Iwon
Lipcowe Mamy '05
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2005
- Postów
- 7 810
la pain pisze:elfiko powiem Ci że odzwyczaić dzieciaczka od nocnego jedzenia jest b.b.b.b.ciężkie!!!!!!!!!!!ja walczyłam z tym problemem przez2miesiące! jak kubuś nie dostał kaszki o 22(przez sen) to biegałam z soczkami i wodą do niego przez całą noc!!!!!!!
mój nowy pediatra stwierdził że przyjdzie dzień w którym mały sam zrezygnuje z nocnego jedzenia więc postanowiłam cierpliwie czekać!!!!a co do ząbków to po nocnym jedzonku kazał dawać małemu trochę wody!!!!!!!!!!
O, to tak jak u nas ;D
Ale co dokładnie oznacza la pain, że postanowiłaś cierpliwie czekać, że karmiłas go nadal o tej 22 przez sen, czy w nocy?
Ja wolę już karmić małego przez sen o 22.30, bo rano wstaję do pracy
PS. dzisiaj powtórka z rozrywki, płacz o 3.18. To już trzeci raz rzędu. Ponieważ Kornel się łatwo przestawia śmię mniemać, że tym razem po prostu nie jest gotowy na tak długą przerwę. : I wyobraź sobie elfiko, że mój Mariusz przyjął to lightowo :laugh: Nawet nie psioczył, tylko po prostu zgodził się ze mną ;D