reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

.::: Mamy grudniowe 2015 :::.

Niech już ten mąż Cię tak nie uziemia;) w taką pogodę daruj sobie wypady, ale jak będzie chłodniej to bez przesady, nie będziesz więźniem w domu:)
 
reklama
Uffff ochłonełam trocche po tym USG :-D Auliya wpisz mi prosze dziewczynke w liscie , imie Iga.

Szkrabek o qrka , kochana a jak u Ciebie z cisnieniem. Mialam tak samo w poprzedniej i jescze wczesniejszej ciazy. Lecialam jak kloda w sklepie albo robilo mi sie mega goraco,niedobrze i czulam ze zaraz polece. Takie akcje mialam tylko w sklepie i w kuchni jak robilam np.obiad. Moze u Ciebie tez cisnieniowe ? Dzieki Bozgu ze na tylek polecialas.
 
Domi_Polka pisze:
@dzag82 Polak, a czemu pytasz? No tesciową mam tam, pisalam tu juz o tym :)
A tak, bo się zastanawiałam, jak Twój przyszły mąż Niemiec, to jak się z teściową dogadasz :rofl2:. Ale to masz z głowy. Dobrze, że wszystko ok po wizycie. A tam w Niemczech macie już upatrzonego jakiegoś lekarza prowadzącego?Tam pewnie całkiem inaczej opieka wygląda... O matko, twardzielka jesteś, że takie rewolucje sobie fundujesz :-p. Ale już pewnie nogami przebierasz i nie możesz się doczekać :-).
Szkrabek pisze:
No i oczywiście jak mąż wrócił to powiedział, że czasy samotnych wypadów mam już za sobą + nie mogę prowadzić samochodu... ech jajo zniosę w domu
Wiesz, ja się mu wcale nie dziwię. Bo jak widać po Twoim przykładzie nigdy nie wiadomo kiedy się coś stanie. A takie omdlenia są na prawdę niebezpiecznie. Pół biedy jak idziesz do sklepu na osiedlu. Zawsze ktoś pomoże. Ale przy prowadzeniu samochodu to już posprzątane. Jak jeszcze mieszkałam z rodzicami to na osiedlu była dziewczyna w 8. miesiącu ciąży. Miała wypadek samochodowy, prowadziła, zasłabła. Zginęła na miejscu, razem z dzieckiem. Strasznie to wstrząsnęło środowiskiem. Ledwo za mąż wyszła, rodzina taka w sumie publiczna, bo jej mama w szkole naszej na osiedlu pracowała, tata gdzieś tam wyżej na kopalni, oboje w kościele się udzielali... Tacy ludzie na świeczniku - obcy ale jacyś bliscy. I taka tragedia... Więc wracając do meritum ;-) lepiej się jednak oszczędzać i losu nie kusić, skoro już się coś takiego zdarzyło.
Porannakawa, mnie się bardzo podoba imię Iga :tak:. Nie znam Finlandii, tamtejszego języka, imion... i tak się zastanawiam czy tam będzie łatwo z imieniem Iga? Braliście pod uwagę jakieś Fińskie imię?
 
dzag - dżizas jaka historia! brrrr... :-( daje mocno do myślenia... ja planowałam prowadzić tak do max. 32 tc - tak zalecają ogólnie - bo potem to już można skurczy dostać, a skurcz prowadząc to nic miłego :baffled: i może się skończyć podobnie jak opisałaś... z tymże kurde - miałam tyle zrobić, tyle jeszcze sklepów odwiedzić, a teraz będę uziemiona w domu i będziemy jeździć tylko jak mąż będzie miał czas... czyli prawie nigdy :confused2: masakra... skisnę w domu... dodam, że mieszkam pół kilometra od granicy Warszawy (wyprowadziliśmy się z W-wy 6 lat temu) więc bez samochodu jest kicha - do Puławskiej mam (tam mam pierwszy warszawski przystanek autobusowy) mam jakieś 40 minut marszu (5 min samochodem) - bądź kolej... ech... frustrujące - choć dziś absolutnie nie mam ochoty na żadne wojaże... to za tydzień już wiadomo, że będzie inaczej. Ale oczywiście w upały siedzę w domu, bo to co się dziś zdarzylo jest przerażające... nigdy więcej nie chcę się tak poczuć.

zozzolka - trzymaj się, pij dużo wody i trzymaj się cienia - ja siedzę przed wiatrakiem cały dzień i już drugą butlę wody obalam... wstaję głównie do toalety... ale z dwulatkiem to na pewno ciężej :sorry:
 
Dzag82 mysle ze Iga bedzie dla Finow nie lada wyzwaniem :tak: moze nie tyle co w wymowie co w znaczeniu ..ze takie dziwne i inne :-D Zbytnio wyboru nie mamy bo te moje nazwisko ehhh dlugasne a imie passuje jak ulał :tak:
Drugie imie bedzie finskie na pewno zeby w razie czego miala wybor w przyszlosci, tak jak u chlopców. Marcel ma na drugie Kimmi , Colin Lauri a teraz myslimy Iga Aurora albo Iga Eliisa .

a tak wogole dziewczyny co do omdlen... i takich roznych cyrków macie tak ze wam nogi dretwieja jakby nie wasze? Mi sie cos takiego ostanio dzieje nigdy niczego takiego nie czulam...cholera oby to nie kregoslup :no:
 
porannakawa - nie tyle co drętwieją, ale łydki od kilku dni robią mi się ciężkie - takie dziwne i nieprzyjemne uczucie... podejrzewam, że to upały właśnie w moim przypadku... ale drętwienie... jeżeli idzie od pośladka przez uda to może być kręgosłup - jeżeli Ci po prostu drętwieją to może coś z przepływem krwi lub ciśnieniem.

Kurcze właśnie doczytałam co napisałaś o swoich przygodach w poprzednich ciążach z ciśnieniem - nie wesoło :no: - ja miałam zwykle ciśnienie książkowe i przy każdej wizycie się to potwierdzało. W domu nie mam ciśnieniomierza, więc nie zmierzę... ale za tydzień mam usg, więc poproszę przy okazji o pomiar. Podejrzewam jednak, że to upał mnie wykończył, choć było rano i byłam w markecie, gdzie teoretycznie jest klima... hmm... :eek:
 
reklama
Szkrabek mi w zeszlej ciazy lekarz tlumaczyl ze takie omdlenia najczesciej spowodowane sa wlassnie niskim cisnieniem i problemami z krazeniem poprze ucisk dzidziusia na zyly . Cale szczescie ze u Ciebie sie to tak skonczylo :tak:i bron Cie Panie Boze zebys za kierownice siadala! Ja juz tez malo jezdze , jedynie w tym tyg bo duzo spraw, ale ogolnie czuje ze jestem jakas taka glupia i mam spozniony refleks przez ta ciaze :sorry:
 
Do góry