Juhu,
Aestima - tak myślałam, że neta nie masz po przeprowadzce po prostu
Jak Miesiulkowi podoba się w nowym miejscu?
Madzioszka - uruchomiony komp = nie ma wymówki żeby się ociągać z pisaniem ;P i mgr i bb
Marzena - ale że jak to się stało? boczusia kroił? ;P biedny miś...
Paulineczka - jak po zebraniu? po Twojej myśli?
siw@ - spóźnione 9 x :* dla Wojcia
u nas pchacz jest używany (do teraz) dopiero od kiedy zaczął chodzić dobrze - wcześniej nie zwracał na niego uwagi wcale...
karolq - ja bym się poryczała na bank
twarda jesteś - dasz radę i Zuza tak samo. Kilka dni i będzie ok
anias - super, że możesz już z Nadusią "pogadać". Pewnie ułatwia to bardzo współpracę
U nas: doba jest za krótka! Nie wyrabiam się zwyczajnie. Cały tydzień dziadek przyjeżdżał rano do Bolcia i zabierał go na spacer, więc mogłam szyć/kleić/wymyślać itd. Jutro ciąg dalszy i po niedzieli też. Ogarnianie chatki zawęża się do zamiatania podłogi, obiady bez planu już dawno... Powinna się zapisać na kurs: "Jak zrobić z 10min 10godz." i jeszcze: "Jak uspokoić małego nerwusa".
Spać...