reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

My kąpiemy się codziennie:tak:
Mam pytanko co do nocnika. Zastanawiam się czy mi dziecię nie będzie spierniczał z niego, jakoś nie wyobrażam sobie jak miałby usiedzieć na nocniku ale może czas po prostu spróbować?


moja albo spiernicza albo nie da się w ogóle posadzić:baffled:

agutek - dzięki za artykuł, mam nadzieję, że nie jest sponsorowany;-)
 
reklama
Hehe poprosze :-D
U nas jeszcze nie widzialam...pewnie gdzies tam w poblizu produkuja je i dlatego sa w sklepach a u nas pewnie inne lokalne sprzedaja :eek:
 
co znaczy nocnik ok? zrobiła coś Córunia do niego?


Córcia odkąd skończyła 6 m-cy to robi kupkę tylko do nocnika. Do nocnika też robi siku, ale nie zawsze zawoła, dlatego zakładam jej pieluchę. Woła, ja ją sadzam na nocnik, od razu robi... co ma zrobić, i wtedy wstaje. Nie trzymam jej na nocniku jak nie chce siedzieć, nie zmuszam jej też żeby siedziała tak długo aż coś zrobi.
 
Córcia odkąd skończyła 6 m-cy to robi kupkę tylko do nocnika. Do nocnika też robi siku, ale nie zawsze zawoła, dlatego zakładam jej pieluchę. Woła, ja ją sadzam na nocnik, od razu robi... co ma zrobić, i wtedy wstaje. Nie trzymam jej na nocniku jak nie chce siedzieć, nie zmuszam jej też żeby siedziała tak długo aż coś zrobi.

brawo, brawo!!! jak to zrobiłyście????
 
czesc dziewczynki, witam się po Świetach
kurcze to ja jestem w tyle za wami. Wika nie wie co to nocnik, bo myslę że mam na to jeszcze czas, a u Ewy Wika już się załatwia, super. A Danonki to moja Wika wcina co trzy dni i bardzo jej smakuja. Niedługo spróbuje pozostałe serki jak Almette itp. Ja kąpę Wike co 2 dni.
A wy myślicie już nad prezentami na dzień babci i dziadka?? Ja na razie wymyśliłam kalendarz ze zdjęciami wiki ( każde inne na poszczególne miesiace) ale może macie jakies inne pomysły??
 
brawo :szok: normalnie w szoku jestem :tak:
my nie wiemy jeszcze co to nocnik, nawet go nie kupiłam. mała jeszcze sama nie wstaje, nie chodzi samodzielnie więc doszłam do wniosku że mamy jeszcze czas:zawstydzona/y:
ser mała je choć niechętnie, zobaczymy może Danonki będzie lubić :tak:
 
brawo, brawo!!! jak to zrobiłyście????
Kupiłam nocnik:-) A powaznie to wiedziałam kiedy córcia chce kupkę i sadzałam ją wtedy na nocnik. Nie stosowałam żadnych metod, żeby przekonać córcię do nocnika. Nie wyginała mi się, nie uciekała. Podobało jej się. Myślę, że w dużej mierze zależy to od dziecka, jak szybko załapie o co chodzi.
 
reklama
buziaczki dla Piotrusia z okazji 9 miesięcy od kolezanki Wiktorii:-D:-D:-D

zastanawiałam się nad tym nocnikiem i stwierdziłam że go kupie a w razie jak się Wiki nie spodoba to chociaz juz bede go miała w domu, ale zaczne ja tez przyzwyczajac do niego. My dzisiaj spróbujemy innego serka, zrobimy sobie mleczne drugie śniadanko. Dzisiaj wolne ale niestety domek trzeba posprzatać na Sylwka:-(wiec znów sobie nie poleniu****e:-:)-:)baffled:
 
Do góry