reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy majowe 2009

Już fotke sukni gdzieś wstawiałam na forum ale jak wróce do domku i będę miała więcej czasu to wstawie jeszcze raz bo jeszcze mam jedną upatrzoną :p jakoś będę musiała sobie dać rade Polak jak musi to potrafi hehe nie wiem najwyżej zamiast sexi bielizny będę miała reformy z kalesonami i pampersem :)
 
reklama
czesc dziewczyny!!!

piszecie tak o tym czyszczeniu jak by to jakas kara byla:)))
to nic strasznego!!!! jak juz jest dzidzia na swiecie to nawet nie bedziecie mialy czasu i checi o tym myslec:))
ja urodzilam Bartusia w ten sam dzien jak teraz mam termin wiec i ten czas juz przerabialam, nic straznego, i przepisowo trwa 6 tyg ale naprawde u mnie bylo chyba z 3...
nie ma sie czego bac:)
glowka do gory!!!!
lato bedzie nasze!!!:)))hihihi
 
Ja mam 27 maja 3-cią rocznicę ślubu i dokładnie na ten dzień wyznaczony termin porodu, więc jedyny wyjazd jaki jest możliwy to na porodówke:tak: Ale cieszyła bym się z takiego prezentu:-)

Kochana - u mnie to dopiero ....
12 kwietnia będą moje 30-te urodziny :rofl2:
12 kwietnia moja 1-sza rocznica ślubu :rofl2:
17 maja Marcelek powinien przyjść na świat - do tej pory nie mogę wybaczyć mężowi że się o ten jeden miesiąc nie pośpieszył ;-) :wściekła/y: (szkoda wielka - super prezencik byłby dla mnie na urodzinki i na rocznice:-D)
 
mama_Bartusia No wlasnie... Ty masz za soba, a niektore z nas boja sie niezanego :D Dla nas pierworódek wszytsko jest nowe. I ja osobiscie wielu rzeczy dowiaduje sie niespodziewanie.
Nawet tak naprawde nie wiedzialam, ze mam jakies skurcze macicy. Dopiero teraz zauwazylam, ze faktycznie czasem jest tak, ze mam caly brzuch twardy.
 
barmanka79- my po slubie a w zasadzie w czerwcu bylismy dopiero na naszej podrozy poslubie pojechalismy do turcji- coz to byl za wspanialy czas lenistwa w tym roku nigdzie nie pojedziemy tzn nad poskim morzem mamy zamiar chociaz tydzien pobyc z dzidzia, no a w przyszlym roku to zapewne gdzies dalej wybierzemy sie nasza trojeczka :)
 
nie wiem najwyżej zamiast sexi bielizny będę miała reformy z kalesonami i pampersem :)

he he ale się uśmiałam :-D
tylko uważaj kochana, bo zespół muzyczny (czy dj - nie wiem co będziesz miała na weselu) podczas oczepin czasem ma głupie zabawy / pomysły ;-):tak: że już nie wspomnę o poprawinach :rofl2:

no a ja czekam na mężulka i na paczuszke z Polski, normalnie to wsiąkł jak kamfora ;-) pewnie ten mój towarzyski mężuś wszedł na kawke do znajomych :wściekła/y:
a ja się doczekać nie mogę....:zawstydzona/y:
 
Witajcie Dziewczynki :sorry2:
Nie udzielałam się jakiś czas na otwartym...mam ciężki czas...tylko Was czytam...a piszecie tak dużo, że czasem 3 godziny muszę nadrabiać. :-p

Witam wszystkie nowe Mamusie :-) kurczę jak nas tu dużo się zrobiło...:-)

Ankzoc
ja też mam rocznicę ślubu w marcu :-) tydzień po Twojej...my się pobraliśmy rok temu 29 marca :-D No my na pewno nigdzie się nie wybierzemy...głównie ze względów finansowych... i nowej pracy M...której wciąż nie ma :zawstydzona/y: Ale najważniejsze jest dla mnie, że jesteśmy razem...Że bardzo się kochamy, że rodzina nam się powiększy niebawem...:-) i to jest najważniejsze....Jeszcze tyle rocznic ślubnych przed nami...że zdążymy sobie gdzieś pojechać....Tym czasem wystarczą swiece w domu i pyszna kolacja :-)...a ponieważ to wypada w niedzielę, to na pewno zamówimy mszę św. za nasz rok małżeństwa....i pewnie jakiś spacer po lesie czy po plaży.... jeśli pogoda dopisze ;-) Cieszę się tym bardziej, że cały dzień bedziemy razem...

Pisałyście o podkładach poporodowych. Ostatnio właśnie na szkole rodzenia nam mówiła położona, że w Rossmannie są bardzo dobre i najtańsze...To taka informacja dla tych, którym też sytuacja fonansowa nie sprzyja...:sorry2:
Na pewno będzie to trudny czas po porodzie, ale tak jak któraś z Was już napisała...Jestem pewna i ja, że nasze Maleństwo trzymane w ramionach... pięlęgnacja związana z tym Malutkim Okruszkiem....pomogą nam szybko zapomnieć o tym co niewygodne, co bolesne, co dręczące itd. Ważne by dbać o higienę jeszcze bardziej w tym czasie, często zmieniać te podpaski (jak już będziemy w domu). ALe przecież każda z nas o tym doskonale wie :tak: Nie ma się co nakręcać, że będzie strasznie, że długo, że coś tam coś tam.... Ważne jest nasze podejście teraz...mamy wpływ tylko na to co jest dzisiaj...nie ma co wybiegać w tak daleką przyszłość, tym bardziej, że każda mama przechodzi czas połogu inaczej. :tak:
Co do bólów kręgosłupa, niewyspania itd...Ja wczoraj w żaden sposób nie mogłam znaleźć sobie miejsca...tak mnie bolały żebra z prawej strony, że mało nie płakałam z bólu...ale M pomasował...potem zaproponował zestaw ćwiczeń takich jak na szkole rodzenia i czułam się super...:biggrin2: Ćwiczył dzielnie razem ze mną ... Ślicznie nam było....:sorry2: Mało tego, wyspałam się nawet...:-D to pierwszy raz od wielu, wielu dni...i obudziłam się bez bólów kręgosłupa :-D co za ulga... Teraz już codziennie będziemy wieczorem ćwiczyć przed snem...bo są nadzwyczajne rezultaty...Polecam Wam Kochane, jeśli Was też boli kręgosłup i nie tylko...Na prawdę nie wiele trzeba by poczuć dużą ulgę...:tak:
Wiele z tych ćwiczeń jest bardzo delkiatnych....o wielu piszą w internecie w gazetach np. "M jak mama"...Odrazu poczujecie się lepiej...zapewniam Was...to tylko 15-20 minut, ale za to przespana noc, brak bólów i duuuużo lepsze samopoczucie :tak:

Pozdrawiam Was cieplutko!!! miłego dzionka życzę kązdej z Was!!!:-D I kopniaczków od Waszych Motylków!!!:-D
 
reklama
czesc dziewczyny!!!

piszecie tak o tym czyszczeniu jak by to jakas kara byla:)))
to nic strasznego!!!! jak juz jest dzidzia na swiecie to nawet nie bedziecie mialy czasu i checi o tym myslec:))
ja urodzilam Bartusia w ten sam dzien jak teraz mam termin wiec i ten czas juz przerabialam, nic straznego, i przepisowo trwa 6 tyg ale naprawde u mnie bylo chyba z 3...
nie ma sie czego bac:)
glowka do gory!!!!
lato bedzie nasze!!!:)))hihihi

Oczywiście że tak...!!!!!!!!!!! :-D i ja też jestem pierworódką i uważam tak jak Mama Bartusia, że nie ma się czego bać...i nie ma potrzeby by się nakręcać co będzie po porodzie....cieszmy się tym, że jesteśmy w ciąży, że dane jest być w stanie błogosławionym...:-) A po porodzie to tylko sama radość będzie mając Maleństwo w ramionach...to Ono będzie najważniejsze w tym czasie, a nie jakieś podpaski...:sorry2:
 
Do góry