reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Dobra Dziewczynki nie wiem czy zajrzę do Was jeszcze, ale na wszelki wypadek złożę Wam życzenia. Ale to zaraz w innym poście :-D:-D:-D
 
reklama
agunia a M.................oni tak mają przecież są z marsa a my z wenus;-);-)
wszystkie się na swoich wściekamy kłócimy itp...............
zawal go robotą świąteczną w końcu pracujesz też nie masz czasu:tak::tak:
dzięki malinka za słowa otuchy, już dzisiaj mi troche zeszło powietrze:tak:ale wczoraj to sie aż gotowałam, nie dość że włosy to jeszcze on mi dołożył stresu:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: wściekał się bo tak długo byłam u fryzjera, zresztą jak on to powiedział "no nie wiem gdzie ty jesteś bo u fryzjera nie można tak długo siedzieć" wydzwaniał za mną ze trzy razy i dodatkowo mnie wkurzał, poptem jeszcze dziecko mi dał do telefonu zapłakane bo chce do mamusi, wtedy to już całkiem się rozkleiłam
 
Na Wielkanoc od króliczka,
niech Ci wpadną do koszyczka
niezła kasa i kiełbasa,
radość życia, coś do picia
i na miłość chęci tyle,
by mieć wszystko inne w tyle.


 
cześć dziewczyny
As Ty małpo przez Ciebie nie spałam do 5 rano siedziałam czytałam i mam tak namieszane w głowie ,że jestem przerazona :-:)-:)-(
 
Witam serdecznie po dłuuugiej nieobecności:-).

Przez tą budowę nie bardzo mam czas, a i kilka spraw się jeszcze na to nałożyło.

Kochane, gdybym nie zajrzała do was przed świętami, życzę Wam wszystkiego, co najlepsze:laugh2::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2:
 
zrób piknik i zaproś sąsiadów .Zobaczysz ,że zabraknie.
A tak serio to skądś to znam.
Potrafię zrobić tak samo :-D:-D:-D:-D
Ja zawsze robie wzystko wdużych ilosciach.... bynajmniej takie rzeczy które można zamrozic, czy popakowac w słoiki:tak::tak:

patrysia ty się zastanawiasz nad obiadem leć do meduski ona ma dużo bigosu i nie wie co z nim zrobić:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
:rofl2::rofl2::rofl2:

alez jestem umorodowana....:eek:
byłam w szkole,spotkałam kolezanke,pogadalysmy,potem do szkoły,jak wracałysmy to Weronika 1/3drogi szła na piechote(a mam 2,5km).no wiec wolno.w koncu na bule dala sie przekonac do wozka:rofl2: zanim sie doczlapalysmy w tym uaple to sie zeszlo.w koncu małe bydle padło:-D:-D:rofl2:
a ja wlasnie wypiłam druga kawke


.....

Medeuska-to jak juz Ci sie ten bigos ugotuje to go takiego goracego zapakuj w słoiki,zakrec i postaw do góry dnem zeby sie zawekowało.potem jak ostygnie to w chłodne miejsce i nawet 2-3tyg moze posatc jak z kwasnej kapusty.

ja tak robiłam z zupkami dla Weroniki-nie cciało mi sie codziennie gotowac to gotowałam raz na 4-5dni i wsadzalam w słoiki:-):rofl2:


czyli ma byc ładnie i wiosennie:-)


miło ze zajrzałas.a co Cie tak zjmuje?

za pomysłem Medeuski u mnie dzis koperkowa.ide zajrze bo sie rozgotuje:-):rofl2:

Też tak czasem robie, albo zamrażam, zależy:-D:-D:-D Tym razem zamrozilam, bo nie mialam wolnych słoików:-D:-D
I nie podzielilas sie koperkową:rofl2::rofl2:

Wiecie co - mam takieeeego doła. Jestem energiczną i konkretną osobą. Jak coś zaplanuję to wcielam w życie od razu. Mój jest przeciwieństwem. Już kilka tygodni robi szufladę. A jak mówi że coś zrobi o 15:00 to zaczyna o 17:00. Ostatnio leżałam, więc wszystko było na jego głowie. No i ok - wywiązywał sie, ganiał do sklepów, robił obiady, puszczał pranie... ale jednak wszytko w takim tempie, że pokój wygląda jak chlew a reszta... szkoda gadać. Najgorsze, ze jak on chce, zebym go nie pospieszała a ja mam czeeeeeeekać, to mi się też odechciewa i potem łapię takie doły jak teraz. Siedzę (nie leżę, tylko siedzę i już) i ryczę jak bóbr. No może trochę to skomplikowane ale wysiadłam dziś. HEEELP!!! :-(niech mnie ktoś zrozumie :-(

Ja Cie rozumie, moj nie tknie sie niczego, a jak tak to z łaską i robi jedna rzecz, ktora ja robie 15 min 2 godz... ale to sa faceci..:baffled::baffled::baffled:
 
reklama
Witam się wielkoczwartkowo.
U mnie burza w nocy była ,że hej.
Jak byłam z psem po pierwszej to nieźle zmokliśmy.
Witam i ja:-)
Ale sobie dzisiaj pospalismy:tak::tak::tak:Dominikowi zrobilam juz od dzisiaj wolne wiec nie musialam wstawac;-):-)
A miałam taki ambitny plan zeby wstac o 8 i obejrzec powtorke Brzyduli:-D:-D:-DNo ale juz raczej po Brzyduli:-D:-D:-D


MARITKA
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI URODZIN:tak::tak::tak:ZDROWKA ,SZCZESCIA,POMYSLNOSCI I WSZYSTKIEGO CZEGO SOBIE SAMA ZYCZYSZ;-):-)
No to pospałaś sobie.
Wszystkiego najlepszego MARITKA !!!!

poprasowane!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ale 2 pralki do wyprnia i wypeasowania jeszcze:szok:
agunia uszy do góry:tak::tak::tak::tak:a to małpa fryzjerka:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
trzeba ją było potraktować jak moja bratowa kiedyś potraktowała fryzjerkę.......
moja bratowa ma długie lekko pofalowane włosy takie miała do pasa i rzadko chodziła do fryzjera zawsze sama sobie końcówki podcinała ale kiedyś ją namówiłam na fryzjera bo miała zniszczone włosy ja obciełam moja bratowa siada na fotel i mówi proszę mi LEKKO pocieniować i skrócić nie więcej jak 5 cm fryzjerka ok i ciach jej z 20 cm z tyłu ja o matko co pani robi bratowa widze jak jej zię zbiera fryzjerka zabiera się do cieniowania zrobiła jej gezywkę zakrywającą oczy włosy z długości do pasa ledwo łopatki zakrywają wysuszyła jej i mówi no skończone a moja bratowa jak ją nie zacznie opier***** darła się na nią a głosik to ona ma w końcu złapała za nożyczki i jej ciachneła kawałek włosów wyszła pieprzneła drzwiami i nie zapłaciła!!!!!!!!!!!!!!!!!! zła była jak diabli ale chociaż na niej odreagowała!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a ta ma nauczkę jak klijentka mówi 5 cm to jest 5 a nie 20 !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:szok:
ktoś musi wreszcie im pokazać,że to klient ma rację.
Ja też kiedyś wyszłam od fryzjera nie zadowolona .To była fryzura weselna.
Ja zrobiłam nieco inaczej.
Rozwaliłam to wszystko ci było na głowie i kazałam czesać jeszcze raz.
ale w efekcie i tak było źle,więc też nie zapłaciłam.

cześć dziewczyny
As Ty małpo przez Ciebie nie spałam do 5 rano siedziałam czytałam i mam tak namieszane w głowie ,że jestem przerazona :-:)-:)-(
mlena daj spokój.
Ja tylko podesłałam linki.
Sama chciałaś czytać.
A swoją drogą to dzięki za miłe przywitanie na forum.:-p:rofl2::rofl2::rofl2:
 
Ostatnia edycja:
Do góry