Mamy Butelkowe

[NiaNia]

No i z tego wszystkiego zapomniałam ją spytać, dlaczego nie mam zagęszczać kaszką i od kiedy można jej w takim razie używać?
Elfiko, może Twoja lekarka coś szepnęła na ten temat? Ty zagęszczasz  kaszką, prawda?

O juz mam odpowiedź dopiero teraz przeczytałam drugiego posta

Iwon ja mam pytanie co do tych zupek. Ile na raz zjada Kornel?? Ja zaczełam Maksowi juz dawac te zupki tez i on tak sobie to "dziamie" ze w sumie taki słiczek narazie to na dwa tzry dni by starczył.

 

[elfiko]

Kurde pytałam i powiedziała że spoko można albo kleikiem albo kaszką wiec już sama nic nie wiem. Narazie daje tą kaszke i wszystko po niej ok anawet lepiej bo mała codziennie bez wysiłku kupke robi i już nie jest taka zielona jak zwykle wiec chyba ok. Dam do końca tej paczki a potem kupie ten kleik i zobacze.

 

[NiaNia]

Fiu fiu ale byk z Kornelka!! Niezła waga. Mój Maks 6500 chowa sie przy Kornelu.

 

[elfiko]

Nianiu moja weronika tez na początku dziamdziała po pół słoika a czasem mniej a od wczoraj je już po calym i mleka już nie chce.
Ale u nas to jest też kwestia z czego zuoka bo np marchew, ziemniak, brokuła to pół słoika a marchew, ziemniak, pietruszka i troszke masełka to już cały słoik( ja myśle o tych mniejszych słoikach)

 

[elfiko]

A dzisaj już daje dwa razy mleko 2 , musze wykorzystać to że mała znowu je w miare normalnie, bo wczoraj to dopiero wieczorem zaczela cosik tam jeśc a tak to zero. No i dałam jej wczoraj soczku z jabłek i piła chętnie wiec dzisiaj już wypiła 30 ml a wieczorem dam jej jeszcze troszke.

 

[NiaNia]

A wracajac do mojego nowego planu zywienia Maksa : wygladało to tak:
20:00 - 170 ml z nutritonem
23:00 - 160 ml z kleikiem
wmiedzyczasie standardowo podbudki X 2 albo 3 - nie pamietam :
6:30 - 110 ml z nutritonem
9.30 - 100 ml z kaszka z czego połowa ulana 8)

koło 12 przeaźliwy płacz z głodu ja w szoku bo karmienie nastepne o 13
nie miałam wysjcia i musialam mu dac, nic innego nie przechodziło
wiec
12.30 - 170 ml z nutrotonem
13.30 - zupka jarzynowa (1/3 słoiczka)

no a dalej zobaczymy. Teraz spi

Boze móze mój maks przechodzi wreszcie ten kryzys wzrostowy czy co?? no i chyba te zeby bo czasem np płacze podczas jedzenia i wtedt mu smaruje zelem i zaaz je dalej. Juz sama ie wiem.

 

[NiaNia]

Elficzko czy co jak dojde do całego słoiczka z maksem to moge uznać to za pełny posiłek??

 

[elfiko]

Nianiu to zależy od dziecka- podobno pisze że wystarczy ale ja zawsze jeszcze robie na wszelki wypadek mleko i raz wypije a raz nie. Myśle że to bedzie wystarczyło dopiero wtedy gdy w tej zupce będzie jakieś mięsko bo teraz same warzywa... kto by sie tym najadł.
A ja mam w planie dać mięsko dopiero w przyszłym miesiącu a teraz od przyszłego tygodnia do obiadku będe dokładać deserek np z jabłka i wsypie troszke kaszki do niego i wtedy już mleka nie dam.
Acha i u nas obowiązkowo po zupce musi być troszke herbatki hihi ma to po mamie, ja nawet zupe zapijam sokiem ;D

 

[elfiko]

ide teraz pisac pytanie do tego lekarza na forum gazety wyborczej i zapytam o ten kleik i o tą kaszke kukurydziana bo mnie Iwon troszke przestraszyła. Jak mi odpowie to dam znać

 

[elfiko]

no i dupa, pan doktor poszedł własnie na dwa tygodnie urlopu i teraz mi nie odpowie. :