reklama
elfiko
lipcowe mamy ´05
- Dołączył(a)
- 27 Styczeń 2005
- Postów
- 14 057
Joasiu jak Kuba ma takie problemy z wypróżnianiem to ja bym sie wstrzymała z tymi ryzowymi kaszkami bo one jeszcze bardziej zatwardzają, Weronika nie ma i raczej nigdy nie miała problemu z kupkami a po tych ryżowych kaszkach cżęsto miała lekkie zaparcia lub taki strasznie twardy stolec, to przeszło jak juz organizm przyzwyczaił się do tych kaszek ale troche to trwało.
E_mamo Weronika tez ma często takie różne krosteczki właśnie po wprowadzeniu nowości i po kilku dniach one znikają a ja nigdy nie odstawiam nowego produktu jeśli tak jak piszesz nie ma wysypki w typowych dla alergii miejscach.
Teraz np z nowości dostaje soczek z dyni bo jak próbowałam miesiąc wcześniej to były kolki, teraz kolek nie ma ale dzisiaj rano pojawiły sie te krosteczki jakby grysik na policzkach i nosku wysypany.
smaruje bephantenem i zobacze za pare dni.
E_mamo Weronika tez ma często takie różne krosteczki właśnie po wprowadzeniu nowości i po kilku dniach one znikają a ja nigdy nie odstawiam nowego produktu jeśli tak jak piszesz nie ma wysypki w typowych dla alergii miejscach.
Teraz np z nowości dostaje soczek z dyni bo jak próbowałam miesiąc wcześniej to były kolki, teraz kolek nie ma ale dzisiaj rano pojawiły sie te krosteczki jakby grysik na policzkach i nosku wysypany.
smaruje bephantenem i zobacze za pare dni.
hanti
Lipcowe Mamy '05
- Dołączył(a)
- 15 Październik 2005
- Postów
- 5 250
Joaska pisze:a ja dzisiaj pasuje z kaszka i czekam na razie na kupke..........
ale napewno dzis nabede i wczesniej czy pozniej wyprobuje.......
ja w takich sytuacjach(czyli bez kupki),daję Otyli herbatkę Plantex
teraz już próbowałam zamiast Plantexu,po prostu soczek jabłkowy,bo to było jednodniowe opóźnienie i podziałało
ale Plantex jest super i z czystym sumieniem polecam
Joaska
Lipcowe mamy '05
czesc babeczki, dziekuje za rady, na Was to zawsze mozna liczyc!!!! :-* :-* :-*
dzis rano byla kupka, ale taka plastelinka, dawalam mu przez dwa dni jabluszko takie tarte, zobaczymy jak to teraz bedzie, a z tymi kaszkami to sie wstrzymam, poczekam az Kuba unormuje swoje wyproznianie!!!
dzis rano byla kupka, ale taka plastelinka, dawalam mu przez dwa dni jabluszko takie tarte, zobaczymy jak to teraz bedzie, a z tymi kaszkami to sie wstrzymam, poczekam az Kuba unormuje swoje wyproznianie!!!
elfiko
lipcowe mamy ´05
- Dołączył(a)
- 27 Styczeń 2005
- Postów
- 14 057
jedynie ta kaszka kukurydziana jest dobra, zero zatwardzen a wręcz pomaga regulowac prace jelit, Joasiu w tym właśnie problem ze jak będziesz przechodziła na stałe jedzonko to te problemy z kupkami raczej czasem na początku będą sie pojawiać, mleko mamy jest łatwo strawialne i organizm Kubusia musi sie nauczyc trawić coś cięzzego niestety.
Dawaj mu kaszke kukurydzianą, ja dawałam za namową lekarza nawet w okresie kiedy Weronika miała jeszcze kolki i sie nie nasilały.
Dawaj mu kaszke kukurydzianą, ja dawałam za namową lekarza nawet w okresie kiedy Weronika miała jeszcze kolki i sie nie nasilały.
Joaska
Lipcowe mamy '05
dpbra, dzisiaj ide na zakupy to napewno ja kupie
dziekuje za rady, jestes kochana :-* :-*
dziekuje za rady, jestes kochana :-* :-*
Joaska
Lipcowe mamy '05
a czy jest moze jakas kaszka kukurydziana tylko ze smakowa, wlasnie szukalam i z bobovuty nie ma, jest tylko sama kaszka kukuirydziana???a wy jakie dawalyscie???
reklama
Podobne tematy
Podziel się: