Izuniek
Fanka BB :)
Hej ho,
Vii - dzięki Tobie i Groszkowi i ja sobie powspominałam początkowe USG to będzie niespodzianka i u Was jeśli chodzi o termin porodu no ciekawe który rocznik hihi Najważniejsze że wszystko się pięknie rozwija!
MamusiuNoesi - gratki za zębole, prywatnie zazdroszczę dolnych dwójek, my cały czas na nie czekamy....
My chrzest robiliśmy w Tawernie Greckiej na Sikorskiego, tak fajnie, bo można na plac zabaw wyjść na roczek ulica powinna być już wyremontowana, więc... możesz tam zajrzeć i się przekonać czy Ci odpowiada
Oleczka - brawa dla Lili za pozytywny rozwój
Jak się chwalić, to: Lena przekonuje się do nocnika, z małą pomocą się rozbiera, ściąga pieluchę i udaje Nam się zatrzymać ją na kilka chwil na siedząco na nocniku, ale siku narazie ląduje na panelach Z postępu jednak ja się cieszę Schody pokonujemy całkiem sprawnie trzymając się za jedną rękę, więc też duma ma rośnie łopatowanie łyżką jest narazie świetną zabawą...
Rozbraja mnie ten mały Szkrab, bo co rano budzi mnie dźwiękiem odpinanej pieluchy, a jej piżama już dawno jest poza łóżeczkiem, Golasek kochany!
Słonecznie pozdrawiam
e:
Yvonne - oj to dietka jeszcze konieczna, ale szybko wracaj do formy! Kalince też gratulacje za zębuszka!
PS.
Ma któraś pożyczyć drylownicę?
Vii - dzięki Tobie i Groszkowi i ja sobie powspominałam początkowe USG to będzie niespodzianka i u Was jeśli chodzi o termin porodu no ciekawe który rocznik hihi Najważniejsze że wszystko się pięknie rozwija!
MamusiuNoesi - gratki za zębole, prywatnie zazdroszczę dolnych dwójek, my cały czas na nie czekamy....
My chrzest robiliśmy w Tawernie Greckiej na Sikorskiego, tak fajnie, bo można na plac zabaw wyjść na roczek ulica powinna być już wyremontowana, więc... możesz tam zajrzeć i się przekonać czy Ci odpowiada
Oleczka - brawa dla Lili za pozytywny rozwój
Jak się chwalić, to: Lena przekonuje się do nocnika, z małą pomocą się rozbiera, ściąga pieluchę i udaje Nam się zatrzymać ją na kilka chwil na siedząco na nocniku, ale siku narazie ląduje na panelach Z postępu jednak ja się cieszę Schody pokonujemy całkiem sprawnie trzymając się za jedną rękę, więc też duma ma rośnie łopatowanie łyżką jest narazie świetną zabawą...
Rozbraja mnie ten mały Szkrab, bo co rano budzi mnie dźwiękiem odpinanej pieluchy, a jej piżama już dawno jest poza łóżeczkiem, Golasek kochany!
Słonecznie pozdrawiam
e:
Yvonne - oj to dietka jeszcze konieczna, ale szybko wracaj do formy! Kalince też gratulacje za zębuszka!
PS.
Ma któraś pożyczyć drylownicę?
Ostatnia edycja: