reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

.::: Mamy grudniowe 2015 :::.

Szkrabek dzieki. Ja jeszcze chwile i też jeździć nie będę.
Dzis sie wkurzylam na rodzinke bo nikt mi pomoc nie chce przy dziecku, kazdy cos wymijajaco burknol. Ponauczali sie ze to ja do nich jeżdżę, a ja dzus sily nie mam i nie mam zamiaru siadac za kierownicę, licze ze moja pociecha pojdzie szybciej spać przynajmniej :(.
 
reklama
.szkrabek - nieźle musiałaś się bidulko strachu najeść. Dobrze, że tylko na tym się skończyło. Lepiej poczekać z zakupami do września, jak będzie chłodniej.
Na mnie też ta pogoda działa strasznie. Męczę się po chwili spędzonej na zewnątrz i nie wychodziłabym z mieszkania w ogóle, ale korzystam z ostatniego tygodnia urlopu i załatwiamy dużo spraw związanych z kupnem mieszkania. Na domiar złego co drugi dzień jestem w pracy na 3-4 godz. Zdalnie nie mogę wszystkiego załatwić, więc muszę naginać.

A jeśli chodzi o jazdę samochodem to paradoksalnie w aucie czuję się rewelacyjnie - wiadomo klima :-D Mogłabym zamieszkać w nim.
 
porannakawa - ja już od jakiegoś czasu czuję się głupsza niż byłam :-) Mój mąż się śmieje, że zamiast mózgu mam już budyń :-p
Jestem rozkojarzona, zapominam co chciałam powiedzieć, czasem nawet w środku zdania :rolleyes2: nie mówiąc już o tym, że nie jestem w stanie podjąć prostej decyzji... dobrze, że już nie pracuję, bo bym sobie zrujnowała reputację :-D

Żal mi porzucenia samochodu, ale co zrobić... nie robię tego ze względu na siebie, jest tu większe dobro do ochrony :tak:
 
Nie miałam żadnego omdlenia na szczęście i bardzo współczuje Ci szkrabku.
A ciśnienie znów mam 80/50. Mimo wszystko czuje sie dobrze.
Jesteśmy teraz z PL , ale tutejsze upały wydają mi sie zupełnie ok. W Tbilisi od miesiąca temperatura była ok 35-38 stopni.

Auyiala możesz dopisać u mnie córeczkę ? Zosię ;)
 
Ostatnia edycja:
Cześć dziewczęta! :-)

Z urlopu wróciliśmy w sobotę, ale miałam tyle prania i sprzątania, że nie było nawet kiedy się odmeldować. Pogoda nam nie dopisała (jeden dzień bez deszczu), ale za to wróciłam zaręczona:-)

Byłam dziś na USG połówkowym - lekarz potwierdził synka! :-) Maluch jest zdrowy i waży 430gram. Jestem zachwycona! :-) Nagraliśmy sobie USG na CD. Doktor nie mógł zrobić jednego z pomiarów, bo mi się synek plecami ustawiał, nawet spencerki za wiele nie pomagały. Mam jeszcze podejść na chwilkę w przyszłym tygodniu po ten jeden pomiar (krzyż serca?).

Idę nadrabiać zaległości :-)
 
Czesc dziewczyny!!

Masakryczna noc mialam i pol dnia :no: Nie wytrzymuje juz z tymi migrenami :crazy: Te panadole moga sobie w d... wsadzic. Jak sobie pomysle ze mnnie jeszcze nie jedna taka czeka to zyc mi sie odechciewa zwlaszcza ze odrazu przy takim bolu wymiotuje . Ehhh no to sie wyzalilam ..ale juz naprawde nie wiem co ja mam ze soba zrobic.

Szkrabek co do braku koncentracji i budyniu w glowie nie musisz mi nic mowic.:-D Ja potrafie nawet proszek do peczenia do zupy wsypac wiec wiesz :-D

Olciastrzelce mi sie to imie wysnilo :tak: Jak jeszcze nie wiedzialam ze jestem w ciazy przysnila mi sie dziewczynka ktora trzymala mnie za reke i ssie przytulala ... pamietalam cos przez mgle jak mowila to ja mamo Iga :-D i sobie obiecalam ze jak bedzie jakims cuddem corka to bedzie Iga . Wczesniej jakos to imie mi w ucho nie wpadlo . Inga tez mi sie bardzo podoba :tak:

Traktorzystka
gratuluje synka !!juz kawal chlopczyka :tak:
 
porannakawa współczuje migren.. wiem przez co przechodzisz.. ja miałam na razie pra rzutów na początku ciąży, ale były na szczęście dość łagodne.
 
traktorzystka gratuluje :) i zaręczyn i zdrowego maluszka:)
szkrabek, jest takie powiedzenie że ciąża odmóżdża i niestety ja też muszę się pod tym pdpisać :) tak wiec mamy teraz budynie galaretki albo inne żelki zamiast mózgu :)
 
reklama
Traktorzystka, gratuluję zaręczyn :tak:.
Olciastrzelce, mnie się bardziej Iga podoba niż Inga :sorry:.Inga jest trudne w wymowie, tak czy inaczej pewnie będzie wołana Iga. I ładniej brzmi. Sorki :-p.
Za duszno i za gorąco :wściekła/y:. Nie cierpię takiej pogody. Dlaczego nie mamy takiego klimatu, żeby od czerwca do końca sierpnia temperatura wahała się w granicach 23-26stopni :-p.
I do mojego Tymka mi tęskno. Od niedzieli siedzi u mojej mamy, bo żłobek zamknięty, a nam się urlopy dopiero od przyszłego poniedziałku zaczynają i coś trzeba było z dzieckiem zrobić :-p. Niby na co dzień kupa roboty z dzieckiem, urwanie głowy, ani chwili wolnej, wkurza, ale jak go chwilę nie ma to tak się pusto i beznadziejnie robi... Byle do soboty...
 
Do góry