ojjjj kochana ty juz powinnaś dac sobie spokój z praca...ja wiem ze nie pracujesz ciężko ale co w domu to w domu. Podejrzewam ze gdybym pracowała nadal to mój syn byłby juz na świecie ...niewiele brakowało swojego czasu bo już zaczął pchac się na swiatoj chętnie bym i wstała, tylko że ja kończę pracę o 23, zanim dotelepie się do domu, potem też mąż z pracy wraca, więc nawzajem sobie zdajemy relacje z dnia w pracy, no a potem śpimy o 9.30 - tylko że między nami jest godzina różnicy, i dlatego tyle zawsze mi się nazbiera z rana
Czasem odpocząc trzeba
przewidzieliśmy to i na akwa jest mocna pokrywaz tym akwarium super pomysł, na pewno synka będzie interesowało co tam się dzieję potem na pewno nie raz zamiesza ci ręką wodę w akwarium
a rączka będzie mieszał w morzu tam wody pod dostatkiem