reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamy Cycusiowe :)

elfiko pisze:
zaczekaj jeszcze , tak żeby zupka była przez trzy dni i potem kaszka, bo jak mu cos wyskoczy to sie pogubisz i znowu trzeba będzie wszystko odstawic.
Jak masz jakąs bez smaku to mu lepiej dodaj do mleka a te smakowe osobno testuj.

nie mam innej, ma tylko kleik...trudno, czekamy dalej..........
 
reklama
a kleik to co? zaszkodził Kubusiowi? bo ja daje kleik na noc właśnie- mam taki z nestle kukurydziany i z bobovity ryżowy
 
Klaudia tych deserków własnej roboty to Ci zazdroszcze, Weronika nie lubi takich, raz sie poświęcałam i robiłam jej soczki a potem musiałam je pic z męzem bo ona pluła :mad:
jabłka też nie zje domowej roboty , jedynie pieczone
 
Elfiko, a u nas było odwrotne z gotowymi soczkami. Maciek nie za bardzo je chciał pić. Raz wypił a raz nie. A jak ja mu zrobię to zawze wypija pół szklanki :) A jakie to ekonomiczne :)Za 2 zł mam 1kg jabłek, czyli soczki na tydzień, bo zawsze mu robię z jednego jabłuszka. A normalnie za 2zł kupiłabym jeden gotowy :)
 
Klaudia pisze:
Elfiko, a u nas było odwrotne z gotowymi soczkami. Maciek nie za bardzo je chciał pić. Raz wypił a raz nie. A jak ja mu zrobię to zawze wypija pół szklanki :) A jakie to ekonomiczne :)Za 2 zł mam 1kg jabłek, czyli soczki na tydzień, bo zawsze mu robię z jednego jabłuszka. A normalnie za 2zł kupiłabym jeden gotowy :)

no właśnie ale co zrobic jak dziecie grymasi :-[
 
a u nas dziś był deres jabłko z owocami z dzikiej róży i pierwszy raz Otylia zaciskała buzię i strasznie prychała,
widać wybitnie jej nie smakuje i chyba jutro już jej tego nie dam :laugh:
 
dzisiaj podałam ten sam deserek,co wczoraj,tylko dolożyłam kaszki mleczno-malinowej(tej od 5miesiąca)

no i już wiem,że nawet,jak dzisiej zjadła to z umiarkowanym apetytem,to jeść tego nie będziemy,bo były bardzo duże ulewania,wlaśnie po tym deserku :p
 
U nas dzisiaj było tylko troszkę gruszki wiliams z HIPPa, doczytałam na opakowaniu czym się różnią te od 4 miesiąca i te od 7, te od 4 mają w składzie chyba tylko 40% samej gruszki a reszta to sok i kleik ryżowy, a te od 7 miesiąca to są w 100% gruszki.
Ciekawe jaka będzie dzisiaj nocka bo ja dziś coś mało pokarmu miałam. Teraz po kapieli jak ją karmiłam to tylko tego cyca pomamlała ale prawie nic z niego nie leciało :(
 
reklama
e_mama pisze:
U nas dzisiaj było tylko troszkę gruszki wiliams z HIPPa, doczytałam na opakowaniu czym się różnią te od 4 miesiąca i te od 7, te od 4 mają w składzie chyba tylko 40% samej gruszki a reszta to sok i kleik ryżowy, a te od 7 miesiąca to są w 100% gruszki.
Ciekawe jaka będzie dzisiaj nocka bo ja dziś coś mało pokarmu miałam. Teraz po kapieli jak ją karmiłam to tylko tego cyca pomamlała ale prawie nic z niego nie leciało :(
e_mamo a jak u was nocki? w dalszym ciągu zarwane?
ja znalazlam sposób na Tosię... o 19 daję jej 180 mleczka, potem budzi się 0 22.30 i dostaje 120ml, potem o 3 w nocy cyc i śpi jak ta lala do 7.
teraz wiem, że ona po prostu byla glodna... mam chyba już coraz mniej pokarmu a ona coraz większy apetyt..., kiedyś potrafila budzić się nawet co pol godziny, a teraz tak naprawdę ma jedną pobudkę o 3 w nocy...
muszę się chyba pogodzić z faktem, że to już koncóweczka naszego karmienia piersią... chociaż w dzień tylko cyc, owocki i zupka
 
Do góry