reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy trójki (i nie tylko) dzieci- tu można pisać "bzdety"

hejka
Oczywiście wielce szczęśliwa jestem, nie muszę pisać dlaczego;-)
Zaliczyłam z rana okulistę i świstek ze zgodą na sn dostałam. Chciałam zakupy kosmetykowe zrobić, ale zupełnie zapomniałam, że w Kce tour de pologne, więc szybko mykaliśmy, co by się w korki nie wbić.
Teraz założyłam dzieciowe pranie i czekam z kawką aż się wypierze, ale miło będzie wywieszać;-)

Marta
udanego urlopu. Co do jedynaków, dużo też robi kwestia wychowania. Sama jestem jedynaczką i nie powiem widzę u siebie dużo typowych zachowań dla jedynaków, jak na przykład nie znoszą dyrygowania mną, jestem wyczulona na nierówne traktowanie, u mojego męża tak jest, on nie zwraca uwagi, a mnie szlag trafia. Ale na przykład nigdy nie byłam samolubem, chętnie się dzieliłam i tak mi zostało. Uważam, że często dzieci najmłodsze w rodzinie są gorsze od jedynaków, bo są dużo bardziej rozpuszczone i przyzwyczajone do tego, że wszyscy ustępują.
Liza pewnie z utęsknieniem na wrzesień czekasz.

lecę wieszać:-)
 
reklama
hej!

marta i ania- owocnych starań!

mój mąż jest jedynakiem, teraz po latach mojego wychowywania bardzo się zmienił;-) ale na początku był ciężki czasami. Myślę że wiele zależy od wychowania, wierzę że można mądrze i fajnie wychować tylko jedno dziecko.

a mnie mdliiiiii !!!! masakra jakaś:eek:
 
annaoj kce ja właśnie na odwrót miałam w dzieciństwie, wprawdzie mam jedną siostrę (przez to zawsze chciałam mieć większą rodzinę, bo jak z siostra się obraziłyśmy :p to nie miałam się z kim w domu bawić :p ) jak wspominam swoje młode lata to mogłyśmy z siostrą od młodu bawić się w pobliżu domu, a obok łąki, laski itp. więc radochy co niemiara i chyba właśnie to pomaga mi jednak te moje dzieci troche inaczej wychowywać a nie pod kloszem :p choć teraz i tak inne czasy i tak całkiem jak ja to na pewno nie bedą dorastac, nie dośc ze irlandzka pogoda nie pozwala na tyle spedzanego czasuu na dworze co w Pl, ale tez do tego mieszkamy na osiedlu wiec tez jest inaczej :p

ja to sie zastanawiam jak na przedstawienia bede chodzila- jak ja zaraz rycze :p

marta24 dobrze ze nie jestem sama z tym przezywaniem :p ja corka juz w szkole, synek w przedszkolu i moze niedlugo najmlodsza tez pojdzie do przedszkola ... choc chyba i tak z kazdym dzieckiem jest jakos troszke latwiej...

Marta78 tez kiedys trafilam na kilku takich jedynakow :p na pewno nie wszyscy sa tacy, ale takie zachowanie nie mniej jednak szokuje :p ale tez annaoj kce ma racje :)
 
iwona ja tez rycze na kazdym przedstawieniu:-)
annojce dałaś rade dzielna kobieto!!!!!!
ja nie jestem jedynaczką ale mam podobne cechy charakteru co ty piszesz
 
Dziekujemy Cioteczki:-)

Dopiero od wczoraj mam chwile zeby usiąść i już coś mnie woła...
Jagodzianka na wizycie nie bardzo przejęta,nawet pomarudzic nie chciała:-D wszystko super. Rączka ma sie zrastac ok 10 dni wiec sprawdzanie nie ma sensu. Wziełam skierowanie do ortopedy.... kurcze miałam rano ją zapisać:confused2:

Dzieci moje sa nad aktywne ostatnio:eek: nie ogaraniam ich:sorry:

Zona moja tez jedynak......laaaata mi zajęło zrobienie z niego człowieka:laugh2:
Moja siostra jest o 9 lat młodsza wiec wychowywałysmy się jak jedynaczki. Annaoj masz racje jak dziecku się wpoi pewne wartości to pomomo tego że jest jedynakiem będzie normalny.
Z drugiej strony posiadanie rodzeństwa nie gwarantuje dobrych zachowań:sorry:

Tez czuje sie najlepiej jak dzieci w domu są ale to chyba dlatego że wiem co się z nimi dzieje:tak:

Annaoj ciekawe ile teraz połazisz z brzuszkiem jeszcze:-D dobrze by było jeszcze 2 tygodnie:tak: Kiedy masz gina?

Doris radze sobie jak każda z Was:-)

Staraczki nasze trzymam &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

Iwona co z tego że nie pada skoro upały takie że strach wyjść z domu:no:

Stefa jak zrobisz ogóry to daj troche:-p

Happy to już jedne z ostatnich mdłości;-)
 
Marta - też się zgadzam, że nie każdy jedynak taki jest. Kwestia wychowania. I mimo, że jesteś jedynaczką, zdecydowałaś się na liczną rodzinę :-)

Annoj - cieszę się, że promieniejesz :-) Jak można się ruszyć, świat od razu inaczej wygląda.

happymama - nie jesteś sama - mnie też mdli jak ch..... Tylko u Ciebie to jest końcówka mdłości, a u mnie początek. I po wiedz mi, kto ma lepiej, no kto? ;-)

iwona - ja też teraz mam porównanie - w Amsterdamie mieszkamy w mieszkaniu, więc zostają nam place zabaw, a w Polsce mamy domek z ogrodem i placem zabaw. Jest różnica, a przede wszystkim dzieciaki mogą sobie same biegać po ogrodzie - nie to co tu.

poziomki - ja mam brata 7 lat młodszego. I dopiero teraz jako tako się dogadujemy. A męża tak czy siak trzeba wychować, czy jedynak czy ma rodzeństwo ;-) No i jednym słowem masz poziomkowy zawrót głowy :-)

A ja wczoraj padałam z nóg. Tak się źle czułam, że nie byłam nawet w stanie palcem ruszyć. A dziećmi trzeba było się zająć... Dziś mam nadzieję, że będzie lepiej. Pozdrowienia dla pozostałych mamuś
 
misiarska - no fakt ja już na końcówce mdłości ale mam za sobą już bite 6 tygodni ciągłych mdłości i pewnie jeszcze w perspektywie ze 2 przed sobą, także swoje już przeszłam;-)

po 2 dniach ochłodzenia wróciły upały, ja zaraz czmycham z dziećmi nad jeziorko:tak:
 
Witajcie ;-) i oczywiście witamy nową mamusię Monika 373
Napisz coś wiecej o sobie...widzę, że masz wesołą czwóreczkę ;-)

ja wróciła z pracy dziś mega padnieta! wstawanie do pracy na 6 mnie dobija! Dobrze, że jutro mam na 12 ;-). Zaraz jadę do Castoramy po listwy wykończeniowe do mebli kuchennych a wieczorem zabieram się za lekturę BB ;-)

Buziaki dla wszystkich!
 
reklama
o jezu jak gorąco.
happymama - u nas tak samo po 2 dniach przyjemnych 20 stopni - znów jest gorąco.
przyznam że cieżko mi w taki upał. dziś się nawet poryczalam z gorąca. :no: szczególnie żę jeszcze jesteśmy u mojej siostry z wizytą - w mieście! - na szczęscie w sobotę już będziemy z powrotem u siebie nad morzem.
 
Do góry