reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

hej!

kaskadaoj nie wiem kiedy:sorry2: ale! mam pomysł! niania z dwójką na spacer a Ty do wyrka;-)

agutekteż oddaję całe kuraki:-D poproszę tylko o przetwory z nich:-D

bluea co w IKEA kupowaliście? pokój Karolka gotowy? jeśli tak to poprosimy fotki koniecznie:tak:

sandiTobie się już wszystko do góry nogami przewróciło:rofl2:
oby nic Vaneski nie brało!

Zosia tak samo jak wczoraj:confused: jutro się dowiem więcej na kontroli. Kiszenia w domu ciąg dalszy bo wiatr że hej:baffled:
 
reklama
Madzik, pokój Karolka nawet nie zaczęty :no:. Chyba jak się zrobi cieplej go zrobimy, bo trzeba pomalować. Kupowaliśmy do dużego pokoju nową sofę i segment. Kupiliśmy też do pokoju Karolka komodę, ale jeszcze nie jest złożona.
 
Kaska - oj nie tak dobrze :no:;-)jak Wy sobie "bujalyscie w oblokach" to ja w pracy bylam po 5ej dopiero co sie kladlam :sorry2:
 
Napiszę wszystkie zabawy, które pamiętam ze wszystkich zajęć:

- robienie jeżyków z połówek jabłek i zapałek
- robienie myszek z połówek orzechów i plasteliny
- robienie pingwinków z papierowych kubeczków i czarnego papieru
- malowanie pastą do zębów na czarnym kartonie
- malowanie farbami (kolorowanie obrazka)
- wyklejanie watą obrazka igloo
- lepienie z ciasta ciasteczek dla ptaszków i ozdabianie ich makaronem, płatkami itp
- wyklejanie wacikami ogonka wiewiórkom
- wyklejanie zielonymi bibułkami obrazka choinki
- zimowy masaż plecków (udaje się, że pada śnieg, potem że się jeździ na sankach, nartach, łyżwach, że się zgarnia śnieg na kupki)
- stary niedźwiedź mocno śpi
- zabawa w sowy, które w dzień śpią, a w nocy latają
- przechodzenie przez tunel
- zabawa w pingwinki - chodzenie na stopach rodziców, ślizganie się na materacykach
- zabawa papierowymi zwierzątkami przyczepionymi do patyczków (pani pokazuje, dzieci zgadują co to za zwierzę, potem każde dziecko dostaje zwierzątko i się je ogląda, opowiada o nim)

Każdego dnia są zabawy na jakiś temat - zima, biegun, las

I zawsze jest zadanie domowe np wyobraź sobie, że śnieg jest kolorowy i stwórz kolorową rodzinę bałwanków. My wycinaliśmy z katalogu Ikei :-D. Oczywiście bardziej rodzice wykonują "prace", ale chodzi o to, by robić coś razem.

No a druga część zajęć to zawsze są zabawy dowolne - dzieci z paniami bawią się w drugiej sali.
 
Blue fajne te zajęcia, muszę się rozejrzeć za takimi u mnie w mieście.....

A mój m właśnie wrócił z Wiktoria od lekarza i p.doktor przepisała Eurespal. M poszedł do apteki wykupił a jak otworzylismy pudełko o zamiast Eurespala jakiś inny syrop:szok::szok::szok: Teraz poleciał do apteki wyjaśniać.
 
blue, fajne te zajęcia :tak: no i to malowanie pastą, moje dziecko byłoby zachwycone, wreszcie można by bezkarnie pojeść farbę :-D:-p
ja mam już całe archiwum prac mojego brzdąca :tak:ostatnio dostałam nawet kwiatka na dzień kobiet własnoręcznie robionego :-)

pozwólcie, że pożyczę zdrówka wszystkim niedomagającym :tak:
my też się powoli dołączamy ale na razie nie poddajemy się; ja serwuję: czosnek, eurespal, cevikap, inhalacje, otrivin, więcej pomysłów nie mam :no:
niestety i mnie bierze powoli :angry:

kaskada, może skorzystaj z pomysłu madzik :tak:

Ewela, współczuję powrotu do pobudek nocnych ...

hmmm, ja chyba też z tych odważnych, że kury itp. wolę martwe i podzielone, ugotować mogę si lubię sama ale jakoś królik mi nawet za bardzo przez gardło nie przechodzi, w sumie nie wiem czemu, jest smaczny ale nie mogę ...


 
reklama
Napiszę wszystkie zabawy, które pamiętam ze wszystkich zajęć:

- robienie jeżyków z połówek jabłek i zapałek
- robienie myszek z połówek orzechów i plasteliny
- robienie pingwinków z papierowych kubeczków i czarnego papieru
- malowanie pastą do zębów na czarnym kartonie
- malowanie farbami (kolorowanie obrazka)
- wyklejanie watą obrazka igloo
- lepienie z ciasta ciasteczek dla ptaszków i ozdabianie ich makaronem, płatkami itp
- wyklejanie wacikami ogonka wiewiórkom
- wyklejanie zielonymi bibułkami obrazka choinki
- zimowy masaż plecków (udaje się, że pada śnieg, potem że się jeździ na sankach, nartach, łyżwach, że się zgarnia śnieg na kupki)
- stary niedźwiedź mocno śpi
- zabawa w sowy, które w dzień śpią, a w nocy latają
- przechodzenie przez tunel
- zabawa w pingwinki - chodzenie na stopach rodziców, ślizganie się na materacykach
- zabawa papierowymi zwierzątkami przyczepionymi do patyczków (pani pokazuje, dzieci zgadują co to za zwierzę, potem każde dziecko dostaje zwierzątko i się je ogląda, opowiada o nim)

Każdego dnia są zabawy na jakiś temat - zima, biegun, las

I zawsze jest zadanie domowe np wyobraź sobie, że śnieg jest kolorowy i stwórz kolorową rodzinę bałwanków. My wycinaliśmy z katalogu Ikei :-D. Oczywiście bardziej rodzice wykonują "prace", ale chodzi o to, by robić coś razem.

No a druga część zajęć to zawsze są zabawy dowolne - dzieci z paniami bawią się w drugiej sali.

super to wygląda! bardzo fajnie :tak:
 
Do góry