reklama
Cortina
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Styczeń 2006
- Postów
- 1 969
Elus dziękujemy 
Mysiak Maja jest zachwycona bratem, pomaga mi we wszystkim, bardzo wczula się w role, oby tak dalej ;-)
Moja położna to pani Aleksandra Drawiskiba, cud miód i orzeszki ! poznałam panią Ole na roomingu i wiedziałam ze się dogadamy ;-)
Dziś u nas pani Ola była zwazyla mistrza i tyje mój synek, wsio ok czekamy na pogodę żeby się na spacer wybrać :-)
Wczoraj jak opuszczalam rooming, zegnalam się z położnymi to się poryczalam
powiem wam ze super mi się leżało w szpitalu, opieka rewelacja ! Milo się zaskoczylam ;-)
Mysiak Maja jest zachwycona bratem, pomaga mi we wszystkim, bardzo wczula się w role, oby tak dalej ;-)
Moja położna to pani Aleksandra Drawiskiba, cud miód i orzeszki !
poznałam panią Ole na roomingu i wiedziałam ze się dogadamy ;-)Dziś u nas pani Ola była zwazyla mistrza i tyje mój synek, wsio ok czekamy na pogodę żeby się na spacer wybrać :-)
Wczoraj jak opuszczalam rooming, zegnalam się z położnymi to się poryczalam
powiem wam ze super mi się leżało w szpitalu, opieka rewelacja ! Milo się zaskoczylam ;-)smutna1986
Zaciekawiona BB
Witam porannie 
Cortina pocieszasz mnie tymi wpisami, bo różnych rzeczy sie naczytałam o porodówce w ZG, a tu same słodkości wypisujesz, ulżyło mi troche
Jesli chodzi o spotkanie to od pn-pt godziny okołopolłudniowe.
Ciąża mi już troche daje w kość
, duszno mi, mam udeżenia gorąca, bolą plecy, żebra jak Mała zaczyna kopać, nawet zmywanie męczy jak się nazbiera pełny zlew, ech, musiałam się wyżalić... ratuje mnie od zwariowania szydełko, które niedawno odkryłam i mam juz zrobiony pokrowiec na telefon, pokrowiec na termofor suchy, 2 kosmetyczki, trzecia w trakcie
Cortina pocieszasz mnie tymi wpisami, bo różnych rzeczy sie naczytałam o porodówce w ZG, a tu same słodkości wypisujesz, ulżyło mi troche
Jesli chodzi o spotkanie to od pn-pt godziny okołopolłudniowe.
Ciąża mi już troche daje w kość
, duszno mi, mam udeżenia gorąca, bolą plecy, żebra jak Mała zaczyna kopać, nawet zmywanie męczy jak się nazbiera pełny zlew, ech, musiałam się wyżalić... ratuje mnie od zwariowania szydełko, które niedawno odkryłam i mam juz zrobiony pokrowiec na telefon, pokrowiec na termofor suchy, 2 kosmetyczki, trzecia w trakcie 
askkle
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Wrzesień 2008
- Postów
- 506
Smutna, nic dziwnego ze Ci ciezko, przeciez to juz koncoweczke masz 
Mnie wczoraj Lila nastraszyla. Rano kopala, potem caky dzien nic, wieczorem po 23 klade sie spac a ona nic, a zawsze wyprawia dzikie harce wieczorami. Wiec zaczelam ja budzic, wlaczylam muzyke do brzucha, przylozylam cieply termofor i nic... dopiero po 20 min zaczela lekko kopac....ufff... ale potem tak dala czadu ze nie moglam zasnac hihi
Mnie wczoraj Lila nastraszyla. Rano kopala, potem caky dzien nic, wieczorem po 23 klade sie spac a ona nic, a zawsze wyprawia dzikie harce wieczorami. Wiec zaczelam ja budzic, wlaczylam muzyke do brzucha, przylozylam cieply termofor i nic... dopiero po 20 min zaczela lekko kopac....ufff... ale potem tak dala czadu ze nie moglam zasnac hihi
mysiak
Fanka BB :)
askkle... moj miał dzis w nocy ADHD.. tak mozno kopał ok 4 nad razem sie sie obudziłam... brzuch mi skakał.. rozrabiaka mały.. a dzis kopie w innym miejsu wiec wczoraj znow zmieniał pozycje...
marciami
Zaangażowana w BB
dziewczyny, wczoraj na szkole rodzenia trochę się wystraszyłam. Mianowicie usłyszałam, że w naszym szpitalu w sytuacji gdy urodzi się niecałe łożysko to wykonywane jest łyżeczkowanie macicy bez znieczulenia. Czy coś wiecie o tym? Faktycznie tak jest? Może ja coś źle zrozumiałam...no bo chyba to niemożliwe aby robili takie coś na żywca...
reklama
mysiak
Fanka BB :)
marciami ja miałam łyzeczkowanie na żywca po porodzie i powiem ci ze nic nie czułam adrenalina i wogole wszystko.... nic nie boli.... szycie tez nic nie bolało...
adrenalina i wogole wszystko.... nic nie boli.... szycie tez nic nie bolało...
