czesc dziwczynki
widze, ze troche przegapilam.
my juz wreszcie na swoich smieciach. chrzest sie odbyl, bylo fajnie ale bez wielkiej pompy, bylismy na obiedzie tylko z rodzicami chrzestnymi, czyli moja siostra i kuzynem mojego meza. bylo przyjemnie.
Nasza Maja dzis przed chwila rozesmiala sie w glos po raz pierwszy. alez to piekne uczucie, taki smiech
hahaha
poza tym, wyobrazcie sobie, ona rwie sie do siadania. Jak spolozysz ja sobie na plecach na swoim brzuchu i siedzisz gdzies to ona nogi do gory, jako przeciwwage, i siup do gory, i siedzi!
oczywiscie jeszcze sie chwieje i trzeba ja trzymac ale do siadania rwie sie strasznie. nie wiem czy to nie za wczesnie na to siadanie, w srode mam wizyte u lekarza to sie spytam czy w ogole moge ja tak sadzac. No ale niesamowita jest
a wielka nieslychanie.
frania mi pisala ze jej mala miala ok 3 tyg. temu 8 kg
podejzewam, ze moja Maja tez gdzies z 8 kilo bedzie miala albo i jeszcze wiecej.....
klocek jeden
no i nosic ja tylko i rozglada sie strasznie i patrzy i ciekawa swiata!
moj mezus jutro do pracy a ja sama z malutka. powiem wam, ze przez ostatni miesiac zawsze ktos byl i potrzymal i takie tam, a od jutra ja samiusienka znowu z nia, troche mnie to przeraza. a ona taka mamusiowata sie zrobila, ze ja nic nie moge zrobic....
happy, no kurde, szkoda, ze zaskoczyc nie mozecie. ale wiesz, moze twoj maz zrobilby sobie badania spermy. to mozna zrobic zawsze a wtedy mozecie wykluczyc przynjamniej czy plemniki sa ok czy nie.
a do kliniki dla par starajacych sie mozna isc chyba dopiero po 2 latach aktywnego starania sie. a taklie badanie spermy beda potwierdzeniem dla was, gdybyscie (nie daj Boze) za rok musieli isc do tej kliniki.
A robilas badania homronalne? bo np jak masz za wyskoa prolaktyne albo za niski progesteron to tez z dzidzia jest problem.
z tego co wiem to jest jeszcze mozliwosc zrobienia rentgena jajnikow i wtedy sprawdzaja czy sa drozne.
mojej kolezance ginekolog (w wiedniu) powiedzial porpostu, ze bedzie miala za 2 dni owulacje i sie udalo. moze musisz takich rzeczy poprobowac happy!
franiu, przykro mi z powodu twojej malutkiej. mama ndzieje, ze juz dobrze. kiedy bedziesz w wiedniu? to moze sie umowimy, jak nie na base to na kawke. zreszta wszystkie inne dziewczyny oczywiscie tez zapraszam!
vici, gratuluje pracki! juhu! super, ze znalazlas. teraz bedziesz miala odmiane, bedzie dobrze!!!
beabea, co u ciebie bidulku? czy juz cie twoje dzieciaczki wykonczyly?
jak zdrowie?
mb, szkoda ze cesarka....
ale opowiesz nam przynajmniej inna historie.... a najwazniejsze, ze dzidzius zdrowy!
uciekam, bo Majcie kapiemy!
buzka!!!