reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy Cycusiowe :)

_Basia pisze:
Znowu wam się wtrącę, chociaż ja już dawno nie cycusiowa jestem.

Edyta, NUK oprócz tego że jest od 6 miesiąca, to ma rozmiary S, M i L. Na każdym smoczku jest oznaczenie. A ty jaki rozmiar masz? Bo ja do mleka używam rozmiaru M i jest ok. L stosuję do kaszek, a S do soczków klarownych, bo przecierowe to nie przejdą

o rany to ja muszę dokładniej się w hurtowni przyjrzeć tym smokom w takim razie, dzięki że mnie oświeciłyście :)
 
reklama
Ja chyba musze czyms zapychac Alka w dzien jeszcze, bo ostatnio chce wiecej cycac w nocy. To znaczy jak sie budzi to ja mu daje, a on ciagnie.
nie chce konczyc karmeina piersia, lubie to bardzo i wiem, ze Alus tez lubi cyca, ale jest ciekawa (narazie tylko ciekawa) jak beda wygladaly noce jak moje dziecie skonczy z cycem.
Dlatego musze sie trzymac tego roku i nie dluzej z cycaniem, choc wiem, ze mi chyba nawet bedzie ciezej go odstawic niz Alusiowi samemu.

Nawet Slawek, ktory po urodzeniu Alka pierwszy byl w pogotowiu ze sztucznym mlekiem i malo mialam na poczatku wsparcia od niego jesli chodzi o karmeinei piersia (jakos, nie wierzyl, ze dzieck mozna cycem wykarmic) teraz mowi "Eee do roku? Chyba dluzej go pokarmisz, bo to wygodne przeciez" :laugh:
Ja mysle, ze nie ma co przedluzac, w dodatku on chlopczyk i nie chce zeby byl takim maminym cycusiem ;) a tak slyszalam,z e chlopcy wlasnie moga miec jak dlugo cycaja.

No i ciesze sie, ze nie bede pierwsza ktora po roku bedzie odstawiala, bo Klaudia tez postanowila :p
 
Martuska pisze:
Postanowisz w wakacje co dalej Asiu Pewnie kazdy musi czuc, kiedy chce skonczyc karmienie piersia. :)

wiesz co, powiem szczerze, ze boje sie o wyglad moich cycuchow na wakacjach a tak chociaz jeden sezon pokaze sie na plazy z miseczka C hihihihi ;) ;) ;) :) :) :) :) :)


a ja od wrzesnia ide do roboty, wiec i tak chyba sie zakonczy karmienie!
 
Pisalam ostatnio, ze zastanawiam sie nad zapychaniem Alka w dzien kaszka, po to zeby byl bardziej na wieczor najedzony. No i zaczelam mu dawac takie danie male z kaszki kuk. z bobovity. Daje 5 lyzeczke kaszki do wody tak, zeby bylo geste i dodaje tam bananka. Tak mu ostatnio dawalam przed poludniem. Dzisiaj pop raz pierwszy zapchalam go kaszka z banankiem przed poludniem i drugi raz kaszka z jablkiem przed kapiela. Ciekawe kiedy bedzie jadl poo raz pierwszy ;)

I wiecie co? Powoli ten watek wymierac zaczyna. To jest tak czy inaczej nieuniknione, ale jakos tak dziwnie i troche smutnawo

Asiu a Ty co dajesz Kubusiowi na wieczor?
 
Asiu a co do moich cyckow to i tak juz sie "popsuly" troche przez to karmienie i nic na to nie poradze. Nie sadze, zeby koniec karmienai mial im wyzradzic jeszcze wieksza "krzywde" ;) Tak czy inaczej w staniku musze juz chodzic, a bez to tylko dla meza do lozka ;) On jest dobry, bo nie ubolewa nad tym moim biustem, a wrecz go lubi takim jakim jest, kochany :)
 
a u nas jazda pełną parą, Julka się obudziła po całych 2 godzinach snu i niczym jej nie idzie uspokoić, wciągnęła już 2 cycuchy i od razu przy odłożeniu do łóżeczka strasznie płacze... chyba zaraz jej dam viburcol....
Od kilku dni to się powtarza, nie wiem o co chodzi .....
 
u nas pobudki na porządku dziennym, już nawet sie nad tym głębiej nie zastanawiam, czasem mam ochotę dać po prostu butlę z jakąś kaszką, ale powstrzymuje mnie myśl, że moje dziecko nie jest do tego przyzwyczajone i może płakać jeszcze bardziej bo brzuszek będzie przeciążony, niby tez dużo je treściwszych rzeczy ale i tak sie budzi, nie zawsze kończy sie to cycem ale tak co drugi raz...może to jednak przez zęby?
 
reklama
a co do odstawienia to przed chwilą właśnie łoś mnie pytał czy długo jeszcze zamierzam karmic bo z tego co on widzi to krzysiek nie ma zamiaru szybko tego zakończyc :p
 
Do góry