reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.::: Mamy grudniowe 2015 :::.

dziekuje za te odpowiedzi dotyczace tego stawiania sie brzucha, bardzo mnie uspokoilyscie bo juz myslalam ze cos jest nie tak :)

szkrabek ja tez juz mialam taka sytuacje na szczescie mnie maz polozyl na podlodze w sklepie i tak doszlam do siebie bez zadnego upadku. uważaj na siebie
Te upały są nieznośne, ja to sie boje nawet z psem w poludnie wychodzic a czasami musze jak jestem sama w domu :/ Jedyne comnie pociesza to ze brzuszki nie sa jeszcze tak ogromne i nam nie ciaza az tak. bo 9 miesiac latem to nie wiem jak bym zniosla.
 
reklama
dzięki quchasia - to pocieszające co piszesz :-)

Co do żylaków podobno warto nosić rajstopy bo dzięki temu w całych nogach masz prawidłowy przepływ krwi. Ja nigdy nie nosiłam, więc z autopsji nic nie mogę powiedzieć. Może któraś z dziewczyn ma juz jakieś doświadczenia w tym temacie...
 
Szkrabek współczuję przeżycia. Mi też sie zdarzyło raz ajkieś dwa-trzy tygodnie temu, ale poczuałam juz ciemno przed oczami i szybko siadłam na chodniku. Dobrze, że obok stały koleżanki, to zaraz mi wody podały, posiedziałąm chwilę i przeszło. ALe też sie przestraszyłam :eek:
Ja muszę dziś odebrać przed 17 kieckę od krawcowej, no i jeszcze pójśc za tymi butami na wesele. Aż się boje na samą myśl o tym skwarze za oknem...
 
szkrabek wspolczuje przezycia ale dobrze z ewszystko ok:tak:
Mnie jeszcze nigdy się nic takiego nie zdarzylo tylko razm w domu tak mi się w glowie zakrecilo jak lezalam i mroczki przed oczami ale zaczylam gleboko oddychać i pomoglo mezowi ooczywsiscie nico nnie mowilam bo by się zmartwil wiec po co? Ja o żylakach nic nie mogę powiedzieć bo nigdy nie miałam i u mnie w rodzinie tez raczej nikt nie miał.U nas nie jest tak goraco wiec nie mam co narzekac n a pogode ale wam wspolczuje bo w pl to afryka normalnie :-p:-p Wiec ciezaroweczki siedzcie w domku pijcie zimne napoje i odpoczywajcie w te upaly pozdrawiam serdecznie:-):-)



 
Czesc Dziewczyny ! :-)
....ja tak na sekunde, glodna jak pies jestem, pol dnia w aucie i urzedach plus lekarz...Moze wieczorem nadrobie

Jestem po USG mamy zdrowa córeczke !!!!!!!!! :-D:-D:-):-):-):-) Pojecia nie macie jaka jestem szczesliwa, az sie poplakalam na kocetce :-D Mala wazy 340g i jest zdrowiutka .
 
dzięki dziewczyny - strachu sie najadłam strasznie i mam na dzieję, że na tym się zakończy ta przygoda.

Od razu po bolał mnie krzyż - ale to pewnie od upadku się obiłam - już jednak nie ważę jak piórko, tylko trochę tego ciężaru spadło na ten tyłek :confused2:
A teraz od czasu do czasu przeszywa mnie taki kłujący ból w podbrzuszu aż do spojenia łonowego... kurde mam nadzieję, że to nic takiego po prostu się poobijałam. Ale mały się wierci cały czas - a wiem że jak jest cisza bądź za dużo wiercenia to coś jest nie tak - i wiem wiem - paranoja zagląda mi w oczy - cały czas to sobie powtarzam. Tylko żeby to do mnie w końcu dotarło.

Strach ma wielkie oczy. Dopiero teraz zaczynam się czuć w miarę. Wstałam już z kanapy i zjadłam coś - pewnie dlatego siły mi przyszły, bo na początku miałam taką ciężką głowę, że bałam się jak wstanę to znów fajtnę :sorry:
Mąż już też wraca z pracy - dzwonił do mnie co 20 minut, ech tylko strachu się najadł przeze mnie... kazałam mu zostać w pracy, ale nie może się skupić i mu się w sumie nie dziwię.

Także dziewczyny - dziś dużo wody i jak macie możliwość to nie wychodźcie z klimy! W takich dniach tęsknię za biurem... :sorry:
 
Gratuluję wszystkim samych dobrych i co raz lepszych wieści z wizyt :tak:. Ja z niecierpliwością czekam na moje genetyczne w poniedziałek.
Marcysia pisze:
Ja mam problem z obuwiem.... W sobote mam wesele a nogi jak balony puchną... (...) Chyba na wesele pójdę w japonkach albo jakis basenowych klapkach
A pewnie!! Później i tak będziesz boso na parkiecie wywijać :-D. A mnie też stopy puchną delikatnie i to już ze 4 tygodnie. Normalka, o ile oczywiście nie przybiera to jakichś wielgachnych rozmiarów.
Domi, czy mogę z ciekawości zapytać, czy Twój partner to Niemiec czy Polak? Bo coś kojarzę, że tam teściową przyszłą też masz :-p.
Szkrabek, ja to jeszcze dodatkowo bym się ze wstydu spaliła w tym sklepie :rofl2:. Ale ja to głupia jestem :-p. A śniadanie porządne zjadłaś? Swoją drogą wiem, że takie coś może się zdarzyć, ale bez powodu się nie dzieje. Ja nie mam takich jazd, owszem ciężko trochę - ale jak każdej. Ale jakoś nie mam omdleń, chyba, że po prostu nie mam czasu na to zwracać uwagi ;-). A nie jestem przecież jakiś mega organizmem. Może przez jakiś czas (przynajmniej przez czas upałów) dodatkowo popijać elektrolity? Jakiś Orslait czy coś... Z malinami zbieg okoliczności. Jedyne co trzeba było zrobić, to poprosić o zwrot kasy :-p.
Olciastrzelce, mnie się stawia macica kilka razy dziennie. Nie boli, ale jest to bardzo nieprzyjemne uczucie. Jak siedzę wtedy przy biurku - to po prostu opieram się o krzesło, tak żeby się jak najbardziej wyprostować na kilka sekund. Jeśli wtedy akurat gdzieś idę - to zwalniam. I zawsze odruchowo łapię się za podbrzusze bo to takie nieprzyjemne, spinające uczucie jest.
Quchasia, ja nie mam problemów z żylakami i niestety w tym temacie nie pomogę...
Porannakawa, gratuluję córeczki. W końcu się wstrzeliliście :-p. Zazdroszczę :rolleyes2:
 
Hej kobitki :) bylam dzis u gina i wszystko ok :) 17.08 ide pic ta glukoze a 19.08 ide juz na ostatnia wizyte tu w PL. Pytalam lekarza o to stawianie sie brzucha, to zalecil brac magnez i powinno byc ok :)
@dzag82 Polak, a czemu pytasz? No tesciową mam tam, pisalam tu juz o tym :)
 
reklama
Domi_Polka - super, że badania dobrze wyszły. Dobrze też, że masz już załatwione badania przed wyjazdem, pewnie odetchnęłaś.

dzag - no właśnie lekarka mi powiedziała by elektrolity pić, muszę poprosić męża by mi kupił. Wiesz ja jeszcze dziś rano też bym powiedziała, że takich jazd nie mam ;-) w życiu bym się nie spodziewała.
Śniadanko było - jajecznica i pomidorek :tak: czułam się świetnie do czasu aż się tak już nie czułam :eek: bardzo dziwne... :sorry: i ogólnie nie polecam, samo zawracanie głowy ;-)

No i oczywiście jak mąż wrócił to powiedział, że czasy samotnych wypadów mam już za sobą + nie mogę prowadzić samochodu... ech jajo zniosę w domu :confused2:
 
Do góry