Mamy 2011

[Madzioszkaa]

Vii nie imałam nigdy dziadka to nie wiem że to nie razem Ale za to mam z głowy.

Emir uważaj bo się wszystkie zwalimy i nie ogarniesz;p Z czego masz egzamin?

Myyszaaa czy ja też mogę poprosić o masaż kostek? tylko moich bo jak widzę chcesz i dziecku masować

Marzena mam nadzieje, że z dzidziusiem wszystko ok i że czujesz się lepiej już.

 

[Beti1986]

zajecia sa 2 razy w tygodniu. a po czym marzena ty sie tak zatrulas? zeby cie tak dlugo trzymalo?! ja kiedys po kebabie wymiotowalam ale kilka razy w ciagu dnia i przeszlo mi.
vii serdeczne zyczenia z okazji imienin!!! obys urodzila szybciutko! ty tez apmg!
katoryba faktycznie jak bylam ostatnio u kolezanki, oktorej pisalam, ze miala sporo problemow z placzacym synkiem to tez zwrocila mi uwage, ze koper zwieksza gazy i u ich synka pogarszal tylko sytuacje. i tez mowila, ze maly mial uczulenie na jakis skladnik jej mleka i do tego miala jeszcze nadwrażliwe piersi na bol po pomimo uplywu czas bol nie ustepowal.
martini pisz ile wlezie bo calkiem dobrze sie twoje wywody czyta normalnie moglabys poradnik napisac
izuniek a ty gdzie chodzisz do SR?
mysza no mam nadzieje, ze bedziesz na spotkaniu bosmy sie dawno nie widzialy! tobie brzuch urosl na pewno bo ostatnio mialas brak brzucha a mi sie powiekszyl takze emri ja tez na bank bede.

 

[zawalka]

Cześć dziewczyny

vii - wszystkiego najlepszego i szybkiego porodu

Z rana miałam jechać do babci, ale tak fatalnie się czuję, że nie wiem, czy w autobusie nie zwymiotuję. Cała noc nie przespana. Chyba coś mi zaszkodziło w tym Focusie. Jeszcze kręgosłup cholernie napierdziela.
Idę dalej się położyć.

Miłego dnia babki

 

[Marzena86]

No niby nic konkretnego mi nie zaszkodziło tylko jakiegoś wirusa złapałam. Podobno coś teraz krąży (przynajmniej tak twierdzą lekarze) więc strzeżcie się bo nic przyjemnego. Dobrze, że u mnie dopiero 16 tydz i brzuszka brak. Maleństwo całe szczęście całe i zdrowe. Najgorzej to wszystko tatuś przeżywa

 

[Izuniek]

Myyszaaa - ja nie wiem, jak Ty sobie wyobarażasz masaż kostek dziecka w brzuszku? Będziesz macać przez skórę czy inną drogą chcesz złapać stópki? hihi

Beti - my chodzimy do Ksenii, jestem bardzo zadowolona z zajęć

W kwestii sensacji dziecięcych w związku z karmieniem piersią - odstawienie danego pokarmu powinno podobno trwać do 3 tygodni, żeby móc stwierdzić, że to faktycznie szkodziło...

Radzę serio uważać na zdrówko teraz. Faktycznie coś jest w powietrzu, dorośli i dzieci dostają gorączki, w okolicach 40 st.!! Choróbsko rozkłada i pokłada w megaszybkim tempie.
A walczącyc z żółądkiem życzę szybkiego powrotu do normalności. :-)

 

[paulineczka1989]

Witam się i Ja

kilka razy już sie tu wcześniej udzieliłam i znikłam na jakiś czas
No, ale teraz postaram się odwiedzać częściej To widzę, że będe tutaj trzecia na maj chodź mam końcówke maja, więc mogę przenosić na czerwiec;-)

I faktycznie jakieś wirusy wiszą.. Mój Ł. z dnia na dzień dostał 39 stopni gorączki, bóle pleców, żoładek.. Chodź mu to przeszło.. Mam taką nadzieję..

Vii Wszystkiego najlepszego w dniu imieninek i żeby malutka była z wami jak najszybciej

 

[marttini]

witam witam i ja dzisiaj

vii - wszystkiego naj z okazji imieninek ja również dzisiaj obchodzę i juz bardzo miło je spędziłam

właśnie tak z postów wywnioskowałam, że wiele z Was mieszka w okolicach "zachodniej" Zielonej Góryfajnie - naprawdę bo może i się wciąż gdzieś mijamy, a nawet nie wiemy

zdrówka tym co chorują...niestety potwierdzam, że coś wisi w powietrzu - tzn jakiś wirus żołądkowy - mój Bartuś tydzień temu 3dni wymiotował i miał biegunkę, mnie jeden dzień złapało - ale przeszło, zwykły wegiel najszybciej pomógł. Bartuś chodzi do Klubu Malucha - i tam też pustki - wiele dzieci nie chodzi bo chore;/

 

[paulineczka1989]

marttini to Tobie również wszystkiego Najlepszego w dniu imieninek
I fajnie, ze już dobrze mija dzionek .. Bo Mi się dziś nic chce.. Chyba ta pogoda..:-( Dobrze, że mam z wczoraj rosołek..

I teraz trzeba uważać na te chorubska.. strach wyjśc.. nawet do sklepu jakieś.. tyle teraz tych zarazków..

Edit;
To ja mieszkam w innych rejonach.. bo koło Owocowej(ryneczku)

 

[Groszek_Kokosowy]

dziękuje Wam wszystkim za życzenia

marttini Tobie też życzę wszystkiego dobrego czyżbyśmy były imienniczkami ??

 

[katoryba]

witajcie,
vii, marttini - wszystkiego naj naj naj imieninowego

marttini - dzięki za zainteresowanie naszymi problemami i za obszerną wypowiedź. Z tym mlekiem to już położna mi mówiła, żeby ściągać pierwszą fazę - już robiłam tak kilkakrotnie ale zawsze udało mi się wycisnąć tylko kilka kropelek ręcznie, bo mały tak płakał, że dawałam za wygraną. Ale poszłam za Twoim przykładem i wczoraj wieczorem używając laktatora trochę spuściłam i dzisiaj też. Różnica nie jest taka jak u Ciebie, ale ogólnie maluch jest spokojniejszy. Nie wiem czy wynika to z systematycznego podawania Saba czy spuszczania mleczka, czy wszystkiego na raz. Wczoraj był o niebo lepszy niż zwykle i dzisiaj też nie mogę narzekać. Płacze dużo mniej, co mnie bardzo cieszy. A napisz mi jeszcze jakiego składnika Twojego mleka Twój synek nie tolerował? Jakiś konkretny czy ogólnie chodzi o tą pierwszą fazę?
Z melisą spróbuję. Jeśli chodzi o herbatkę to widzę, że maluchowi pomaga a nie szkodzi. Wczoraj wieczorem jak płakał 2h (wiem że był najedzony i miał sucho) dałam mu troszkę cycka i właśnie herbatkę i za jakieś 15min już spał. Ale ta herbatka jest słodka i zapycha malucha (w składzie przede wszystkim glukoza jest), więc kupiliśmy dzisiaj wodę koperkową (grip water) i już raz podaliśmy i też był spokojny.
Suszarki oczywiście używamy (co by było gdyby nie suszarka), albo samej suszarki (na początku żeby go uspokoić) a później żeby trwał w tym spokoju włączam mu nagrany na tel. dźwięk suszarki swoją drogą nie rozumiem fenomenmu suszarki 0 w jaki sposób łagodzi ból brzuszka i zebrane gazy? ;P każdy sobie radzi jak umie ;P w kocyk czasem lubi czasem nie żeby go zawijać - nie ma reguły.
Piszesz, że to może potrwać do 4 mies? Osiwieje jak Boga kocham...

zawalka - kielich bananowy... nie pisz tu takich rzeczy bo zaraz klawiaturę zaślinię :/
Biedna Ty z tym wirusem... ja też słyszę na około, że masa ludzi choruje na tą grypę żołądkową. Oby nas to ominęło.
Coraz bardziej zastanawiam się nad szczepieniem na rotawirusy.

emri - dzisiaj mężu był w żubrze i zakupił jakąś wędlinę z mała ilością konserwantów, ale całkiem bez to chyba nie ma :/

Mysza - nie bój ja za pół roku będę z Twojej części miasta, więc na spacerki będziesz miała z kim chodzić