B
Beata1988
Gość
Dobra Dziewczynki nie wiem czy zajrzę do Was jeszcze, ale na wszelki wypadek złożę Wam życzenia. Ale to zaraz w innym poście 





Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
dzięki malinka za słowa otuchy, już dzisiaj mi troche zeszło powietrzeagunia a M.................oni tak mają przecież są z marsa a my z wenus;-);-)
wszystkie się na swoich wściekamy kłócimy itp...............
zawal go robotą świąteczną w końcu pracujesz też nie masz czasu![]()
Ja zawsze ogladalam po poludniuDowikla ja codziennie rano oglądam Brzydulę. Jakoś po południu nie mam czasu. Ach co za bąk już nie śpi![]()
Ja zawsze robie wzystko wdużych ilosciach.... bynajmniej takie rzeczy które można zamrozic, czy popakowac w słoikizrób piknik i zaproś sąsiadów .Zobaczysz ,że zabraknie.
A tak serio to skądś to znam.
Potrafię zrobić tak samo![]()
patrysia ty się zastanawiasz nad obiadem leć do meduski ona ma dużo bigosu i nie wie co z nim zrobić![]()
alez jestem umorodowana....
byłam w szkole,spotkałam kolezanke,pogadalysmy,potem do szkoły,jak wracałysmy to Weronika 1/3drogi szła na piechote(a mam 2,5km).no wiec wolno.w koncu na bule dala sie przekonac do wozkazanim sie doczlapalysmy w tym uaple to sie zeszlo.w koncu małe bydle padło
a ja wlasnie wypiłam druga kawke
.....
Medeuska-to jak juz Ci sie ten bigos ugotuje to go takiego goracego zapakuj w słoiki,zakrec i postaw do góry dnem zeby sie zawekowało.potem jak ostygnie to w chłodne miejsce i nawet 2-3tyg moze posatc jak z kwasnej kapusty.
ja tak robiłam z zupkami dla Weroniki-nie cciało mi sie codziennie gotowac to gotowałam raz na 4-5dni i wsadzalam w słoiki:-)
czyli ma byc ładnie i wiosennie:-)
miło ze zajrzałas.a co Cie tak zjmuje?
za pomysłem Medeuski u mnie dzis koperkowa.ide zajrze bo sie rozgotuje:-)![]()
Wiecie co - mam takieeeego doła. Jestem energiczną i konkretną osobą. Jak coś zaplanuję to wcielam w życie od razu. Mój jest przeciwieństwem. Już kilka tygodni robi szufladę. A jak mówi że coś zrobi o 15:00 to zaczyna o 17:00. Ostatnio leżałam, więc wszystko było na jego głowie. No i ok - wywiązywał sie, ganiał do sklepów, robił obiady, puszczał pranie... ale jednak wszytko w takim tempie, że pokój wygląda jak chlew a reszta... szkoda gadać. Najgorsze, ze jak on chce, zebym go nie pospieszała a ja mam czeeeeeeekać, to mi się też odechciewa i potem łapię takie doły jak teraz. Siedzę (nie leżę, tylko siedzę i już) i ryczę jak bóbr. No może trochę to skomplikowane ale wysiadłam dziś. HEEELP!!! :-(niech mnie ktoś zrozumie :-(
Ale mi się na duszy miło zrobiłoJOE ALEX
WitajJuz sie z aToba stesknilysmy:-);-)
W razie czego ja tez zycze Tobie zdrowych,spokojnych i wesoloch Swiat![]()
No to pospałaś sobie.Witam i ja:-)
Ale sobie dzisiaj pospalismyDominikowi zrobilam juz od dzisiaj wolne wiec nie musialam wstawac;-):-)
A miałam taki ambitny plan zeby wstac o 8 i obejrzec powtorke BrzyduliNo ale juz raczej po Brzyduli
MARITKA
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI URODZINZDROWKA ,SZCZESCIA,POMYSLNOSCI I WSZYSTKIEGO CZEGO SOBIE SAMA ZYCZYSZ;-):-)
ktoś musi wreszcie im pokazać,że to klient ma rację.poprasowane!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ale 2 pralki do wyprnia i wypeasowania jeszcze
agunia uszy do górya to małpa fryzjerka
trzeba ją było potraktować jak moja bratowa kiedyś potraktowała fryzjerkę.......
moja bratowa ma długie lekko pofalowane włosy takie miała do pasa i rzadko chodziła do fryzjera zawsze sama sobie końcówki podcinała ale kiedyś ją namówiłam na fryzjera bo miała zniszczone włosy ja obciełam moja bratowa siada na fotel i mówi proszę mi LEKKO pocieniować i skrócić nie więcej jak 5 cm fryzjerka ok i ciach jej z 20 cm z tyłu ja o matko co pani robi bratowa widze jak jej zię zbiera fryzjerka zabiera się do cieniowania zrobiła jej gezywkę zakrywającą oczy włosy z długości do pasa ledwo łopatki zakrywają wysuszyła jej i mówi no skończone a moja bratowa jak ją nie zacznie opier***** darła się na nią a głosik to ona ma w końcu złapała za nożyczki i jej ciachneła kawałek włosów wyszła pieprzneła drzwiami i nie zapłaciła!!!!!!!!!!!!!!!!!! zła była jak diabli ale chociaż na niej odreagowała!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a ta ma nauczkę jak klijentka mówi 5 cm to jest 5 a nie 20 !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!![]()
mlena daj spokój.cześć dziewczyny
As Ty małpo przez Ciebie nie spałam do 5 rano siedziałam czytałam i mam tak namieszane w głowie ,że jestem przerazona :--
-(