Słodka oby Was ta zaraza ominęła, kciuki.
Słodka oj tak odcielam pempowine, kotki z matką od kilku dni na dworze, na noc zamykamy im tam drzwi i ja czuję się dobrze wiedząc że kotki mogą spokojnie pospac i ich matka też a nie pilnować ich przed innymi obcymi kotami.
Ja też od kilku lat siedzę w domu.
Oj tak taki maluszek jest słodki, szkoda tylko że ten czas tej słodkości tak szybko mija
Poziomki cieszę się że jesteś, u mnie dzieci już ok :-), będzie dobrze z synkiem Twoim, a nad imieniem myśleliście?
Doris jak się czujesz?