reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Austrii

witamy mexmame! no my juz tu troche dluzej ale i my keidys bylysmy nowicjuszkami, wiec rozumiemy wszystkie rozterki i smutki nowicjuszki!! Na poczatku tego watku pisalysmy troche o aklimatyzacji itp.:tak: Stare dzieje ale dobrze to jeszcze pamietam!:szok:

mamy nadzieje, ze zostaniesz z nami na dluzej, nasza sylvia np. ostatnio cos zniknela...

mb_1, jak bym slyszala opowiesci sprzed 3-4 mcy u mnie! Kurcze, co te dzieci maja?? Ale mnie sie wydaje, ze u mojej Maji to budzenie sie bylo spowodowane glodem... Ja glupia przeczytalam w jakiejs "madrej" ksiazce, ze dzicko w nocy juz w tym wieku nie powinno i nie potrzebuje jesc i chcialam ja przetrzymac. Wynik byl taki, ze co pol godziny byla pobudka - musialam ja nosic po calym domu, nie moglam usiasc, stanac a o polozeniu sie nie wspomne!:baffled: Moze sprobuj jej dawac wiecej jedzonka... moze na wieczor daj jej mleko modyfikowane + cycusia?
musisz poprobowac. A co Laura robi jak sie obudzi? placze, chce byc noszona, zasypia od razu? jakie sa "objawy"?
nie lam sie kochana, i ta faza przejdzie - mowie to ja, ktora 3,5 mca wstawala co pol godziny a w dzien musiala sie uczyc!!:-D
a jak masz babybluesa, to moze wpadnij na wycieczke do wiednia? przeciez to nie tak daleko!

ide zrobic sobie pyszna kanapeczke - mialam czas zeby ugotowac sobie jajko i zaraz bede delektowac sie sniadankiem - miska spi! :-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ojj poziomeczka dziekuje Ci bardzo. Pamietam jak pisalas o tych nieprzespanych nocach. Mam nadzieje, ze niebawem u nas sie skoncza:-p
Chyba czytalysmy te same ksiazki:-D Mnie to tez polozna powiedziala, jakies dwa miesiace temu, ze dziecko w Laury wieku, to powinno juz przesypiac noce:baffled:
Teraz mam wrazenie, ze ona jest w nocy wiecznie glodna, bo smoczka nie chce (placze, gdy go probuje jej dac), przytulanie tez nic nie daje. Za to cycus jest cacy. Dzisiaj przysnelam, jak ja karmilam i po 1,5 godziny ona nadal cycala:baffled: Zastanawiam sie czy z moim pokarmem jest cos nie tak, w koncu dieta bezmleczna na pewno tez robi swoje.
A do Wiednia chetnie bym sie wybrala, ale moze na wiosne, gdy nie bedzie trzeba w razie czego cyca na zimnie wyciagac;-)
 
mb_1, kurcze, niby te polozne maja sie znac a sie nic nie znaja! takie pierdy, co dziecko powinno a czego nie to sobie moga wsadzic! Ja juz wiem, ze sie sluchac takich "porad" to nie ma co! Moja Maja ma 9 mcy, potrzebuje buteleczki raz lub 2 w nocy (co prawda malutko, ale potrzebuje), nie raczkuje jeszcze, dopieor co zaczela siedziec, nie ma zebow, ma 10 kilo i calkowicie odbiega od ksiazkowej normy, hihihi. A jest zdrowym, normalnym, grzeczniusim, wesolm dzieckiem i ma poporstu swoj wlasny rytm! Tak wiec nie wolno sie sluchac poradnikow.
Ale z tym jedzeniem to slyszalam (od innych matek), ze jak dziecko nie dostaje w dzien odpowiedniej ilosci kalorii, to moze miec problemy z nocami. I u mojej Maji chyba wtedy tak bylo. Moze sprobuj jej dawac na noc troche mleczka modyfikowanego. Moze to cos da...
 
Witajcie dziewczynki

Wpadam tylko powiedziec ze o was nie zapomnialam.
Ale ostatnio u nas sporo sie dzialo,na nic czasu nie ma a w dodatku wczoraj dopiero wrocilam do domu po 5 dniach ze szpitala po operacji cholecystektomii i czuje sie na razie jakby mnie walec przejechal:-(Musze dojsc troche do siebie.Wtedy napisze wiecej co i jak.
Poziomeczka-GRATULACJE !
Witajcie nowe forumowiczki!!!
 
Beabea! wspolczuje operacji ale dobrze, ze juz po! witamy!!!! :-)

dziewczyny, sluchajcie! Mojej przyjaciolki corczka ma 4 mce i od 3,5 miesiaca ma chroniczny katar, charczy oddychajac a nikt jej kurcze nie moze pomoc. Wszyscy lekarze mowia, ze to nic....
Znacie jakiegos dobrego lekarza dzieciecego, ktory by sie zainteresowal? albo laryngologa dzieciecego?? w wiedniu oczywiscie. Trzeba dziecku pomoc!
 
Hi Kobitki.
POziomeczko- wielkie gratulacje a zniknąć nie zniknęłam tylko nie mogę sie zebrać do pisania. Jedynie mogę tego dokonać jak mały śpi, wczoraj sie rozpisałam ale młody sie obudził i klikną tam gdzie nie trzeba i wszystko znikło.
Kathinka- jak najbardziej rozumiem twoja euforie i radość i bardzo się ciesze ze sie udało. Gratulacje.
Maxmama- serdecznie witam.
Asiunia, życzę wytrwałości w walce z nałogiem.
HAppy- powodzonka w staraniach, na pewno sie niedługo uda. Dla pocieszenia znajoma 15 lat sie leczyła, 2 in vitro negatywne. Udało sie całkiem naturalnie po bożemu.
Vici- znajomej syn do 7 roku moczył sie w nocy, dostał jakieś kropelki i po kilku dniach problem znikł.

Ach ten odwieczny temat mamusiek, nieprzespane noce. Ile to ja sie nie naczytałam, książki internet gazety itp. wszędzie jest tak ładnie napisane ale jak już poziomeczka pisała każde dziecko jest indywidualne, żyje i rozwija sie po swojemu. Te maleństwa przezywają każdy dzień w nocy jeszcze raz, śnią i sie wiercą. My tez sie budzimy w nocy i nie ma w tym nic dziwnego. Moj do tej pory nad ranem wędruje do naszego loża i z tego zajmuje 1/2. Trzeba porostu przeczekać, i niedługo będzie lepiej.

Nie wiem czy jestem jakaś czepliwa, upierdliwa czy drobiazgowo-małostkowa jeśli chodzi o przedszkole, ale co myślicie o takim przedszkolu?
- mycie rak przed jedzeniem, sporadycznie
-brak mydła w łazience
-drugie śniadanie miedzy 9 a 10 godzina, a o 11:15 już obiad.
- caly tydzien ta sama zupa(kostka rosolowa) tylko inny rodzaj klusek. Warzywa raczej brak. 2 danie wczoraj extrawurst na cieplo, dzis nugat knodel, jutro leberkese z bulka czy to jest waszym zdaniem jedzenie dla malych dzieci? i jak sie dumnie chwala wszystko swiezo gotowane, a z tego co ja widze to jest wszystko z mrozonek , nawet purre jest w proszku.
-"kucharka'' bez fartucha ale w wełnianym sweterku.
Powiedzcie jak wam to sie podoba, bo nie wiem co mam robić. Młody chodzi tam chętnie i opiekunki sa mile ale jest kilka drobiazgów co mnie gnębią. Jesteśmy na okresie próbnym i jeszcze mogę w każdej chwili zrezygnować

pozdrowionka
 
poziomeczka polecam mojego - robi testy alergenowe
Kinderarzt Wien 1050 Page 7.

sylvia
dal mnie menu masakra u nas nawet wojna o chleb byla bo byl jasny a o mrozonkach typu knedle mowy nie ma a jak ny jadlospisie leberkäse bym zobaczyla to bym im oczy wydlubala przeciez to zmielone najwieksze g.... jakie moze byc ( brat robil tu w masarni)
Jak oni beda tak higieny uczyc to bedziesz miala i w domu problem

mb olej polozne patrz moja piczka ma prawie 2 lata i nie przesypia nocy co dziecko inny model :) Z kaszy na noc warto a w nocy jak chcesz odzwyczajac od karmien dawaj wode czasem dziecku chce sie tylko pic

Maxmama witam rowniez
CZyzbys miala syna Maxa??

Ja zakrecona zakonczylam kompetenzbilans teraz pazunia do konca marca i drugi zaczynam mimo ze wiem co chce robic dalej jak wysylaja trzeba isc

Znow rece w tortach jak to zwykle na koniec tygodnia
Moja mala cos marudna nie daje mi neic zrobic wiecz czekam na meza . Czuje jutrzejsze testy albo ja ja zalatwilam i przelazlo grypsko na dziecko wrrrrrrr
 
Ostatnia edycja:
Maxmama, ja tez witam chociaz tez tu nowa jestem. W Wiedniu moze nie taka nowa, ale na forum i owszem. Strasznie mi sie forum podoba bo co nie zajrze to zawsze cos do poczytania ciekawego.
Dzieki dziewczyny za slowa wsparcia w zwiazku z paleniem. Ja wiem, ze mozna rzucic, trzeba troche silnej woli, juz od roku sie przymierzam ale ciezko jest. Zreszta, to temat rzeka i na calkiem inny watek. Kiedys mi sie uda.
Poziomeczka, drugie planujemy, tyllko z tych planow nic nie wychodzi bo zawsze cos wypadnie. Najpierw bylo, ze jak znajde prace, potem jak kupimy samochod. No i wszystko zalatwione, praca jest, auto tez (od trzech tygodni, nasze pierwsze) tylko ze teraz jest taki problem, ze tylko ja mam prawko, mezowi jakos tak wyszlo, ze nie ma, wiec teraz musi on zrobic, bo jak ja w ciazy bede jezdzic (ogolnie ciezarne za kolkiem sobie radza, ale ja sie boje, bo pierwsza strasznie zle znosilam, i nie wiem jak teraz by bylo). Maz zamierza zrobic prawko, nawet tutaj, w Wiedniu, ale to koszt ok. 1000€, a troche sie splukalismy przy kupnie. A jeszcze do tego siedzi teraz na bezrobociu i sie doucza niemieckiego. Takze zawsze jakies "ale". Plany w kazdym razie sa, bo chcialabym zeby Nicole miala rodzenstwo. Sama mam siostre, i choc roznie bywalo, to teraz spoko.
Co do lekarza to nie za bardzo moge polecic, bo moja rzadko chorowala i tylko kontrole jej robilam. Moze to faktycznie jakies alergiczne, bo to przeciez nie norma, zeby male dziecko ciagle katar mialo. A od kataru to szybko zapalenie ucha moze sie wywiazac.
Sylvia, to menu to tez mi sie jakies dziwne wydaje. Moja chodzi do przedszkola i zawsze jest wywieszone menu na caly tydzien, i nie powiem, bo urozmaicone i chyba raczej zdrowe, rzadko nawet maja bialy chleb, tylko zazwyczaj pelnoziarniste wszystko. Dodam, ze to nie zadne prywatne, tylko normalne, "wiedenskie"

Znacie moze jakis srodek na zmeczone oczy? Strasznie mnie bola wieczorami, caly dzien przed kompem w pracy, potem zawsze czytam w ubahnach, moze od tego? Moze jakis babciny sposob?
 
reklama
Czesc dziewczyny nowe i stare :-)!!!
Coś spac nie moge wstałam o 4 ah ta ciąża ;-).
Choróbsko chyba mi po mału przechodzi.
Kathinko No serdecznie gratuleje!!! Super :-):-):-):-):-).
Sylvia Przeraziłaś mnie tym przedszkolem ja szukam dla Ingi prywatnego.
No z takim menu to bym nie chciała !!!
Asiunia No tak to jest zawsze coś dlatego jestem super szczęśliwa że wpadliśmy
pewnie też byśmy drugie wieczności odkładali.
A z papierosami to wiem że nie jest łatwo....zależy od charakteru(silnej woli).
Ja nigdy nie paliłam nałogowo tak że nie wiem jak to jest.
Maxmama Witam !!! No na początku to wogóle nie jest łatwo.
No ale teraz masz nas :tak::-Djakbyś potrzebowała wyskoczyc na soczek.
beabea Szybkiego powrotu do zdrowia.
mb1 No ja to nie patrzyłam na te ksiązki też czytałam ale jak mi mama powiedziała takie przysowie "jak chłop byka według książki chował to mu zdechł" to przestałam sobie brac to co pisza do serca.
Wiesz taka książka co matki doświadczone by napisały to co innego ja jestem zdania że będąc opiekunka zawsze łatwiej Ci wychowac dziecko bo go tak bardo nie kochasz jak własne i Cię ten płacz tak nie kłuje w serce....a jak już poziomeczka pisała to ja tez Indze dawałam cyśka do woli tylko że ona to tak 5 minut góra 10 w nocy popiła i szła spac no ale każde dziecko jest inne.
Nie stresuj się jeszcze pare miesiecy i nim się obejrzysz lalusia będzie spała w nocy :-).Dzieci to obowiązek ale warty poświeceń w 100%...
Poziomeczko No widze że używsz wolnego czasu i się nim rozkoszujesz :-)
Jak wróce tylko do zdrowia to się zobaczymy. Np. na lody bo ostatnio mam straszna ochote :tak:.
Uciekam jeszcze troszke poleżec ;-).
 
Do góry