reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy niekarmiące- bądźmy zgrabne

UFFF 7 dzień mam za sobą!
Dałam radę ...chyba organizm już mi się przyzwyczaił do takiego jedzenia....

A dzisiaj wlazłam na wagę z rana i już mam 4 kilosy mniej! ;D super ;D oby tak dalej ;D
teraz ważę 61,5...a chciałabym zejść tak do 56kg...bo tyle ważyłam przed ciążą!
ciekawe czy mi się uda! ;D
 
reklama
Dzieczyny ja wam cały czas gorąco kibicuje i chyba sie sama na tę dietkę skusze bo z tego co piszecie to da się wytrzymać z nią no i niezłe rezultaty osiągacie Gratuluje !!!
 
koteczek....zanim się weźmiesz za tą dietkę poczytaj to... http://www.sfd.pl/temat85833/ tu jest dużo informacji co robić w razie kryzysów i wogóle...ja już przeczytałm 190 stron...i mam zamiar przeczytać wszystko...naprwdę są tu cenne informacje.... ;)
 
Byłam dzisiaj na basenie i czuję się, jak nowo narodzona. Co prawda za dużo nie pływałam, bo byłam z dziećmi, ale udało mi się skorzystać z jakuzzi i biczy wodnych. :D
Z dotychczasowych efektów cieszy mnie najbardziej brzuch, który jest o wiele mniejszy... ;D
 
witajcie!

cieszę sie ze tu pełna mobilizacja. Ja wczoraj cwiczyłam na steperze 50 min. Spaliła 470 cal ;) ... jestem z siebie dumna.

no i ponawiam pytanko: czy w moim wieku - prawie 29 latek - realne jest ze moja pupa od cwiczen przestanie byc lekko obwisła, marza mi sie jedrne posladki...czy to realne?

pozdrawiam i miłego dnia. Buzki.
 
Hogatko tego chyba nikt nie wie! ;D

Ale pewnie tak tylko trzeba ciągle ćwiczyć....zobacz na dziewczyny prowadzące aerobiki w siłowniach,niektóre z nich są grubo po 30 a jakie z nich laseczki....i pupy jędrne i kaloryfer na brzyszku!
Ale ile wysiłku muszą w to włożyć...zresztą to ich praca!
Więc jeśli chcesz też tak wyglądać to może zmień zawód ;) i zostać trenerką ;)hi hi hi
 
Dzisiaj u mnie 9 dzień dietki!
W ciuchy sprzed ciąży już wchodzę...chodzi mi głównie o dżinsy i nawet się dopinam ale jeszce tak na ścisk :(
mam nadzieję że do końca tygodnia będzie lepiej! :D
 
Siemka :D A co tutaj tak pusto???
nie ma nikogo??
Ja się trzymam...daję jakoś radę i nawet nie chce mi się jeść!
Widzę już rezultaty po ciuchach...są o wiele luźniejsze ...i jakoś tak lekko się czuję...
No ale niestety brzuszek nadl wisi i jest spory :mad: do wymarzonej sylwetki jeszcze mi dużżżoooo brakuje!
Chyba po skończeniu tej dietki kopenhaskiej przejdę na jakąś inną!
Macie coś ciekawego do zaoferowania??
 
reklama
Do góry