Ja też bardzo się cieszę Okruszku że dziecko może być od razu z mamą. Najgorsze po cc było to że Marcinek był na oddziale noworodków i nie mogłam się nim sama zająć. Co prawda przynoszono mi go na karmienie ale to nie to samo. Potem na ogólnej sali miałam już go cały czas przy sobie. I to nie jest tak że spać nie można, bo mama zmęczona. Każda z nas swojego maluzszka miała w łóżku przytulonego i spałyśmy w miarę możliwości. Wiadomo pierwsza noc był bardzo czujna :-) Na sali paliło się cały czas małe światełko. Poza tym u mnie był niejako wymóg żeby każda pierworódka umiała zaopiekować się swoim dzieckiem czyli przebrać, przewinąć wykąpać. Ale to wszystko zależy od szpitala i personelu tak jak jest z tym co trzeba zabrać do szpitala/
reklama
mama_Bartusia
Maj Bartus i Oliwcia
iwee gratuluje!!!!super, ze bedzie parka, i nie bedziesz miala problemu z rozpoznaniem ktore jest ktore)) chociaz mamy i tak zawsze rozpoznaja)
dzis z moja noga i bolem to jest tak ze jeszcze bol brzucha na dole doszedl!!! poprostu szok, jade od wczoraj na paracetamolu, i chyba do konca ciazy tak bedzie...jeszcze ponad 4 miesiace...ale najwazniejsze ze dzidzia rosnie i jest zdrowiutka!!!!!!!!!!!)))))
dzis z moja noga i bolem to jest tak ze jeszcze bol brzucha na dole doszedl!!! poprostu szok, jade od wczoraj na paracetamolu, i chyba do konca ciazy tak bedzie...jeszcze ponad 4 miesiace...ale najwazniejsze ze dzidzia rosnie i jest zdrowiutka!!!!!!!!!!!)))))
iwee
Zadomowiona(y)
- Dołączył(a)
- 28 Listopad 2008
- Postów
- 323
Mama_Bartusia dziekuje ci za gratulki No i masz racje z tym odroznianiem, trudno nie bedzie, a i starsze rodzenstwo bedzie moglo miec lekcje roznic damsko-meskich jak na dloni
A co twoich bolow to zycze zeby czym predzej ulzyly, szczegolnie brzucha, bo ten zawsze przysparza nam najwiekszych zmartwien...
A co twoich bolow to zycze zeby czym predzej ulzyly, szczegolnie brzucha, bo ten zawsze przysparza nam najwiekszych zmartwien...
patusia44
Mama Oliverka i Emilki
Ja właśnie wybiłam sie ze snu, i siadłam przed kompa. Mój mąż gorączkuje strasznie właśnie mu zapodałam przeciwgorączkowe leki. Ma straszny kaszel mam nadzieje ,że mi dziecku sie nie udzieli.
Iwee- super wiadomość Parka za jednym podejściem-Mega wielkie gratulacje !!! Imionka Już wybrane??
Paula mój synuś też był strasznie spokojny, jadł spał i co karmienie kupka obowiązkowo do 3 miesiąca hehe
Katarzynak też mam takie objawy,ze jak wejde do zabardzo ciepłego miejsca i w ktorym nadodatek tysiące pomieszanych zapachów robi mi sie słabo, dlatego sama nie mogę sie wybierć na zakupki
Kokoszka czekam na zdjęcia tej pościeli musi być słdziutka.
Poruszyłyście kwestie snu u dzieciaczków- to powiem wam,ze kuzynka męża ma synka 10mcy i od początku mało jej sypiał w ciągu dnia. Ucina sobie drzemki 30 minutowe maksymalnie. Ja jej wspolczuje moj oli ma prawie 2 latka ale nadal staram sie zeby szedł raz spać i śpi mi od 2-3h- takze to chwila relaksu dla mnie i odpoczynku od niego.
Ja poprzednie dziecko rodziłam w Tychach i tam nic dla dziecka nie biorę tylko ciuszki na wyjśćie bo wszystko tam dają. Dobra sprawa na jedno - nie muszę sie martwić zakupkana czy brudną z mleka odzieżą. Muszę przygotować wałówkę odzieży malusiej by oddać do szpitala bo mam duzo malusich rzeczy ktore mi sie nie przydadżą a w szpitalu napewno.
Justyna 0 -o zgrozo właśńie przeczytałam tragedia!!! Dobrze ,że walczą o swoje.
Iwee- super wiadomość Parka za jednym podejściem-Mega wielkie gratulacje !!! Imionka Już wybrane??
Paula mój synuś też był strasznie spokojny, jadł spał i co karmienie kupka obowiązkowo do 3 miesiąca hehe
Katarzynak też mam takie objawy,ze jak wejde do zabardzo ciepłego miejsca i w ktorym nadodatek tysiące pomieszanych zapachów robi mi sie słabo, dlatego sama nie mogę sie wybierć na zakupki
Kokoszka czekam na zdjęcia tej pościeli musi być słdziutka.
Poruszyłyście kwestie snu u dzieciaczków- to powiem wam,ze kuzynka męża ma synka 10mcy i od początku mało jej sypiał w ciągu dnia. Ucina sobie drzemki 30 minutowe maksymalnie. Ja jej wspolczuje moj oli ma prawie 2 latka ale nadal staram sie zeby szedł raz spać i śpi mi od 2-3h- takze to chwila relaksu dla mnie i odpoczynku od niego.
Ja poprzednie dziecko rodziłam w Tychach i tam nic dla dziecka nie biorę tylko ciuszki na wyjśćie bo wszystko tam dają. Dobra sprawa na jedno - nie muszę sie martwić zakupkana czy brudną z mleka odzieżą. Muszę przygotować wałówkę odzieży malusiej by oddać do szpitala bo mam duzo malusich rzeczy ktore mi sie nie przydadżą a w szpitalu napewno.
Justyna 0 -o zgrozo właśńie przeczytałam tragedia!!! Dobrze ,że walczą o swoje.
patusia44
Mama Oliverka i Emilki
Paula cieszę sie że sie lepiej czujesz- a co do zachcianek , też miewam ale zazwyczaj na ogorki kiszone hihi- a przy córkach to niby nasłodkie -a ja i przy synku i teraz przy córci tylko kwaśne i kwaśne
Mama Bartusia- mam nadzieje,że to chwilowa przypadłoś i ci przejdzie ten ból. Ja jako takich nie odczuwam często ale np. jak zaszybko idę to zaczyna mnie pod brzuchem pobolewac i automatycznie zwalniam,ale co to moze być niemam pojęcia.
W tym szpitalu gdzie bede rodzic tez jest możliwośc ze dzidzia jest z mamą ale również da sie dzidzię zostawić na noworodkach jak mama jest przemęczona.
śpotkałam sie nawet z sytuacją gdzie wygodne matki na sali zgadały sie ze soba ,ze zostawiają dzieci na noworotkach by spokojnie spać- a jedna z mam ktora do nich dołączyła chciała miec dzidzie przy sobie i było takie zamieszanie pielęgniarki szukały jakiejs mamy która by sie zmieniła z tamtą, bo takie przepełnienie było że szok !!!!
Ja dzidzie wolałam mieć przy sobie zresztą moja dzidzia spała i jadła i robiła kupki często takze, jako tako sie wysypiałam.
Mama Bartusia- mam nadzieje,że to chwilowa przypadłoś i ci przejdzie ten ból. Ja jako takich nie odczuwam często ale np. jak zaszybko idę to zaczyna mnie pod brzuchem pobolewac i automatycznie zwalniam,ale co to moze być niemam pojęcia.
W tym szpitalu gdzie bede rodzic tez jest możliwośc ze dzidzia jest z mamą ale również da sie dzidzię zostawić na noworodkach jak mama jest przemęczona.
śpotkałam sie nawet z sytuacją gdzie wygodne matki na sali zgadały sie ze soba ,ze zostawiają dzieci na noworotkach by spokojnie spać- a jedna z mam ktora do nich dołączyła chciała miec dzidzie przy sobie i było takie zamieszanie pielęgniarki szukały jakiejs mamy która by sie zmieniła z tamtą, bo takie przepełnienie było że szok !!!!
Ja dzidzie wolałam mieć przy sobie zresztą moja dzidzia spała i jadła i robiła kupki często takze, jako tako sie wysypiałam.
ania_77, okruszek, ja też się bardzo cieszę, że trochę w naszych szpitalach się pozmieniało i dzieciaczki są więcej ze swymi mamami...
Nawet jakiś czas temu rozmawiałam z koleżanką, która opowiadała mi, że jak urodziła wieczorem maleństwo to zobaczyła je dopiero nad ranem co prawda była po cc ale ....
ja chyba bym oszalała mam zwyczaj wszystko i wszystkich kontrolować i niewyobrażam sobie, odpoczynku po porodowego bez maleństwa u boku... chyba by mnie stres zeżarł ... gdzie moje maleństwo?, czy nie płacze?, czy nikt mu krywdy nie robi? czy ...nikt nie wkłada do kieszeni ? jak to było w jakimś szpitalu...
może nie wiem o czym mówię (to moja pierwsza dzidzia) i być może zmęczenie po porodzie jest tak ogromne, że tylko odpoczynek będzie mi w głowie... ale jakoś to do mnie nie pasuje
iwee gratulacje parki!!!
zazdroszczę Wam mamusie tych podwójnych brzuszków... sami marzyliśmy o takim dwupaku;-) że za jednym razem dwójka będzie ... no ale coż ...będziemy kompletować dwójkę w dłuższym czasie...
Nawet jakiś czas temu rozmawiałam z koleżanką, która opowiadała mi, że jak urodziła wieczorem maleństwo to zobaczyła je dopiero nad ranem co prawda była po cc ale ....
ja chyba bym oszalała mam zwyczaj wszystko i wszystkich kontrolować i niewyobrażam sobie, odpoczynku po porodowego bez maleństwa u boku... chyba by mnie stres zeżarł ... gdzie moje maleństwo?, czy nie płacze?, czy nikt mu krywdy nie robi? czy ...nikt nie wkłada do kieszeni ? jak to było w jakimś szpitalu...
może nie wiem o czym mówię (to moja pierwsza dzidzia) i być może zmęczenie po porodzie jest tak ogromne, że tylko odpoczynek będzie mi w głowie... ale jakoś to do mnie nie pasuje
iwee gratulacje parki!!!
zazdroszczę Wam mamusie tych podwójnych brzuszków... sami marzyliśmy o takim dwupaku;-) że za jednym razem dwójka będzie ... no ale coż ...będziemy kompletować dwójkę w dłuższym czasie...
iwee- kochana moje gratulacje, ale super fajnie, że z maluszkami wszytsko wporządku
kokoszka- u ciebie kochana to zakupy pełną parą, ale wcale ci się nie dziwię, skoro takie u was wyprzedaże, to po co póxniej przepłacać
okruszek.emi- moja mała łobuziar, to czsami wciągu dnia fika, ale zazwyczaj jak siedzę przy komputerze, ale tylko kiedy się połóżę, to zaczyna szaleć i ostro kopać i wiercić, no ale jak już zasnę to też się uspokaja, ale jak rano się przebudzę jak mąż wstaje do pracy to czuję, ze mała znowu szaleje
ania77- u nas w szpitalu tez tak jest, ze bierzesz tylko w sumie swoje pampersy, jakies nawilzone husteczki, oliwke i w sumie to wszytsko, dopiero na wyjscie maluszka ubierasz w sowje ciuszki.
kokoszka- u ciebie kochana to zakupy pełną parą, ale wcale ci się nie dziwię, skoro takie u was wyprzedaże, to po co póxniej przepłacać
okruszek.emi- moja mała łobuziar, to czsami wciągu dnia fika, ale zazwyczaj jak siedzę przy komputerze, ale tylko kiedy się połóżę, to zaczyna szaleć i ostro kopać i wiercić, no ale jak już zasnę to też się uspokaja, ale jak rano się przebudzę jak mąż wstaje do pracy to czuję, ze mała znowu szaleje
ania77- u nas w szpitalu tez tak jest, ze bierzesz tylko w sumie swoje pampersy, jakies nawilzone husteczki, oliwke i w sumie to wszytsko, dopiero na wyjscie maluszka ubierasz w sowje ciuszki.
patusia44
Mama Oliverka i Emilki
To tak samo jak u mnie w szpitalu Aniu na wyjście tylko ciuszkiiwee- kochana moje gratulacje, ale super fajnie, że z maluszkami wszytsko wporządku
kokoszka- u ciebie kochana to zakupy pełną parą, ale wcale ci się nie dziwię, skoro takie u was wyprzedaże, to po co póxniej przepłacać
okruszek.emi- moja mała łobuziar, to czsami wciągu dnia fika, ale zazwyczaj jak siedzę przy komputerze, ale tylko kiedy się połóżę, to zaczyna szaleć i ostro kopać i wiercić, no ale jak już zasnę to też się uspokaja, ale jak rano się przebudzę jak mąż wstaje do pracy to czuję, ze mała znowu szaleje
ania77- u nas w szpitalu tez tak jest, ze bierzesz tylko w sumie swoje pampersy, jakies nawilzone husteczki, oliwke i w sumie to wszytsko, dopiero na wyjscie maluszka ubierasz w sowje ciuszki.
reklama
mama_Bartusia
Maj Bartus i Oliwcia
ja chyba bym oszalała mam zwyczaj wszystko i wszystkich kontrolować i niewyobrażam sobie, odpoczynku po porodowego bez maleństwa u boku... chyba by mnie stres zeżarł ... gdzie moje maleństwo?, czy nie płacze?, czy nikt mu krywdy nie robi? czy ...nikt nie wkłada do kieszeni ? jak to było w jakimś szpitalu...
może nie wiem o czym mówię (to moja pierwsza dzidzia) i być może zmęczenie po porodzie jest tak ogromne, że tylko odpoczynek będzie mi w głowie... ale jakoś to do mnie nie pasuje
...
wiesz co Ula z tym odpoczynkiem to jest takze nawet po cc , (ja mialam cc i rodzilam na noc), i po naturalnym porodzie to mozesz gory przenosic!!! mimo wszystko!! mimo ze bylas cieta, i masz rane na 15 cm w brzuchu to bys wstala i opiekowala sie maluchem,ja nie moglam zasnac, kazdy szmer, kazdy placz dziecka, kazde wejscie pielegniarki na kontrole ciebie wybija cie z "odpoczynku" i chcesz juz miec dziecko, i dlatego pielegniarki daly mi zastrzyk na sen, zebym spala ,bo niemozna wstawac po cc bo glowa by bolala i wogole jak pusci znieczulenie to juz sie zacyzna jazda
wiec niewiem czy dostaniesz malucha od razu, ja tak chcialam ,ale uwiez ze to dla twojego dobra, bo musisz miec sily na opieke nad nim juz po paru godzinach ,wiec sama widzisz...
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 8 tys
- Wyświetleń
- 424 tys
- Odpowiedzi
- 9 tys
- Wyświetleń
- 468 tys
Podziel się: