reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamy Cycusiowe :)

e_mama pisze:
Ciekawe jaka będzie dzisiaj nocka bo ja dziś coś mało pokarmu miałam. Teraz po kapieli jak ją karmiłam to tylko tego cyca pomamlała ale prawie nic z niego nie leciało :(
ja tez tak miałam przez chyba 2 dni, to może jakis kryzys laktacyjny?
myślałam ze to dlatego ze do pracy poszłam i bałam sie ze całkiem pokarm strace ale juz jest lepiej
 
reklama
no zobaczymy, mam w lodówce zmarożone 120 ml, ale chyba przez nos bym jej to musiała podać, żeby wypiła :):):):)
jakoś nie widzi mi się wizja podawania jej o 4 w nocy tego mleka łyżeczką :)

a nocki troszkę lepsze niż jakiś czas temu, ale bez rewelacji, wczoraj chyba z 6 razy wstawałam = 3 karmienia, kurcze nie pamiętam :)
a rano jeszcze pamiętałam :):) ;D ;D ;D
 
e_mama pisze:
no zobaczymy, mam w lodówce zmarożone 120 ml, ale chyba przez nos bym jej to musiała podać, żeby wypiła :):):):)
jakoś nie widzi mi się wizja podawania jej o 4 w nocy tego mleka łyżeczką :)
u mnie nawet soczki idą łyżeczką, mleko pije z butelki raz dziennie jak jestem w pracy a daje mu opiekunka i musi z nim chodzic po domu i w ten sposób zjada tylko 100 ml (bebilonu + 1 łyżeczka kleiku kukurydzianego, zeby było bardziej sycące bo i tak wiecej nie zje)
 
to ja w odróżnieniu od was mam ZŁOTE DZIECKO pije wszystko i je i nieważne z czego
może być butelka,kubek,lub łyżeczka ................a cyca ciągnie nadal i bez oporów ::) ;) :laugh: :laugh: :laugh: :laugh:
 
hanti pisze:
to ja w odróżnieniu od was mam ZŁOTE DZIECKO pije wszystko i je i nieważne z czego
może być butelka,kubek,lub łyżeczka ................a cyca ciągnie nadal i bez oporów ::) ;) :laugh: :laugh: :laugh: :laugh:

Moge przybic piatke. Tylko ja nie nazwalabym mojego dziecka zlotym, a raczej WIELKIM GLODOMOREM ;D
 
ania.g pisze:
hanti pisze:
to ja w odróżnieniu od was mam ZŁOTE DZIECKO pije wszystko i je i nieważne z czego
może być butelka,kubek,lub łyżeczka ................a cyca ciągnie nadal i bez oporów ::) ;) :laugh: :laugh: :laugh: :laugh:

Moge przybic piatke. Tylko ja nie nazwalabym mojego dziecka zlotym, a raczej WIELKIM GLODOMOREM ;D
masz rację aniu.g,to może złoty głodomorek ;D ;) bynajmiej wolę glodomorka niż niejadka ::)
 
za nami tragiczna noc i podejrzewam, ze to z glodu... pisalam Wam wczoraj, ze kiepsko bylo z moja mleczarnia i dalo to swoje odbicie w nocy ;( Maz nawet mowil do mnie wez jej daj tej marchewki, ale jakos nie przemawiala do mnie wizja wstawania, podgrzewania i karmienia jej marchewka o 3 w nocy... matkooooo jak dobrze, ze jest dzien.....

i popieram, lepiej miec dziecko lubiace jesc niz niejadka, za ktorym trzeba biegac zeby wcisnac okruszek do buzi....
 
Edytko ja to mam herbatkę na laktacje i jak u mnie biednie to zaraz ją sobie robię
i piję wszystko,co plynne i w bardzo dużych ilościach...........jakoś w ten sposób dajemy rade ;)
 
reklama
oj biedactwa moje, miałam koleżanke która karmiła piersia dwa lata dziecko i miała cały czas tyle pokarmu,że jak mały nie chciał juz często pić to non stop miała zastoje i mokre podkoszulki bo jej kapało, jak go odstawiła to jeszcze prawie 8 miesięcy miała laktacje i tylko tabletkami ja zatrzymała.
Jednak co kobieta to inny organizm ::)
A nas choć jesteśmy bytelkowe i Weronika na noc wypija o 19.30 220ml a o 23 220ml z kleikiem i to bardzo gęste to i tak mam pobudki co godzine, juz przywykłam bo to trwa juz miesiąc a nawet dłużej. Nie moge jej częściej w nocy karmić bo musi mieć przerwe minimum 6 godzin żeby żołądek odpoczął a ona by jadła tak co trzy, cztery godziny i co? tragedia ::)
 
Do góry