annaoj kce
08.06/04.10/09.13
hejka
Oczywiście wielce szczęśliwa jestem, nie muszę pisać dlaczego;-)
Zaliczyłam z rana okulistę i świstek ze zgodą na sn dostałam. Chciałam zakupy kosmetykowe zrobić, ale zupełnie zapomniałam, że w Kce tour de pologne, więc szybko mykaliśmy, co by się w korki nie wbić.
Teraz założyłam dzieciowe pranie i czekam z kawką aż się wypierze, ale miło będzie wywieszać;-)
Marta udanego urlopu. Co do jedynaków, dużo też robi kwestia wychowania. Sama jestem jedynaczką i nie powiem widzę u siebie dużo typowych zachowań dla jedynaków, jak na przykład nie znoszą dyrygowania mną, jestem wyczulona na nierówne traktowanie, u mojego męża tak jest, on nie zwraca uwagi, a mnie szlag trafia. Ale na przykład nigdy nie byłam samolubem, chętnie się dzieliłam i tak mi zostało. Uważam, że często dzieci najmłodsze w rodzinie są gorsze od jedynaków, bo są dużo bardziej rozpuszczone i przyzwyczajone do tego, że wszyscy ustępują.
Liza pewnie z utęsknieniem na wrzesień czekasz.
lecę wieszać:-)
Oczywiście wielce szczęśliwa jestem, nie muszę pisać dlaczego;-)
Zaliczyłam z rana okulistę i świstek ze zgodą na sn dostałam. Chciałam zakupy kosmetykowe zrobić, ale zupełnie zapomniałam, że w Kce tour de pologne, więc szybko mykaliśmy, co by się w korki nie wbić.
Teraz założyłam dzieciowe pranie i czekam z kawką aż się wypierze, ale miło będzie wywieszać;-)
Marta udanego urlopu. Co do jedynaków, dużo też robi kwestia wychowania. Sama jestem jedynaczką i nie powiem widzę u siebie dużo typowych zachowań dla jedynaków, jak na przykład nie znoszą dyrygowania mną, jestem wyczulona na nierówne traktowanie, u mojego męża tak jest, on nie zwraca uwagi, a mnie szlag trafia. Ale na przykład nigdy nie byłam samolubem, chętnie się dzieliłam i tak mi zostało. Uważam, że często dzieci najmłodsze w rodzinie są gorsze od jedynaków, bo są dużo bardziej rozpuszczone i przyzwyczajone do tego, że wszyscy ustępują.
Liza pewnie z utęsknieniem na wrzesień czekasz.
lecę wieszać:-)