reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy trójki (i nie tylko) dzieci- tu można pisać "bzdety"

wiecie co dzieci to są złośliwe bestie!!:crazy:

jak wczoraj mogłam sobie pospać dłużej, to najmłodsza wstała o 5 rano!!!!
a jak dziś trzeba wstać to 9ta dochodzi a te "cholery" wszytskie śpią!!!!!!!!:crazy::wściekła/y:
(pomijam już że dziś ja się źle czułam i nie mogłam spać):cool:
 
reklama
Misiarska przybij 5! :-D GRATULACJE:-) Z Madii służymy doświadczeniem:-) Przeskoczyłas z 3 na 4 od razu:-D co mąż na nowine?

Witam nowe mamy i trzymam kciuki za staranka:-)

U nas dni lecą szybko tak że nadażyć nie można:-(
Dziewczyny wyzdrowiały,roznoszą mi chałupę...
W końcu ide dzisiaj złożyc o dowód Jagody bo nareszcie dostałam jej pesel. Problem polegał na tym że na wyrobienie aktu urodzenia trzeba sie umawiać w urzedzie na konkretną godzine i dzień z tygodniowym wyprzedzeniem.. Akt zostaje przesłany do mojego urzedu (tam gdzie mam meldunek) i tamci wydają pesel co w sumie trwało ponad 2 tyg.. Teraz urzad w Konstancinie musi przesłac mój wniosek o dowód na wieś a tamci gotowy dowód odesłac..
Na szczeście babka na wsi powiedziała że może skrócić czas oczekiwania do 2 tygodni:-)

Monika fajnie że udaje Ci się książki sprzedawać,ludzie mało płaca ale to zawsze coś do przodu:-)

Annaoj i jak po tym zoo dzisiaj? Tez sobie obiecuje że zabiore dzieciaki-musze się w końcu zebrać:zawstydzona/y:
Kiedy masz wizyte u gina? w dniu tp?

Madii bedzie imrezka:-) w domu było by cięzko a sprzatania po tym...

Liza zagladaj ile możesz:-)

Lenka
moje to dziewczynki a diabły wcielone i leją sie gorzej niz chlopaki:-D

Mamartusia dla Gabi kupiłam wyprawke w jak skończyłam 38tc:-D zdążyłam bo się urodziła w 42

Happy zapobiegawcza jesteś,ale faktycznie spokojne kompletowanie wyprawki ma swoje zalety:tak:
Mój M mysli że nie dośc że zrobić łatwo to i urodzić to żaden problem:confused2:

Ciekawa jestem kiedy nam uda się wyjechac..
 
Ostatnia edycja:
misiarska- wow! ale nowina! gratuluję:-) wyobrażam sobie twój szok. Twoja mama wie? teraz to pewnie będzie gadać...

poziomki-ja lubię wszystko z góry np. prezenty gwiazdkowe zaczynam kompletować już w październiku dzięki czemu omija mnie latanie po sklepach w świątecznej gorączce, z wyprawką podobnie, w trzecież ciąży leżałam od 30tc w szpitalu i cieszyłam się że miałam już właściwie wszystko przygotowane.

Dorota123- witaj! trzymam kciuki za owocne staranka!
 
Misiarska to i ja przybijam piątke :-D SUPER :-DTylko uważaj na siebie pamiętaj że ciąża bliźniacza to ciąża wysokiego ryzyka i prawie połowa mam niestety nie doczekuje narodzin także uważaj na siebie i lepiej chuchaj na zimne ;-) mojej znajomej w zeszłym tyg zamarł jeden płód niestety i ma jedno tylko....ale pojechałam z filozofią.... :-p a co do mamusi to może najpierw powiedz,ze jesteś w ciąży a za jakiś czas ze to bliźniaki co by podwójnie się cieszyła ;-):-D:rofl2:

no i taka podekscytowana jestem że mi weny na pisanie dalsze brakło :cool2:
 
Hej!
Dopiero wróciłam z pracy a tutaj taka wiedomość!

Misiarska - GRATULACJE! Ale masz super! Ja chciałabym bliźniaki ale raczej już nie będę w ciąży ;-)

Dorota...witaj! Piszesz o swojej córci - moja koleżanka kilka miesięcy temu dowiedziała się, że jej córka ma zespół turnera. Ma 15 lat, 165 cm wzrostu. Nikt by się nie spodziewał tego, bo dziewczynki z zespołem Turnera nie rosną, a ona wysoka, do tej pory bez objawów. Niestety stanęła w rozwoju. Brak miesiączki, piersi itd. Zrobili badania i SZOK. Ale dostaje już hormony więc będzie coraz lepiej. A Ty kiedy się dowiedziałaś? Coś wskazywało na chorobę?

Poziomki...Jagodzianka ma juz ponad miesiąc! Szok! ale czas szybko leci! Z Ty na długo wyjeżdżasz? Gdzie będziecie mieszkać?

Liza...świetne masz dzieciaczki - widziałm dziś na FB!

HappyMama...Twój suwaczek też mknie jak szalony. jak się czujesz?

Annaoj
....Twój termin zbliża się wielkimi krokami. Poprzednio rodziłaś SN czy CC? Ja teraz planujesz rodzić?

Anulaaaa...widze, że Ty też masz bliźniaki! Super ;-)

Martusia...Tobie też już niewiele zostało. Ciąża po 30tyg była dla mniej najpiękniejsza, pomimo wielkiego brzucha odczuwałam taki wewnetrzyny spokój, że jestem już tak daleko i najgorsze za mną. :-)

Madi77...patrzę na Twój suwaczek i zastanawiam się jak Ty dałaś radę ogarnąć obowiązki przy trójeczce po porodzie. Świetnie jest mieć taką rozbrykaną trójcę ale na początku pewnie jest strasznie ciężko, potrójny wózek, potrójne przewijanie, karmienie. Ale jesteś dzielna!

Lenka...a Ty po trzech kawalerach planujesz jeszcze córkę? ;-)

Monika...sprzedajesz książki na All?

Witam, resztę mamuś których nie wymieniłam. ;-)
Nic mi się dziś nie chce a muszę zrobić pranie, i spakować się na jutrzejszy wyjazd nad morze. jadę z Julią, reszta zostaje w domu ;-)

Buziaki dla Wszystkich
 
Doris-książki sprzedaję na tablica.pl(masz tam podział na województwa),odbiór osobisty.Wysyłkowo to bym się obawiała.Niedawno dowiedziałam się o tej stronie jak znajoma sprzedawała rower i kupiłam tam dla Mikołaja rower i książki dla Bartosza i 1 dla dla Zuzanny bo ma inną jak Bartosz.
A Twoja najstarsza córka skończyła teraz szkołę?Idzie gdzieś dalej?A syn to w wieku mojego widziałam tylko młodszy w miesiącach.Mój dostał się do LO ale myślałam że do zawodówki trafi bo uczyć mu się nie chce ale ma farta bo dużo zapamiętuje z lekcji i na klasówki mało co powtarza.
 
Monika...moja córka zdała maturę w maju. Niestety nie dostała się na wymarzoną medycynę - zabrakło jej punktów. :-(. Za rok będzie zdawać ponownie maturę rozszerzoną z biologii - bo tutaj miała najmniej punktów i to zaważyło. Pomimo tego, że biologię umiała najlepiej, najwięcej się jej uczyła - najgorzej jej poszło. Pewnie stres ją zeżarł. Teraz dla zabicia czasu przez rok będzie studiować biologię na Uniwerku, chodzić na korepetycje z biologii i uczyć się. Mam nadzieję, że za rok jej się uda! Bo jak nie to ona się załamie. Medycyna to jej życiowy cel i powiedział, że będzie próbować do skutku.
Damian natomiast złożył papiery do technikum, na profil "technik weterynarii". To technikum to trochę na wyrost, bo on to kiepski jest do nauki. Ponadto ma dysleksję i opinię z poradni pedagogicznej, że nauka niektórych przedmiotów przychodzi mu niezwykle opornie (w szczególności języki i historia). Miał też wydlużony czas o 50% na egzaminie gimnazjalnym ale o dziwo źle mu nie poszło. Znów zaskoczył wszystkich - on leń jest po prostu. No zobaczymy czy w technikum da radę.
 
Cześć,
mało czasu, rok szkolny się zbliża... wczoraj radę mieliśmy, dziś muszę gazetkę zrobić, dodatkowo, przybyło mi w szkole obowiązków... dziś zakupy robiliśmy, kupiłam Młodej tenisówki i kilka rzeczy, co brakowało... teraz dzieciaki są u babci, bo my dalej walczymy z remontem... biedne te dzieci, jak remont jest, bo z ekipą siedzieć co chwilę trzeba, bo pytają, np. jaki sufit i takie tam... a oni w tym kurzu i hałasie...:confused2: u babci lepiej im dziś będzie, bo wyjątkowo kilka ekip wchodzi...

Misiarska, gratuluję bliźniąt... spokojnej ciąży :-) a jak M zareagował?

Doris, wow... medycyna... dobrze, że córka chce mimo wszystko próbować dalej... :tak: a ja na weterynarza też chciałam, ale nie było w poznaniu, tylko wrocław najbliżej i jakoś się nie zdecydowałam :eek: i wylądowałam w szkole... czasem żałuję... typu, "co by było, gdyby..."

Happy mama, ja też "kompletuję" prezenty od października/listopada... omijam kolejki, cały ten zgiełk, ja często na allegro kupuję, no to się nie muszę martwić o to, że przesyłka nie dojdzie ;-)

dorota1234... witaj :-)

mamaartusia, zawsze tak jest, że jak trza rano wstać, to dobudzić nie można, a jak w sobotę można dłużej pociągną, to się przed 7 budzą :-) u nas jest tak, że moja córa po mnie lubi pospać, a Mati po tacie woli wcześniej wstać... takie życie ;-)

poziomki, no to dobrze, że udało się Jagusię zarejestrować... czyli już pierwszy "dowodzik" ma :-D

a reztę pozdrawiam, bo już nie widzę :-p
 
witam
jestem po wizycie i jestem szczęśliwa i wkur........ :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
usg wykazało, ciąża jest, 6 tydzień, całe 4 milimetry :-D ale jeszcze za wcześnie żeby założyć kartę i L-4 też nie dostałam i jak będzie ok to mi nie da bo jak go sprawdzą to będzie miał problemy :wściekła/y:
mówię że pracuję w szpitalu na radiologi i nie chcę się narażać, to ten że mi zaświadczenie da żeby mnie gdzieś przenieśli zgodnie z przepisami bhp :szok: i że mam unikać chorych ludzi, nie nagrzewać się, nie dźwigać i nie przemęczać się :sorry: sorry jak mam unikać chorych ludzi w szpitalu?????!!!!!! :szok::no::wściekła/y::wściekła/y:
tak mnie wkur.... że się popłakałam
jutro idę do przychodni na osiedlu, przepiszę się i dostałam namiar ta panią, która nie zrobi problemu i da mi na ten początek, a później będę myśleć, może pójdę do bhp'owca żeby napisał mi że nie ma możliwości żebym w szpitalu miała warunki do pracy albo zmienię lekarza :crazy:

Dziewczyny, dziś miałam pierwsze USG. I co? I mam bliźniaki.... Cieszę, się że będą, ale
nadal jestem w szoku. Przeraża mnie organizacja wszystkiego.... Postaram się Was nadrobić, jak mi szok minie...

:szok: Gratuluję :rofl2: a to Ci podwójne szczęście :-D:-D

Dorota123... witaj i życzę tak szybkiego obrotu sprawy jak u mnie :tak::tak::-D
mamaartusia stały numer naszych pociech :rofl2:

resztę gorąco pozdrawiam bo z tych nerwów nie pamiętam co do której z Was przypisać :zawstydzona/y:
 
reklama
hejka

Miałam dzisiaj dzień szwendaczkowy. Rano pedicure zaliczyłam, może teraz jak się matka wypindrzyła Młody zdecyduje się wyjść. Byłam z Igorem, wzięłam mu tablet, co by się nie nudził. W pewnym momencie się stracił, a potem dostałam od kosmetyczki mms z jego dziełem (paletę do kolorków lakierów wysmarował). Dobrze, że to znajoma z poczuciem humoru, tylko się śmiała, że ją wygryźć chce.
Potem pojechałam do mamy na obiad i oczywiście siedziałam i para uszami szła, na zachowanie Igora przy babci i cioci, ale przemilczałam.
Potem vet i Młodą z przedszkola odebrałam.

Misiarska GRATULACJĘ PODWÓJNE! Super niespodzianka, tylko uważaj teraz na siebie.

Madi wrzesień ma być podobno ładny, ale fakt na działce nikt Ci pogody nie zagwarantuje, chociaż to pewnie idealne rozwiązanie z dzieciakami.
Dorota witaj wśród nas. Trzymam kciuki za staranka. Z nami idę efektywniej;-) Mam nadzieje, że u Oliwki to będzie "tylko" turner, bo z turetem to wydaje mi się bardzo ciężko. Chociaż ze mnie prawdziwy laik w tym temacie.
wiecie co dzieci to są złośliwe bestie!!:crazy:

jak wczoraj mogłam sobie pospać dłużej, to najmłodsza wstała o 5 rano!!!!
a jak dziś trzeba wstać to 9ta dochodzi a te "cholery" wszytskie śpią!!!!!!!!:crazy::wściekła/y:
(pomijam już że dziś ja się źle czułam i nie mogłam spać):cool:
Mamartusia tak jest zawsze. Moi też zawsze w weekend o 6 na nogach, ale w tygodniu bieda do przedszkola czasem co by około 7:30 wstali była.
Happymama jeśli chodzi o prezenty świąteczne to też nienawidzę w ostatniej chwili kupować i też już zwykle około listopada staram się zorganizować.
Doris zazdroszczę wyjazdu nad morze. Na długo jedziesz?
Do tej pory rodziłam sn i teraz też się na taki poród nastawiam.
Poziomki ZOO nic nie dało. Kompletnie nic się nie dzieje. Czop odszedł, czy w całości to nie wiem. Wizytę u ginki z KTG mam 1.09 w szpitalu, bo akurat ma dyżur. Zobaczymy. Wy powoli się szykujecie? Twoja żona kiedy zjeżdża?
Jedyny termin, który mi kompletnie nie odpowiada porodowo to z 1 na 2 lub 2 rano, bo Młody pierwszy raz do szkoły i pewnie wtedy mnie weźmie:eek:

Z rozmów z moim młodszym dzieckiem. Dopytuje nas rano czy pojedziemy znowu tam gdzie małe domki były, my nie wiemy kompletnie o co chodzi, więc dopytujemy jak wyglądały, z kim była i w końcu B pyta, a kiedy tam byliśmy? - "Jak mama miała chudy brzuszek."
wink2.gif


B dzisiaj zrealizował moje zamówienie na pomidory, więc od jutra zaczynam produkcję ketchupu, koncentratu i sosiku pomidorowego.
 
Do góry