powodzenia dla dziewczyn "remontowych"
i właśnie dlatego cieszę się że jednak tak wcześnie się na pierwsze i kolejne dzieciaczki zdecydowaliśmy
tak mnie chyba naszło ostatnio bo ja do chyba naprawdę uzależniona jestem od takich maluszków
a Córcia najmłodsza się doroślejsza robi
coraz więcej się bawi z rodzeństwem, a Mamy coraz mniej potrzebuje
jeszcze cycolka doi troche, wiec tak całkiem mama w odstawke nie poszla
i chyba dlatego tak mnie naszły myśli ostatnio
ale jednak po dłuższym namyśle tez stwierdziłam, że przecież nigdzie mi się nie śpieszy, czasu jeszcze troche na kolejne maleństwo mam
dziś Córcia mi wyemigrowała do kuzynki
nie daleko bo na tym samym osiedlu mieszkamy
za to w domu jakoś ciszej
we trójkę to jakieś szalone pomysły zawsze są
a teraz Synek bawi się na górze, a raczej chwilowo stoi przy bramce na górze, Najmłodsza przy bramce na dole (na schodku), i brat ostro do siostry "caman, caman, go, go"
i jedno bawi sie na pietrze, drugie na dole i może dlatego jakaś cisza w tym domu (cisza tzn. brak krzyków i wrzasków i kłótni, bo dzieciaki gadac to oczywiście gadaja
)