Mamy trójki (i nie tylko) dzieci- tu można pisać "bzdety"

[Madii77]

Dorota123..spokojnie po trojaczkach już nic mnie nie może zaskoczyć i zdziwić.. czyli wszystko zakończyło się szczęśliwie i to najwazniejsze
a jak sobie radze ? normalnie.. myślę ,że najgorsze przede mną laicik był do roku teraz mam czasami sajgon..ale " nie taki diabeł straszny" heheheh

 

[dorota123456789]

MADII dzieki ,tak tak na szczescie wszystko dobrze sie skonczylo choc wlasnie w boku strasznie to wyglada,ale wpadke zaliczylismy a pozniej dopiero sie poznawalismy ,naprawde teraz z biegiem czasu ciesze sie z takiego zycia,jestem szczesliwa,dzieci rowniez,teraz planujemy jeszcze jedno dziecko wiec jest dobrze ,wszystko sie dobrze skonczylo i dokladnie tak jak mowisz to najwazniejsze.

Kochana a kloca sie juz te twoje dzieci? jak maja na imie? imiona? i tak cie podziwiam bo ja nie wiem czy z 3 naraz dalabym sobie rade, a ty masz codziennie pomoc meza? maz pewnie w pracy? ktos ci pomaga? sorki za pytania ale was poznaje teraz .

 

[anulaaa33]

Stefea baaaardzo ją kocham, wiesz ja mam szacunek do starszych osób i do niej nigdy nic złego nie powiedziałam ani nie zrobiłam a ona.... nie chce znać tej ....... ehhh ugryze sie w język żal mi mojego małża tylko
Ty tu zaglądaj bo tak dziwnie jak Cię nie czytam
Misiarska superrr, jednojajowe ulalalaaaaa tym bardziej musisz uważać na siebie nie podkradają sobie nic?
Ania co to za lekarz no nie mogę ja bym poszła do innego zdecydowanie!!
Dorota nieważne czy jeden czy dwóch ojców czasem dzieci są szczęśliwsze i ważne że Ty ;-)
Poziomki i też baby ;-) Jaga już taka duża :-) dobrze,że rośnie widać,że mamusia dba o nią
Annaoj no właśnie teraz to już wytrzymaj do wtorku przynajmniej co byś na rozpoczęcie roku chociaż zaszła my o 11 mamy troche późno

A ja wstałam szykuje się i jade do kumpeli pożegnać lato już się nie mogę poniedziałku doczekać tego spokoju no dobra może wtorku bo w pon to będzie zamieszanie jeszcze

 

[misiarska]

Dorota, różne są przeciwności losu, grunt że się w tym wszystkim odnaleźliście i daliście razem rade.

madi - ja też Cię podziwiam że dajesz sobie radę z taką trójeczką. Ja tylko mam nadzieję, że też dam radę. Jak radziłaś sobie na początku z płaczem? Czy np było ciężko, gdy zaczęli chodzić? No i boję się przede wszystkim, jak dam radę zająć się maluchami, gdy pozostała dwójka będzie mnie potrzebować.... Ech... Tyle wątpliwości...

 

[misiarska]

Anulaa - podobno są w dwóch workach owodniowych, więc chyba nie podkradają. Zresztą wiesz, jestem kompletnie zielona w tym temacie.... ;-) Muszę zacząć się wdrażać

 

[anulaaa33]

Misiarska na mój rozum to co widzę, to ja bym powiedziała że to ciąża jednoowodniowa jednokosmówkowa ale wiesz.... mogę się mylić ;-)

 

[Madii77]

dziewczyny...
kłócą się i biją..a za chwilę razem tańczą i się całują
pomoc na męza mogę liczyć wszystko zrobi, ale pomoc od państwa nie ma co liczyć no dostaliśmy aż lub tylko wózek. Co prawda nawet na taką nie liczyliśmy

a tak to ja jestem "Zosia samosia" nie lubię jak ktoś mi pomoga

resztę napisze póżniej śmigam na plac zabaw z trócą

 

[annaoj kce]

hejka
wpadłam szybko z ranka, bo zaraz "pudliszki factory" na chacie będę uskuteczniać;-) Przepyszne pomidorki się udało B kupić.

annaoj czy dziecko idzie z tytą do szkoły, czy jak to wygląda? Ja zielona w tym temacie hehe nie jestem ślązara może Cie ruszy tak jak mnie dwa razy 3 września tego Ci życzę hehe bo akurat największy buum zniknie

Stefa jak Ci dobrze w domku, to czwarte bobo róbcie i się nasiedzisz;-)
Ja też bym chciała 3 września. Jak już do tej pory nic nie było, to chciałabym iść na rozpoczęcie roku i mojego pierwszaka obejrzeć.
I L4 mam do 2 września więc, z moją ginką poszło by gładko.
U nas z tytą, już zakupiona.

Misiarska fajnie, że mama jednak się oswioiła i teraz się cieszy.
Jak jednojajowe to chyba mogą być tylko obydwa jednej płci, tak coś mi się zdaje.
Dorota teraz będzie drugi synek, Wiktor.
Widocznie byliście sobie pisani i właśnie tak miało być. Nic tylko się cieszyć, że się wszystko ułożyło.
Anuula u nas na 10. W sumie to się cieszę, że troszkę później, bo na spokojnie Alicję do przedszkola odtransportujemy.
Udanego spotkania.
Madi bo w PL właśnie taka polityka prorodzinna, samowystarczalności uczy;-)

dobra uciekam do pomidorów

 

[dorota123456789]

Anula dzięki :-), wiesz bałam sie napisać aby nie bylo to zle zrozumiane hi ale ja też cieszę sie z roku szkolnego bo choć kilka godzin odpoczne od mojej lobuziary :-), alan jak jest sam to jest inny :-), jedyne czego sie boję to tych chorób,jak ona zachoruje to i pewnie alan ,i tego siedzenia w domu jak będą chorzy .Ale nie ma co sie martwić na zapas .U Ciebie to rozumiem ze starsze idzie ? Czy wszystkie ?

Misiarska wiem ze mnie sie dobrze mówi ale wiem ze dasz sobie radę,pytań jest wiele,wątpliwości ,też bym miała tak samo,ale kochana dasz sobie radę,

Madii miłego spaceru,ja wybywam po 12 :-)

Moje dzieci jak to one już są po awanturze ,teraz im bajki na kompie pyscilam ,a ze nie oglądają bajek dziennie to oglądają i siedzą cicho hi .

 

[happymama82]

misiarka- jakie słodkie dwa okruszki:-) Teraz to najważniejsze żeby były zdrowe i ciąża bez komplikacji a cała reszta się ułoży i poradzisz sobie na pewno.

Dorota- tak widocznie było wam pisane.