annaoj kce
08.06/04.10/09.13
Ania zmień lekarza. Jak teraz robi problem z L4 pewnie będzie tak cały czas. Dobrze, że Kropkiem wsio ok.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
No niestety takie juz sa dzieci ,u mnie jest tak samo jak moga spac to wstaja wczesnie w najmniej odpowiednim momencie gdy mamuska jest jeszcze padnieta i jeszcze by sobie pospala a jak trzeba wstac rano to nie ma komu hihihi,ciekawe jak od wtorku bedzie trzeba wstawac o godz 7 aby zaprowadzic na 8 Oliwka do zerowki to pewnie bede musiala isc sila sciagac z lozekwiecie co dzieci to są złośliwe bestie!!
jak wczoraj mogłam sobie pospać dłużej, to najmłodsza wstała o 5 rano!!!!
a jak dziś trzeba wstać to 9ta dochodzi a te "cholery" wszytskie śpią!!!!!!!!
(pomijam już że dziś ja się źle czułam i nie mogłam spać)![]()
No ponoc maks to tak do 145 cm maja te dziewczynki z zespolem turnera ale tak jak i we wszystkim czasem zdazaja sie odstepstwa od tej normy,bardzo fajnie ze ta dziewczynka osiagnela taki wzrost przy tej chorobie,nic tylko sie cieszyc :-).Hej!
Dorota...witaj! Piszesz o swojej córci - moja koleżanka kilka miesięcy temu dowiedziała się, że jej córka ma zespół turnera. Ma 15 lat, 165 cm wzrostu. Nikt by się nie spodziewał tego, bo dziewczynki z zespołem Turnera nie rosną, a ona wysoka, do tej pory bez objawów. Niestety stanęła w rozwoju. Brak miesiączki, piersi itd. Zrobili badania i SZOK. Ale dostaje już hormony więc będzie coraz lepiej. A Ty kiedy się dowiedziałaś? Coś wskazywało na chorobę?
Witam, resztę mamuś których nie wymieniłam. ;-)
Nic mi się dziś nie chce a muszę zrobić pranie, i spakować się na jutrzejszy wyjazd nad morze. jadę z Julią, reszta zostaje w domu ;-)
Buziaki dla Wszystkich
Jakie ambitne plany i zawody Twoich dzieci,super,gratuluje takiego podejscia dzieci i 3 mam kciuki aby wszystko wyszlo tak jak sobie to zaplanujaMonika...moja córka zdała maturę w maju. Niestety nie dostała się na wymarzoną medycynę - zabrakło jej punktów. :-(. Za rok będzie zdawać ponownie maturę rozszerzoną z biologii - bo tutaj miała najmniej punktów i to zaważyło. Pomimo tego, że biologię umiała najlepiej, najwięcej się jej uczyła - najgorzej jej poszło. Pewnie stres ją zeżarł. Teraz dla zabicia czasu przez rok będzie studiować biologię na Uniwerku, chodzić na korepetycje z biologii i uczyć się. Mam nadzieję, że za rok jej się uda! Bo jak nie to ona się załamie. Medycyna to jej życiowy cel i powiedział, że będzie próbować do skutku.
Damian natomiast złożył papiery do technikum, na profil "technik weterynarii". To technikum to trochę na wyrost, bo on to kiepski jest do nauki. Ponadto ma dysleksję i opinię z poradni pedagogicznej, że nauka niektórych przedmiotów przychodzi mu niezwykle opornie (w szczególności języki i historia). Miał też wydlużony czas o 50% na egzaminie gimnazjalnym ale o dziwo źle mu nie poszło. Znów zaskoczył wszystkich - on leń jest po prostu. No zobaczymy czy w technikum da radę.
Potwierdzam zmien lekarza,ich jest w koncu duzowitam
jestem po wizycie i jestem szczęśliwa i wkur........
usg wykazało, ciąża jest, 6 tydzień, całe 4 milimetryale jeszcze za wcześnie żeby założyć kartę i L-4 też nie dostałam i jak będzie ok to mi nie da bo jak go sprawdzą to będzie miał problemy
mówię że pracuję w szpitalu na radiologi i nie chcę się narażać, to ten że mi zaświadczenie da żeby mnie gdzieś przenieśli zgodnie z przepisami bhpi że mam unikać chorych ludzi, nie nagrzewać się, nie dźwigać i nie przemęczać się
sorry jak mam unikać chorych ludzi w szpitalu?????!!!!!!
tak mnie wkur.... że się popłakałam
jutro idę do przychodni na osiedlu, przepiszę się i dostałam namiar ta panią, która nie zrobi problemu i da mi na ten początek, a później będę myśleć, może pójdę do bhp'owca żeby napisał mi że nie ma możliwości żebym w szpitalu miała warunki do pracy albo zmienię lekarza
Gratuluję
a to Ci podwójne szczęście
Dorota123... witaj i życzę tak szybkiego obrotu sprawy jak u mnie
mamaartusia stały numer naszych pociech
resztę gorąco pozdrawiam bo z tych nerwów nie pamiętam co do której z Was przypisać![]()
Dzieki .A odnosnie mojej Oliwki to ja tez nie lekarz ale juz zespl turnera nam wystarczy ,oby nie przypaletal sie jeszcze turet :-(.Widze ze U ciebie rozwiazanie ciazy coraz blizej,a wiec co teraz sie urodzi ??????????hejka
Miałam dzisiaj dzień szwendaczkowy. Rano pedicure zaliczyłam, może teraz jak się matka wypindrzyła Młody zdecyduje się wyjść. Byłam z Igorem, wzięłam mu tablet, co by się nie nudził. W pewnym momencie się stracił, a potem dostałam od kosmetyczki mms z jego dziełem (paletę do kolorków lakierów wysmarował). Dobrze, że to znajoma z poczuciem humoru, tylko się śmiała, że ją wygryźć chce.
Potem pojechałam do mamy na obiad i oczywiście siedziałam i para uszami szła, na zachowanie Igora przy babci i cioci, ale przemilczałam.
Potem vet i Młodą z przedszkola odebrałam.
Misiarska GRATULACJĘ PODWÓJNE! Super niespodzianka, tylko uważaj teraz na siebie.
Madi wrzesień ma być podobno ładny, ale fakt na działce nikt Ci pogody nie zagwarantuje, chociaż to pewnie idealne rozwiązanie z dzieciakami.
Dorota witaj wśród nas. Trzymam kciuki za staranka. Z nami idę efektywniej;-) Mam nadzieje, że u Oliwki to będzie "tylko" turner, bo z turetem to wydaje mi się bardzo ciężko. Chociaż ze mnie prawdziwy laik w tym temacie.
Mamartusia tak jest zawsze. Moi też zawsze w weekend o 6 na nogach, ale w tygodniu bieda do przedszkola czasem co by około 7:30 wstali była.
Happymama jeśli chodzi o prezenty świąteczne to też nienawidzę w ostatniej chwili kupować i też już zwykle około listopada staram się zorganizować.
Doris zazdroszczę wyjazdu nad morze. Na długo jedziesz?
Do tej pory rodziłam sn i teraz też się na taki poród nastawiam.
Poziomki ZOO nic nie dało. Kompletnie nic się nie dzieje. Czop odszedł, czy w całości to nie wiem. Wizytę u ginki z KTG mam 1.09 w szpitalu, bo akurat ma dyżur. Zobaczymy. Wy powoli się szykujecie? Twoja żona kiedy zjeżdża?
Jedyny termin, który mi kompletnie nie odpowiada porodowo to z 1 na 2 lub 2 rano, bo Młody pierwszy raz do szkoły i pewnie wtedy mnie weźmie
Z rozmów z moim młodszym dzieckiem. Dopytuje nas rano czy pojedziemy znowu tam gdzie małe domki były, my nie wiemy kompletnie o co chodzi, więc dopytujemy jak wyglądały, z kim była i w końcu B pyta, a kiedy tam byliśmy? - "Jak mama miała chudy brzuszek."![]()
B dzisiaj zrealizował moje zamówienie na pomidory, więc od jutra zaczynam produkcję ketchupu, koncentratu i sosiku pomidorowego.
Ja jeszcze raz gratuluje,super ze reakcja wszystkich na taka wiadomosc byla fajna ,ja ci powiem ze tez zawsze chcialam miec blizniaki ale teraz jak mam juz 2 dzieci to chyba bym nie chciala hihihi,choc jakby sie trafiolo to i pewnie bym sie cieszylaDziewczyny - dzięki :-)
Madi, poziomki - na pewno Wasze rady mi się przydadzą, bo na razie jestem przerażona ilością dzieci....
Mój mąż nadal jest w Nl a my w Pl, więc zaraz po wyjściu zadzwoniłam do niego i powiedziałam "Kochanie, będziemy mieć bliźniaki", a on na to "Pie...lisz, wkręcasz mnie tak?". Jak usłyszał mój głos, to uwierzył. Lekko zszokowany, ale się cieszy.
Mojej mamie wysłałam zdjęcie z USG maluchów. Powiedziała, że jak mnie zobaczyła na weselu kuzyna, podejrzewała że mam bliźniaki (a takich osób podejrzewających mam już całkiem spore grono). Powiedziała mi, że martwiła się o moje zdrowie, ale już się oswoiła z myślą, że będzie po raz trzeci i czwarty babcią. Nawet dziś pochwaliła się w pracy. Także co dziwne, wyszło bardzo pozytywnie.
A ja poprzedniej nocki spałam zaledwie 4 godziny, tak mi moje maluchy chodziły po głowie. Moja córcia powiedziała wczoraj "Mamuś, ja ci mówię, że to będzie chłopiec i dziewczynka". Zatem zobaczymy :-) Pozdrawiam wieczornie