reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy Cycusiowe :)

e_mama pisze:
Klaudio są słoiczki Bobovity: groszek z pietruszką i drugi kukurydza, pietruszka, ziemniak- oba u nas się sprawdziły, polecam też dynię z ziemniakiem Hippa. Ja unikam podawania marchewki w zbyt dużych ilościach bo moje dziecię ma potem problemy z kupcią.

I jedno i drugie z Bobovity już sprawdziliśmy. Zjada bez problemów. Tej dyni z ziemniakami z Hippa tylko nie mogę nigdzie znaleźć :(
 
reklama
Dziewczyny u mnie z jedzeniem tragedia
Olieierowi nic nie smakuje na sam widok łyżki już odkręca głowę ale muszę mu coś dawać bo ma anemię (9,8 hemoglobina) no i walczymy o zjedzenie kazdej łyżki MASAKRA
 
Wiki_28 pisze:
Dziewczyny u mnie z jedzeniem tragedia
Olieierowi nic nie smakuje na sam widok łyżki już odkręca głowę ale muszę mu coś dawać bo ma anemię (9,8 hemoglobina) no i walczymy o zjedzenie kazdej łyżki MASAKRA
Nasza Weroniczka skończyła juz 7 miesiecy i także mamy ogromny problem aby podac Jej cos innego niz pierś. Już ponad miesiąc próbujemy, a tu nic. Mała krzyczy na sam widok łyżeczki, butelką też nie udaje nam sie nic podać tylko moje mleko. Potrzeby żywieniowe ma ogromne i muszę Ja karmić w nocy.Jakie próby podejmowałaś?? Kaszkę na swoim mleku, owoce???Trochę się pocieszyłam,że nie tylko my mamy taki problem  ;)
 
Ja mu daję kaszkę na swoim mleku, jabłuszka z brzoskwiniami, i jakieś obiadki z mięsem
chodzę z nim po całym domu i wciskam łyżeczkę po łyżeczce zabawiając go przy tym różnymi rzeczami
Z butelki nie umie pić więc wszystko daję łyżką
to całe karmienie to takie wciskanie na przymus nie chcę tak go karmić aLe nie mam innego wyjścia
próbowałam go podgłodzić ale i tak nie chce jeść
 
Dodam jeszcze to że z Wiktorią też przez to przeszłam ona zaczeła jeść dopiero wtedy jak poszła do przedszkola
dochodziło nawet do tego że 1,5 roczne dziecko oprócz soku cały dzień nic nie jadła a ja jej już nie karmiłam piersią
 
Edytko a próbowałaś różnych smoczków i butelek??? Moja też nie chciała pić z butli ale przekonała się w końcu do NUKA i poszło, teraz pięknie wypija soczek z butelki, bo z niekapka nie chce pić, tylko go gryzie.
Wczoraj wypiła 2 x po 160 ml soku i raz około 100 ml !!!!
Ale za dużo tego było bo wieczorem aż jej się ulało :(

Wczoraj dałam jej znowu troszkę indyka i dziś ma takie 2 ogromne krosty na buzi, jakby ją komar ugryzł :(
Myślicie, że może reagować wysypką na każdy rodzaj mięska? bo królik też się nie sprawdził?
W przyszłym tyg. idziemy na kontrolę do pediatry to jeszcze podpytam o szczegóły.
 
e_mamo u nas nuk rewelacja, soczki nareszcie wchoidzą bez problemu na razie niedużo ale juz lepiej niż było z aventu wypijał najwyżej 50ml przez cały dzien a teraz tyle pije na raz

 
edytko to dziwne z tym mieskiem ze wysypalo Julcie, mieso ma duzo bialka, moze ona jednak jest na bialko uczulona, sama nie wiem, chociaz u nas byla wysypka po kurczaku, tylko nie jestem pewna na 100% czy po nim.............wiec moze odczekaj chwilke i daj znowu???

a u Nas nowosci w postaci kukurydzy z puszki i fasolki szparagowej z mrozonki..........Kuba zajadal :) chyba mu smakowalo

naczytalam sie wlasnie o wprowadzaniu nowego jedzonka i mam w planie podac mu zoltko ( polowe) i buraczka, zobaczymy czy mu bedzie smakowalo :)
 
ja buraka czasem dodaję i jest OK, zmieniliśmy troche rozkład i rodzaj posilkow i nie chce zapeszac powiem jutro co i jak
 
reklama
dawno mnie tu nie było :(
u nas buraczek był już kilka razy i smakował, a kupki później koloru buraczkowego były :D

wiecie co jaki człowiek głupi !! :mad: miałam spróbować nabiału trochję no właśnie trochę !!! a ja trochę chyba za dużo zjadłam i tymi wysypany! delikatnie ale jest policzki i broda w delikatnych krostkach, gdyby nie krosteczki na uszkach to pomyąlała bym a raczej łudziła bym sieże to od hektolitrów śliny jaka jest ostatnio znowu produkowana !

no i znowu stop z nabiałaem
 
Do góry