reklama
Joaska
Lipcowe mamy '05
wiecie co baby........z ta woda z mleka to chyba lekka przesada!!
ja chce karmic Kube do lata, pediatra wrecz namawiala mnie jeszcze zebym karmila przynajmniej do roku czasu..........poza tym przerywanie karmienia wiosna i jesienia zle wplywa nadziecko bo zabieramy mu naturalny srodek immunostymulujacy, czyli nasze przeciwciala!!powiem szczerze ze tak jakos czuje ze mam mniej mleka, albi cycuchy juz sie przyzwyczaily do niego........ale daje rade!!!moze jakby Kuiba dostawal mieszanke to by lepiej spal w nocy......a moze nie???
narazie nastawiam sie na zakonczenie karmienia cos kolo sierpnia..........
a co do jogurtow........chyba poczekam az Kuba skonczy rok.........
ja chce karmic Kube do lata, pediatra wrecz namawiala mnie jeszcze zebym karmila przynajmniej do roku czasu..........poza tym przerywanie karmienia wiosna i jesienia zle wplywa nadziecko bo zabieramy mu naturalny srodek immunostymulujacy, czyli nasze przeciwciala!!powiem szczerze ze tak jakos czuje ze mam mniej mleka, albi cycuchy juz sie przyzwyczaily do niego........ale daje rade!!!moze jakby Kuiba dostawal mieszanke to by lepiej spal w nocy......a moze nie???
narazie nastawiam sie na zakonczenie karmienia cos kolo sierpnia..........
a co do jogurtow........chyba poczekam az Kuba skonczy rok.........
Martuska
Fanka Lipcowa mama 05'
- Dołączył(a)
- 18 Maj 2005
- Postów
- 3 338
Ja jak napisalam wyzej mysle karmic do roku i nie chce dluzej. Wiem, ze napewno bedzie mi teskno za ta bliskoscia, ale bedziemy zastepowac to innymi formami bliskosci. Boje sie, ze potem juz bedzie mu ciezko sie oduczyc, a w pazdzierniku chce do pracy isc. Jakos nie boje sie tych zatruc, bo mysle, ze dam rade uchronic Alusia przed nimi, zreszta upalnego lata podobno nie przewiduja No i nie ukrywam, ze w lecie (od 18 lipca, bo wtedy Alek konczy rok) chialabym juz poszalec bez cycania
Dzis dalam mu troche jogurtu z rana, takiego dla doroslych i pokrzywka wyszla i martwie sie, kiedy to moze zniknac?
Pojde chyba z nim do lekarza, tylko co on poradzi
Cycki wczoraj mialam przepelnione wrecz a moje dziecko z popoludnia nie do konca chcialo jesc, bo dostal zupki pozniej, a potem jablko. Karmie go ostatnio tylko raz noca, wlasciwie nad ranem ale wczesniej dochodzilo nawet do trzech, bo byl chory i chial byc blisko mnie a nawet chialam zeby popil dobrze. No i to mleko chyba mi jeszcze zostalo, bo tak to tez produkcja sie zmniejszyla :
Dzis dalam mu troche jogurtu z rana, takiego dla doroslych i pokrzywka wyszla i martwie sie, kiedy to moze zniknac?
Pojde chyba z nim do lekarza, tylko co on poradzi
Cycki wczoraj mialam przepelnione wrecz a moje dziecko z popoludnia nie do konca chcialo jesc, bo dostal zupki pozniej, a potem jablko. Karmie go ostatnio tylko raz noca, wlasciwie nad ranem ale wczesniej dochodzilo nawet do trzech, bo byl chory i chial byc blisko mnie a nawet chialam zeby popil dobrze. No i to mleko chyba mi jeszcze zostalo, bo tak to tez produkcja sie zmniejszyla :
kate332
lipcowe mamy'05
- Dołączył(a)
- 19 Czerwiec 2005
- Postów
- 3 133
u mnie z produkcją róznie raz jest Ok, raz za dużo raz za mało.....ale jakos leci, ostatnio krzysiek mnie atakuje nawet między karmieniami np po obiadku i musze mu dac cyca chociaz nie jest głodny tylko pociumka kilka razy i jest Ok, czemu tak sie dzieje? czy on to traktuje jako przepitkę? a z karmieniami i porami wszystko nam sie pomieszało i już nie wiem co i jak
Klaudia
Lipcóweczka 2005
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2005
- Postów
- 6 965
A my w końcu wprowadziliśmy żółtko i na szczęście nic Maćkowi nie jest
Co do karmienia to też planuję karmić do roku, ale już wiem, że bardzo mi będzie tego brakowało. W sumie jeśli o mnie chodzi to mogłabym karmić i do 2 lat, ale wiem że potem jest trudno dziecku się odzwyczaić, więc pewnie przestaniemy w lipcu.
Dziewczyny tak czytam, że dajecie dzieciakom chleb i bułki. Kurcze nie boicie się tego glutenu?? Ja postanowiłam, że poczekam aż Maciek skończy rok.
Co do karmienia to też planuję karmić do roku, ale już wiem, że bardzo mi będzie tego brakowało. W sumie jeśli o mnie chodzi to mogłabym karmić i do 2 lat, ale wiem że potem jest trudno dziecku się odzwyczaić, więc pewnie przestaniemy w lipcu.
Dziewczyny tak czytam, że dajecie dzieciakom chleb i bułki. Kurcze nie boicie się tego glutenu?? Ja postanowiłam, że poczekam aż Maciek skończy rok.
Joaska
Lipcowe mamy '05
Iwon pisze:Klaudia, sorrki, że wtrącę Gluten można podawać już w dziesiątym miesiącu, co oznacza moment, gdy maluszek kończy 9 miesięcy. Nie musisz zatem czekać do roku
ja wlasnie czekam do tego momentu............
e_mama
Lipcowe mamy '05 '09
- Dołączył(a)
- 23 Czerwiec 2005
- Postów
- 10 084
A u nas wkroczyło mleko modyfikowane do akcji, wczoraj młoda wypiła po raz pierwszy na noc 210 ml, a dziś tylko 70 ml, bo dziś późno jadła zupkę i popiła soczkiem więc była na wieczór porządnie "zatankowana". Zobaczymy co nam przyniesie dzisiejsza nocka.
Też bym chciała utrzymać karmienie piersią do roczku, ale czuję w kościach, że szybciej się pożegnamy z cycusiem.
Też bym chciała utrzymać karmienie piersią do roczku, ale czuję w kościach, że szybciej się pożegnamy z cycusiem.
reklama
kate332
lipcowe mamy'05
- Dołączył(a)
- 19 Czerwiec 2005
- Postów
- 3 133
e_mamo to że dokarmiaj Julkę mlekiem modyfikowanym wcale nie musi oznaczac końca karmienia piersią, ja mleczko daję już od 3 miesięcy i nic się nie dzieje, mały wciąż domaga sie piersi, zwłaszcza przed snem i w nocy, a produkcja nadal jest chociaz karmię juz rzadziej,
Podobne tematy
Podziel się: