reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Poronienie a kwas foliowy

Tak jeszcze pisałaś o tych folianach. Jest kilka form folianow w tabletkach: kwas foliowy (tani, stosowany od lat, tzw. zwykły, inna nazwa kwas pteroilomonoglutaminowy), l-metylofolian wapnia (tzw. metylowy kwas foliowy, 5-mthf ), kwas foliNowy (bardzo słabo dostępny w PL).

Nasz organizm przyjete foliany metyluje i takie zmetylowane sobie dalej używa.

U niektórych ludzi organizm słabo sobie radzi z metylacja, więc jak dostarczy się kwasu foliowego w "dużej" dawce z tabletek, to się taki niezmetabolizowany kwas paleta po organizmie. Wtedy lepiej jak taki człowiek zażywa metylofolian (o ile w ogóle musi zażywać jakikolwiek). Taką postać masz w Solgarze.

Ale coraz częściej czytam, że metylofolian może być zły dla ludzi, którzy dobrze i jako-tako radzą sobie z metylacja. Czyli, że taki uniwersalny wcale nie jest.

Producenci dostosowują składy supli do rekomendacji PTG a PTG tworzy rekomendacje w oparciu o międzynarodowe badania, które by nie powstały, gdyby nie nowinki farmaceutyczne. Teraz PTG stoi okrakiem, a więc i okrakiem stoi Twój ginekolog oraz producent Prenatalu: w Prenatalu masz jakby jedną tabletkę Solgara (metylofolian) i jedna tabletkę Folika (taki tani lek polecany kiedyś staraczkom, zwykły kwas foliowy).

O tej trzeciej formie za dużo nie napiszę. Nie próbowałam, bo nie musialam. Wiem, że na forum była dziewczyna, która musiała, bo miała dziwaczne wyniki badań na metylach.

Zataczając koło, wracam do jednego z pierwszych zdań, które napisałam w tym wątku. Badanie genetyczne na polimorfizmu mthfr nie powie, czy organizm dobrze metyluje, czy nie. Powie o ryzyku. Niezłym sprawdzeniem jest badanie homocysteiny. Czytałam też o jeszcze lepszych markerach z krwi, ale ceny były dla mnie tak wysokie, że się nad tym nie pochyliłam.
 
reklama
A czy Ty jestes wegetarianką? Nie masz anemii?

Na początku brał krople o statusie leku z witaminą D3 (krople, żeby nie łykać garści tabletek) i do tego suplement K2 w kapsułkach. Na 2000 jm witaminy D3 brał 50 mikrogramów K2. Potem już zrezygnował z kropli i przeszedł na kapsułki z D3. Generalnie lekarz internista powinien Ci doradzić ile masz brać, a nawet wypisać D3 (nie wiem czy z refundacja), ale bywa różnie.

W Prenatalu fajne jest to, że jest cholina, jod i cynk. Także może zostan na Prenatalu + B12 z Naturellsa, który masz w domu + D3 z K2 (jak chcesz ostrożnie to 2000 jm D3, czyli razem będziesz miała teoretycznie 4000 jm dziennie). Tak przez kilka tygodni i idziesz na badania krwi: D3, kwas foliowy, B12 i homocysteina.
Krople są lepiej przyswajalne podobno.

Moim zdaniem autorka powinna zrobić badania i poradzić się lekarza internisty, a niekiedy dobry dietetyk ma wiedzę o suplementacji. Jeśli jest wegetarianką i na własną rękę się odżywia, to tym bardziej.
Pytanie uzasadnione, bo bardzo często wegetarianie i weganie mają niedobór B12 (i często nie tylko tego niedobór).

Tak w ogóle to z własnego doświadczenia wiem, że niedobór B12 może w ogóle nie być widoczny w morfologii. @aspekt pytałaś o anemię. Niestety. Miałam bdb morfologię, a niski poziom B12.
 
A czy Ty jestes wegetarianką? Nie masz anemii?

Na początku brał krople o statusie leku z witaminą D3 (krople, żeby nie łykać garści tabletek) i do tego suplement K2 w kapsułkach. Na 2000 jm witaminy D3 brał 50 mikrogramów K2. Potem już zrezygnował z kropli i przeszedł na kapsułki z D3. Generalnie lekarz internista powinien Ci doradzić ile masz brać, a nawet wypisać D3 (nie wiem czy z refundacja), ale bywa różnie.

W Prenatalu fajne jest to, że jest cholina, jod i cynk. Także może zostan na Prenatalu + B12 z Naturellsa, który masz w domu + D3 z K2 (jak chcesz ostrożnie to 2000 jm D3, czyli razem będziesz miała teoretycznie 4000 jm dziennie). Tak przez kilka tygodni i idziesz na badania krwi: D3, kwas foliowy, B12 i homocysteina.
nie jestem wege, ale to prawda, że jem mało mięsa, po prostu nie lubię. Zdecydowanie mniej niż inni ludzie. Jajka, sery itp. Jem normalnie, ryby w sumie też.

Anemii raczej nie mam, robiłam również zwykłą morfologię i wyszła ok. Poza tym zbadałam też żelazo i ferrytyne, wyszły ok.
Takie miałam wyniki:

Żelazo: 111
Norma 60 - 180

Ferrytyna 56,6
Norma 10 - 120

Morfologii nie wklejam, bo trochę za dużo tego, ale nie było jakichś istotnych odchyleń.

Dziękuję Ci bardzo za poświęcony czas i podzielenie się wiedzą.
 
Hej, nie wiem czy ktoś tu jeszcze zajrzy. Ale dziś, prawie 7tyg od poronienia, ponowiłam badania kwasu foliowego, witaminy D, witaminy B12 oraz pierwszy raz zrobiłam homocysteine. Niestety wszystko w vitalabo, stąd nieprecyzyjny wynik kwasu foliowego. Załączam wyniki.

Jesli chodzi o suplementację to tak:
1. Prenatal primo (aktywny kwas foliowy, cholina, cynk, jod, witamina D i B12 też tam są, ale w takiej dawce, że nie podnosiły mi wartości tych witamin. Zostawiłam ten suplement ze względu na aktywna postać kwasu foliowego i pozostałe przydatne podczas starań o dziecko składniki);
2. Witamina D - najpierw Vigantoletten w tabletkach 2000 dziennie, potem (od jakichś 3tyg) Dr Jacobs w kropelkach z witaminą K.
3. Witamina B12 - Naturalls 500, aktywna forma B12.

Jak widać suplementacja działa, nie są to docelowe wartości ale zdecydowanie jest lepiej. Przypominam, że „startowałam” z B12 na poziomie ok. 220-240 oraz D na poziomie 24 jakieś 6-7tyg temu.

Homocysteina też chyba daje nadzieję (nie znam się na tym i robiłam pierwszy raz to badanie).

Jedynie kwas foliowy nie daje mi spokoju, dlaczego jest aż tak wysoki mimo suplementowania aktywnej formy. Chyba zrobię jeszcze raz to badanie w innym labie, żeby mieć bardziej dokładny wynik.
 

Załączniki

  • IMG_0914.jpeg
    IMG_0914.jpeg
    211,2 KB · Wyświetleń: 25
Ostatnia edycja:
Hej, nie wiem czy ktoś tu jeszcze zajrzy. Ale dziś, prawie 7tyg od poronienia, ponowiłam badania kwasu foliowego, witaminy D, witaminy B12 oraz pierwszy raz zrobiłam homocysteine. Niestety wszystko w vitalabo, stąd nieprecyzyjny wynik kwasu foliowego. Załączam wyniki.

Jesli chodzi o suplementację to tak:
1. Prenatal primo (aktywny kwas foliowy, cholina, cynk, jod, witamina D i B12 też tam są, ale w takiej dawce, że nie podnosiły mi wartości tych witamin. Zostawiłam ten suplement ze względu na aktywna postać kwasu foliowego i pozostałe przydatne podczas starań o dziecko składniki);
2. Witamina D - najpierw Vigantoletten w tabletkach 2000 dziennie, potem (od jakichś 3tyg) Dr Jacobs w kropelkach z witaminą K.
3. Witamina B12 - Naturalls 500, aktywna forma B12.

Jak widać suplementacja działa, nie są to docelowe wartości ale zdecydowanie jest lepiej. Przypominam, że „startowałam” z B12 na poziomie ok. 220-240 oraz D na poziomie 24 jakieś 6-7tyg temu.

Homocysteina też chyba daje nadzieję (nie znam się na tym i robiłam pierwszy raz to badanie).

Jedynie kwas foliowy nie daje mi spokoju, dlaczego jest aż tak wysoki mimo suplementowania aktywnej formy. Chyba zrobię jeszcze raz to badanie w innym labie, żeby mieć bardziej dokładny wynik.
Dobra robota z ta witamina D3 i B12, ja bym jeszcze na tym została i brała dalej. Natomiast kwas być może się utrzymuje taki, bo Prenatal Primo ma w sobie zwykły kwas (ma zarówno zwykły, jak i metylowany). Pamiętam na forum dziewczyny, które na 400 mikrogramach zwykłego (a tyle jest w Prenatal Primo) miały wywalone wyniki. Homocysteina wg mojego hematologa powinna być przed ciążą poniżej 7, ale Twój wynik jest niezły i prawdopodobnie się polepszy, gdy jeszcze utrzymasz suplementację. Ja bym jednak odstawiła ten Prenatal Primo i brała coś co nie ma w sobie zwykłego kwasu (on jest często zapisany w składzie jako kwas pteroilomonoglutaminowy). Czyli wrócić do tego Solgara (ja bym brała 1 tabletke w tej sytuacji). Ew. przejść na wielowitaminowy, żeby nie stracić np. suplementacji jodu, ale nie kojarzę żadnego, który miałby tylko 400 mikrogr metylowanego kwasu. Może coś jest, w tym roku mocno się zmieniały składy supli ciążowych, bo trochę się zmieniły rekomendacje.
 
Dobra robota z ta witamina D3 i B12, ja bym jeszcze na tym została i brała dalej. Natomiast kwas być może się utrzymuje taki, bo Prenatal Primo ma w sobie zwykły kwas (ma zarówno zwykły, jak i metylowany). Pamiętam na forum dziewczyny, które na 400 mikrogramach zwykłego (a tyle jest w Prenatal Primo) miały wywalone wyniki. Homocysteina wg mojego hematologa powinna być przed ciążą poniżej 7, ale Twój wynik jest niezły i prawdopodobnie się polepszy, gdy jeszcze utrzymasz suplementację. Ja bym jednak odstawiła ten Prenatal Primo i brała coś co nie ma w sobie zwykłego kwasu (on jest często zapisany w składzie jako kwas pteroilomonoglutaminowy). Czyli wrócić do tego Solgara (ja bym brała 1 tabletke w tej sytuacji). Ew. przejść na wielowitaminowy, żeby nie stracić np. suplementacji jodu, ale nie kojarzę żadnego, który miałby tylko 400 mikrogr metylowanego kwasu. Może coś jest, w tym roku mocno się zmieniały składy supli ciążowych, bo trochę się zmieniły rekomendacje.
a czy ta obecność zwykłego kwasu w organizmie jest w jakiś sposób szkodliwa, zakładając, że mam również formę metylowana (bo w prenatalu jest 400+400), poza tym, że ta forma „zwykła” jest po prostu zbędna i w niczym mi nie pomaga?

No właśnie dlatego dlatego tak długo trzymałam się prenatalu, bo ma naprawdę dobry skład… aczkolwiek nie ma gwarancji, że te pozostałe składniki się wchłaniają w ogóle (zakładam, że witamina D z prenatalu np. w ogóle mi się nie wchłania).
 
Do góry