Mamy siedzące w domach z dziecmi

[Anka332]

Nie ma co tu podziwiać serio. Po prostu inna droga do rodzicielstwa, skoro się nie dało inaczej.
I mam nadzieję, że jeszcze conajmniej raz tą drogą pójdziemy... ;-)

Ja dwa razy nią szłam teraz idę inna bo ktoś u góry sobie i mnie przypomniał [emoji14]

 

[Heda]

Ja dwa razy nią szłam teraz idę inna bo ktoś u góry sobie i mnie przypomniał [emoji14]

Ale często słyszy się przypadki ze jakaś para nie mogąc mieć dzieci adoptuje jedno czy dwoje a potem nagle ciąża... taka jakby nagroda za dzielenie się miłością z niechcianymi dziećmi.
Co do podziwiania to kazda z nas jest wyjatkowa na swój sposób jedna wychowuje sama 3 pracując na etat, druga adoptowała 5, trzecia ma tylko jedno ale za to chore i wymagajace szczególnej uwagi i w sumie każda z nas mozna na jakiejś płaszczyźnie podziwiać. Z drugiej strony to nasze życie i będąc jego glownym bohaterem nie czujemy sie szczególnie wyjatkowi w tym co robimy. Najwazniejsze by sprawiało nam to przyjemność i satysfakcje. Przynajmniej w wiekszej połowie. Bo napewno kazda ma gorszy dzień i chetnie by skoczyła z balkonu prosto pod pendolino.
Ja wczoraj to bym oddała całą 4 i męża do okna życia... po prostu już padałam na pysk przez to ich chorowanie...

 

[Paulina_1982]

Mój ma ostatnio serię gorszych nocek. Znów zaczynam być zombie...

 

[Kaamilaaa]

Podziwiam Was dziewczyny. Moja babcia adoptowala wieeeele lat temu (w latach 60-70) dwoje dzieci, chlopca i dziewczynke. Jej siostra chlopca. Dziś to już dorośli ludzie.

Ja też bardzo podziwiam bo ja sama nie potrafiłabym raczej

Mój ma ostatnio serię gorszych nocek. Znów zaczynam być zombie...

Moja ostatnio spała na mnie cała noc, nawet położyć się nie mogłam tylko musiały być rączki i na siedząco [emoji51] cała noc na podłodze spędziłam [emoji55] a tak to prawie codziennie u nas jakaś nocna impreza [emoji55]

 

[Anka332]

Mój ma ostatnio serię gorszych nocek. Znów zaczynam być zombie...

Współczuję u nas naszczescie narazie spokój aż kolejne się urodzi [emoji14]

 

[Chrząszczyk 1]

Nie ma co tu podziwiać serio. Po prostu inna droga do rodzicielstwa, skoro się nie dało inaczej.
I mam nadzieję, że jeszcze conajmniej raz tą drogą pójdziemy... ;-)

Inna droga do rodzicielstwa ale często dzieci już na starcie doświadczone przez zycie i inna praca niż z dzieckiem biologicznym, które jest przy nas blisko od pierwszego dnia swego życia poza lonem i kilkadziesiąt tygodni w nim. Pozniej podobne ale tez i inne problemy, tematu, dylematy niż z biologicznymi.

 

[judytka777]

Hej dziewczyny no u mnie narazie odpukać mała śpi dobrze.Dzis wstała o 8.15 ja o 7 przed nią w sumie od urodzenia śpi ładnie a jak teraz już bez karmienia w nocy to wogóle super.
Lena ma 11 miesięcy prawie i przejdę na mleko bebiko3 jakoś poczekam jeszcze ze zwykłym mlekiem.

 

[Kaamilaaa]

Hej dziewczyny no u mnie narazie odpukać mała śpi dobrze.Dzis wstała o 8.15 ja o 7 przed nią w sumie od urodzenia śpi ładnie a jak teraz już bez karmienia w nocy to wogóle super.
Lena ma 11 miesięcy prawie i przejdę na mleko bebiko3 jakoś poczekam jeszcze ze zwykłym mlekiem.

No to moja pięknie spała pierwsze miesiące, a od listopada jakoś się pogorszyło i potrafi zrobić sobie drzemke o 19, pospać godzinę dwie i wstaje wypoczęta i nie da się jej uśpić tylko trzeba się bawić czasami do 2 w nocy [emoji2955] a rano wstaje 5 lub 6 [emoji55]

 

[Paulina_1982]

Nasz 19-miesieczniak już spał ładnie całe noce ale ostatnio się "popsuł".
Zasnął normalnie o 21:30, pobudka 23:30, pobudka 1:00 (dałam mleko), ostateczna pobudka 6:00 i jeeeść...

 

[Anka332]

No to moja pięknie spała pierwsze miesiące, a od listopada jakoś się pogorszyło i potrafi zrobić sobie drzemke o 19, pospać godzinę dwie i wstaje wypoczęta i nie da się jej uśpić tylko trzeba się bawić czasami do 2 w nocy [emoji2955] a rano wstaje 5 lub 6 [emoji55]

A nie da przeciągnac do 20 i wtedy położyć spać już na noc?