reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy majowe 2009

mięśni Kegla - to mój słaby punkt :sorry2:
Czuję że mam słabe :baffled:
Przy piewszej ciąży były całkiem, całkiem - zmieniły się po porodzie
Ale ćwiczyłam np. w trakcie stosunku :-D i było oki
Teraz czuje (im ciąza się bardziej rozwija) że mojej miśnie słabną
Mam problemy z ich zaciskaniem :-(
Ale ćwicze, ćwiczę je :)
 
reklama
nie cierpię ćwiczyć mięśni Kegla :baffled: mimo że wiem że to bardzo ważne...

w niedziele byliśmy zwiedzić fabrykę whiskey Jameson i wstawiam naszą wspólną foteczkę (moją i męża) (nie bardzo wiem gdzie powinnam umieścić tą fotkę wieć wrzucam ją tutaj ;-))
 

Załączniki

  • IMG_1125.jpg
    IMG_1125.jpg
    41,1 KB · Wyświetleń: 47
Ja wczoraj po wiadomości od Lilian nie byłam w stanie nic napisac


A dzis poszałam odebrac swoje wyniki z krzywej cukrowej i nie są chyba za dobre :baffled:

Przed obciązeniem glukozą: 62 (norma 70-110)
Po obciążeniu glukozą 50g: 140 (norma DO 140):baffled:
I troszke się martwie :zawstydzona/y:

W takim wypadku norma jest, ze lekarz zleca diete (tak jak mi;-)) i zazwyczaj test obciazenia glukozy 75g. i wtedy mozna dopiero sie zastanawiac/martwic.
Mi wynik wyszedl 137 no i dostalam opierdziel, no i na wizycie Pan dr uczyl mnie diety. Kazal powtarzac co moge, a co nie... Wyszlo, ze moge jesc kasze i mieso. Bardzo swietnie :baffled:
Wydaje mi sie, ze poprostu bede sie trzymac zasad z diety Montignaca, gdzie mozna jesc rzeczy ponizej 50ig, tak, ze nie podnosi sie glukoza.

Co do miesni kegla to ja nawet teraz troche je cwicze siedzac. Im ja sie wyzej podnosze tym lepiej :) wtedy ladne posladki sie robia.

P.S. Od jakiegos czasu boli mnie, chyba, spojenie lonowe. Wy tez tak macie? W zasadzie to ja nawet tak do konca nie wiem, czy to spojenie lonowe. Ale tak mniej wiecej to to miejsce. Jak chodze, albo sie gdzies tam schyle....
 
a ja jestem po wczorajszej wizycie u gina ... i radośnie oznajmiam, że moja szyjka się zatrzymała :-D jest nadal krótka ale stoi w miejscu !!!hura...
już wczoraj chciałam się pochwalć ale uznałam ,że dziś będzie na TO lepszy dzień ...

misza- masz rację z tym masowaniem brzucha... ja teraz wystrzegam się czegokolwiek co mogłoby wywołać skurcze :-(...choć i tak brzuchol mi twardnieje... Lekarz powiedział, że mam upatrą macicę, która nie chce się rozciągać i walczy tak podobno się zdarza u drobnych i szczupłych kobiet...:crazy:

iwona100na- z tego co piszesz o swoich wynikach obciążenia glukozą to mieścisz się w normie "po" i prawie w normie 'przed' :tak: i to jest najważniejsze !!! kiedyś pisałyśmy o tym, że normy nie są podawane dla kobiet w ciąży... dlatego czasem pomimo niby złych wyników badań nasi lekarze mówią, że są one OK:tak:
myślę, że nie ma powodu martwić sięna zapas...

akunia- ciężko jest jak smutne wspomnienia wracają. Wiem, że o niektórych wydarzeniach trudno i niemożliwe jest zapomnieć ...dlatego trzymam kciuki aby z roku na rok wracały one z coraz mniejszym ładunkiem smutku...
i Tobie Lilian też życzę aby najmocniejszy smutek był już za Tobą i aby z każdym dniem było coraz więcej uśmiechu na Twojej buzi
 
a ja jestem po wczorajszej wizycie u gina ... i radośnie oznajmiam, że moja szyjka się zatrzymała :-D jest nadal krótka ale stoi w miejscu !!!hura...
już wczoraj chciałam się pochwalć ale uznałam ,że dziś będzie na TO lepszy dzień ...
Gratuluję dobrych wyników!
Ja właśnie za chwilę się wybieram do lekarza i potwornie się denerwuję.
 
reklama
Czy Was też bolą żebra i kregosłup mniej więcej na środku długości? Mnie ostatnio strasznie, jakby mi ktoś łopatą zdzielił.. Lekarz mówi, że to dlatego, że macica coraz wyżej jest i się między żebrami rozpycha..:rofl2: a co to będzie za miesiąc..:confused:
 
Do góry