Witam się i ja
W szpitalu używałam tak jak Katoryba ich koszul, a byłam tam tydzień. Szkoda swoich, nawet tanich. Pierwsze dwa dni zmieniałam co 3-4 godziny, także trzeba mieć spory zapas...no, ale zależny jak komu leci
Nasz Filipo wczoraj też dał godzinny koncert życzeń...tak się nażarł, że nie mógł się wypróżnić:/ W ruch poszło wszystko: masaże, ciepłe pieluchy, suszarka, a w końcu smoczek. Jakoś zrobił tego kupala i poszedł spać. Ale jazda była niesamowita, niezapomniana godzina jak dla mnie... Żałowałam, że mały nie w brzuchu...Dzisiaj go werandowałam 10 min., nie wiem czy to nie za mało?? Był grzeczny
tylko czapy nie lubi zakładać
Vii sorry wielkie, ale myślę, że jednak termin z OM się sprawdzi...Ja czekałam tak ja Ty, codziennie wieczorem byłam gotowa na wszystko
))
Piżamy chyba alles robi, no ale te dosyć drogie...
Niedługo i my na spacerek się wybierzemy, chociaż w szpitalu zalecali werandować dłużej niż normalnie ze względu na tą infekcję i antybiotyki.
Tyle ostatnio piszecie, że trudno mi nadrabiać, uspokójcie się trochę
))
Beti czkawki w brzuchu to pikuś
Filip ma ze 3-4 dziennie na żywo
)) Niby dziecku to nie przeszkadza, ale tak mi dziwnie jak czka, a ja nic nie robię. Ponoć pomaga zagrzanie główki, albo cyc. U nas tylko cyc działa...
Dziewczyny ile zjada dziecko w wieku mojego??? Odciągnęłam mu ostatnio 50 ml i nadal był głodny, normalne to???
Katoryba a gdzie idziesz do ortopedy?? My wybierzemy się do Ciacha, chociaż ciotka próbuje coś załatwić w Soli, podobno jednak coś tam jest, ale szczegółów nie znam.
Pozdrawiam dziewczyny
))