo pomyslcie illu osobom psycha juz siadla ( czytalam o samobojstwach ) i ilu jescze siadzie
MAtka Ziemia sama reguluje wszystko ;) nie potrzebny koniec swiata zeby ludzie troche sie otrzasneli
MAsz jakies proszki na ta swoja alergiee czy sie meczysz??

Frania ty sie nie przejmuj chuda jestes wiec jedz jak organizm chce jesc nie rob bledu mojej kuzynki co to bala sie przytyc ( 9 kilo ) i urodzila niedozywiaone chorowite dziecko
Maly wola jesc to daj mu hihihi Jak tam szukanie imienia??

Ide sie walnac na podloge :-(
 
Kathinka, wspolczuje szczerze! Ja swojego czasu tez mialam bole kregoslupa, i tez nie moglam sie ruszac, az plakalam z bolu. Nawet u lekarza bylam, i sie okazalo ze mam skrzywiona miednice, czy cos, bylam na terapii, cwiczenia, prady i takie tam. Jak narazie spokoj mam, czasami tylko cos mi lupnie. Takze lepiej nie zwlekaj i do lekarza. Ja zawsze chodze do dr Kurzreiter, nie wiem czy go znacie, w 4 bez. i polska recepcjonistke ma. Ja go ogolnie polecam bo jak narazie to zawsze sie zainteresowal mna, na badania wyslal itp. Mozna powiedziec ze sie przejmuje pacjentem, przynajmniej ja mam takie odczucie. W zeszlym roku np. bolala mnie czesto glowa to mi zrobila wszystkie badania, nawet testy alergiczne (na szczescie zadnej alergii nie mam)

Happy, a Tobie alergii wspolczuje. Taka piekna pogoda i cieszyc sie nia nie mozesz!

Wczoraj zadzwonila do tej Sprachheilpedagögin i chodzi o to ze moja Nicole nie mowi "r". Zasugerowala ze do logopedy powinnnam sie wybrac ale nie wiem. Przeciez nie wszystkie dzieci tak szybko r mowia. Ale chyba jednak sie przejde, tak dla pewnosci. Nie znacie jakiegos dobrego i dla dzieci milego? Chodzi bardziej o pania doktor bo do panow lekarzy to moja ma awersje.

Co do konca swiata to tez mysle ze ludzie sie najpierw nawzajem wykoncza! I Ziemie przy okazji! Ale mam nadzieje ze ani ja ani moje wnuki tego nie doczekaja!!!
 
hihihi, walnac na podloge, fajnie to brzmi:-D

ja mam zamiar jeszcze dwa dzidziusie urodzic, wiec nie ma prawa byc zadnego konca swiata :-D

dzisiaj pogoda juz gorsza... buuuu:baffled:
a taka bylam szczesliwa przez te ostatnie dni!
 
reklama
Udanego spotkania!!!Jak zwykle zazdroszcze:tak:
Kathinka wspolczuje. Wiem co to znaczy taki bol:-( Jak juz Ci przejdzie, to zapisz sie gdzies na pilates (wiem, ze przy dzieciach trudno o wolna chwile) lub zacznij cwiczyc w domu. Mnie kiedy cwicze, to nie boli. A wystarczy 2 tygognie przerwy i bole pojawiaja sie znowu.
Frania jedz na zdrowie. Widocznie malenstwo tego potrzebuje. A cwiczenia na okres ciazy tez gdzies mialam, jak cie interesuja, to moge poszukac:tak::-D
Poziomeczka juz ostatnie dni takiej pogody, to jakos przetrzymamy:tak:
U nas cos marudnie, takze uciekam
 
Do góry