nina2003
Mama Julianka i Łucji
Ja też witam was z synkiem w brzuszku.
Madzi@ i justysia 21 trzymajcie się cieplutko.
Iwee to już niedługo bedziesz mieć dzieciaczki przy sobie(po drugiej stronie
Marzena 80 termin mam na 13 maja, ale stwierdziłam po wczoajszym, że je więcej nie wytrzymam w tej ciaży. Cała ciaże nie narzekałam na nic, żadnych skurczy łydek, zadnej zgagi, żadnych bóli. A teraz to wszystko na raz. Cos mi sie zrobiło z prawym kolanem nie moge kucać, a czasmi nawet chodzić, jak babcia. Dostaje zgagi, skurcze w nocy łydek, no i jak to napisać @ mnie boli i całe pachwiny i nawet uda. Nie wiem dlaczego. Czy mnie tak mały ciśnie. Rano jest jeszcze ok. A wieczorem to jak stara babcia, podniesc się nie mam siły. No i jeszcze dochodzą te przedporodowe skurcze, czy uczucie jak na @.
No to sobie ponarzekałam Oczywiście przez te bóle nici z wczorajszych ćwiczeń z mężulkiem
A lekarz sam twierdził, że mało prawdopodobne, że się mały obróci. A teraz po badaniu mówi że mały główką w dole. Ale to pewnie dlatego, że mój synek nie bedzie kolosem. Było mu łatwiej sie przekręcić.
A propo jedzenia wczoraj zakupiłam w kauflandzie dwa op. truskaweczek po 0,5 kg - 2,4 za szt. i juz pół nie ma. Poszły z lodami smietaną i bakaliami. Pycha.
Anula a Ty jak się czujesz? Widze że u Ciebie jeszcze 10 dni. Jakies obiawy?
Słonko jaka swinia z tego właściciela. Ja nie wierze, że on nie wiedział o wypadkach auta. Kto teraz auto w ciemno kupuje.
Ja wczoraj poddałam kastracji mojego psa. I od wczoraj mam dni szczególnej opieki nad nim. Biedak nie chce teraz chodzić bo wie że coś jest nie tak tam z tyłu. zawsze tak robił jak kupe na dworku robił i cos tam mu zostało na sierści (wstydził się) biegł parę metrów i przysiadał na chodniku i nie chciał dalej iść. Teraz też tak ma. pewnie mysli ale mnie pani urządziła.
Madzi@ i justysia 21 trzymajcie się cieplutko.
Iwee to już niedługo bedziesz mieć dzieciaczki przy sobie(po drugiej stronie
Marzena 80 termin mam na 13 maja, ale stwierdziłam po wczoajszym, że je więcej nie wytrzymam w tej ciaży. Cała ciaże nie narzekałam na nic, żadnych skurczy łydek, zadnej zgagi, żadnych bóli. A teraz to wszystko na raz. Cos mi sie zrobiło z prawym kolanem nie moge kucać, a czasmi nawet chodzić, jak babcia. Dostaje zgagi, skurcze w nocy łydek, no i jak to napisać @ mnie boli i całe pachwiny i nawet uda. Nie wiem dlaczego. Czy mnie tak mały ciśnie. Rano jest jeszcze ok. A wieczorem to jak stara babcia, podniesc się nie mam siły. No i jeszcze dochodzą te przedporodowe skurcze, czy uczucie jak na @.
No to sobie ponarzekałam Oczywiście przez te bóle nici z wczorajszych ćwiczeń z mężulkiem
A lekarz sam twierdził, że mało prawdopodobne, że się mały obróci. A teraz po badaniu mówi że mały główką w dole. Ale to pewnie dlatego, że mój synek nie bedzie kolosem. Było mu łatwiej sie przekręcić.
A propo jedzenia wczoraj zakupiłam w kauflandzie dwa op. truskaweczek po 0,5 kg - 2,4 za szt. i juz pół nie ma. Poszły z lodami smietaną i bakaliami. Pycha.
Anula a Ty jak się czujesz? Widze że u Ciebie jeszcze 10 dni. Jakies obiawy?
Słonko jaka swinia z tego właściciela. Ja nie wierze, że on nie wiedział o wypadkach auta. Kto teraz auto w ciemno kupuje.
Ja wczoraj poddałam kastracji mojego psa. I od wczoraj mam dni szczególnej opieki nad nim. Biedak nie chce teraz chodzić bo wie że coś jest nie tak tam z tyłu. zawsze tak robił jak kupe na dworku robił i cos tam mu zostało na sierści (wstydził się) biegł parę metrów i przysiadał na chodniku i nie chciał dalej iść. Teraz też tak ma. pewnie mysli ale mnie pani urządziła.