reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamy Cycusiowe :)

Ja bez nabialu jade juz z 6 tydzien :(. To jest element, ktory rowniez przyczynia sie do myslenia o przejscie na butelkowe :(. No ale to pewnie jeszcze chwile poczeka - na razie powalcze z Wami mamami cycusiowymi ;D
 
reklama
Joasiu jak Kuba ma takie problemy z wypróżnianiem to ja bym sie wstrzymała z tymi ryzowymi kaszkami bo one jeszcze bardziej zatwardzają, Weronika nie ma i raczej nigdy nie miała problemu z kupkami a po tych ryżowych kaszkach cżęsto miała lekkie zaparcia lub taki strasznie twardy stolec, to przeszło jak juz organizm przyzwyczaił się do tych kaszek ale troche to trwało.

E_mamo Weronika tez ma często takie różne krosteczki właśnie po wprowadzeniu nowości i po kilku dniach one znikają a ja nigdy nie odstawiam nowego produktu jeśli tak jak piszesz nie ma wysypki w typowych dla alergii miejscach.
Teraz np z nowości dostaje soczek z dyni bo jak próbowałam miesiąc wcześniej to były kolki, teraz kolek nie ma ale dzisiaj rano pojawiły sie te krosteczki jakby grysik na policzkach i nosku wysypany.
smaruje bephantenem i zobacze za pare dni.
 
Joasiu a próbowałas dać Kubie soku jabłkowego na ta kupke? lub herbatki z hippa na trawienie? To pomaga.
 
Joaska pisze:
a ja dzisiaj pasuje z kaszka i czekam na razie na kupke..........

ale napewno dzis nabede i wczesniej czy pozniej wyprobuje.......

ja w takich sytuacjach(czyli bez kupki),daję Otyli herbatkę Plantex
teraz już próbowałam zamiast Plantexu,po prostu soczek jabłkowy,bo to było jednodniowe opóźnienie i podziałało
ale Plantex jest super i z czystym sumieniem polecam ;)
 
czesc babeczki, dziekuje za rady, na Was to zawsze mozna liczyc!!!! :-* :-* :-*

dzis rano byla kupka, ale taka plastelinka, dawalam mu przez dwa dni jabluszko takie tarte, zobaczymy jak to teraz bedzie, a z tymi kaszkami to sie wstrzymam, poczekam az Kuba unormuje swoje wyproznianie!!!
 
jedynie ta kaszka kukurydziana jest dobra, zero zatwardzen a wręcz pomaga regulowac prace jelit, Joasiu w tym właśnie problem ze jak będziesz przechodziła na stałe jedzonko to te problemy z kupkami raczej czasem na początku będą sie pojawiać, mleko mamy jest łatwo strawialne i organizm Kubusia musi sie nauczyc trawić coś cięzzego niestety.
Dawaj mu kaszke kukurydzianą, ja dawałam za namową lekarza nawet w okresie kiedy Weronika miała jeszcze kolki i sie nie nasilały.
 
nie ma za co, tak tylko myśle że Kubus duży chłopak i pewnie juz potrzebuje jakiś nowości do jedzenia a prędzej czy póżniej i tak musisz zacząc coś wprowadzac wiec lepiej juz teraz i pomalutku niz potem szybko bo będzie głodny .
 
a czy jest moze jakas kaszka kukurydziana tylko ze smakowa, wlasnie szukalam i z bobovuty nie ma, jest tylko sama kaszka kukuirydziana???a wy jakie dawalyscie???
 
reklama
jest niestety tylko zwykła kukurydziana , smakowe tylko ryżowe
ja dodawałam troszke herbatki tak jak Gazelaczek kilka granulków herbatki smakowej i juz był smak.
 
Do góry