reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy 2,3 latków zapraszamy na pogaduchy-otwarte:)

reklama
U nas bedzie Mikolaj w przedszkolu, ale dziec tak bardzo go juz kocha, ze raczej sie nie wystraszy ;) Raczej od razu zacznie molestowac.

CO do prezentow u mnie jest dwojaki problem, bo po pierwsze bardzo uwaznie przetrawiam kazda zabawke jaka kupie, bo nie lubie zabawek, ktore niczego nie ucza, sa chinska tandeta lub ich celem jest nacisniecie guzika zeby swiecilo lub zaspiewanie pioseneczki czy powiedzenie kilku oklepanych zdan. Mloda dostanie ksiazke "nightmare before christmas" na podstawie musicalu Burtona (na wlasne zyczenie, Mloda uwielbia ten film, wiec sprowadzilam jej ksiazke. Ogolnie lubi te klimaty - dziwne dziecko). Ja zawsze glownie ksiazki kupuje albo puzzle teraz, bo ma faze na puzzle. Polecam gry planszowe i nieplanszowe - chociaz jak slysze "gramy w figuraki mama??" to mam ochote uciec na grenlandie juz ;)

Ostatnio jednak zaczelam lamac swoje zasady, bo dzieciaki przynosza rozny szmelc do przedszkola i widze ze Mloda tez by chciala cos takiego. WIec na zyczenie wlasne dostanie tez samolot na baterie. Pod choinke dostanie lalke interaktywna (zawsze bylam za szmacianymi bo wyobraznia i te rzeczy, ale co mi tam. Niech ma :)) Tylko jeszcze waham sie miedzy baby alive a chou chou, moze mi doradzicie? Oprocz tego lozeczko, wozek dla lali itp - bedziemy cwiczyc opiekunczosc :D

Drugi problem jest taki, ze nas prawie w domu nie ma, wiec leza te zabawki odlogiem i nie ma komu sie nimi bawic. Jak juz jestesmy to albo puzzle, albo gra albo rysowanie albo czytanie. A ostatnio furore robia ksiazeczki z zadaniami typu "akademia ileślatka" albo zgaduj z czu czu albo wszelkie gazetki dora, supercyfry gdzie sa jakies zadania.

Oprocz tego jako przedszkolanka polecam ciastoline - najbardziej rozchwytywana zabawka u nas :) I klocki oczywiscie, ale tego pewnie juz duzo macie a jak wiadomo szkrab przetrawi tylko jakas okreslona ilosc zanim sie znudzi ;)

A z innej beczki Mloda dzisiaj zapytala "mama a czy swiety mikolaj tez robi kupke??" hmm..nie wiem...:D
 
U nas Mikołaj tez chyba będzie. Z prezentami cos tam wymyslimy. Dla Stasia chyba jakies lego, bo ma jeden komplet u babci i siedzi nad nim, zaczyna sam cos budować, wiec chyba trzeba to rozwijać. Ksiązki na pewno tez będą. Wiekszy mam klopot z zosią, bo ona i tak bawi sie zabawkami barata. Może jakies łózeczko dla lalki itp.
Za to ja jestem w osmym tygodniu ciązy. I powiem Wam dziewczyny jestem załamana. Dopiero co wróciłam do pracy po prawie trzech latach nieobecnosci w związku z ciązami. Prawie wszystkiego po niemowlakach sie pozbylismy - wózka, leżaczka, przewijaka, ubranek. Jestem balda ze strachu na mysl o porodzie. Przeraża mnie mysl o tym, ze dziecko może być chore, mo oboje z mężem do młodzików nie nalezymy. przechodze to na razie okropnie.



 
magnez pewnie to dla ciebie szok dlatego masz takie obawy na pewno będzie wszytsko dobrze;-)masz dwójkę zdrowych dzieci więc i trzecie będzie zdrowe a całą reszta jakąś sie ogarniecie;-)gratuluje
 
reklama
Za to ja jestem w osmym tygodniu ciązy. I powiem Wam dziewczyny jestem załamana. Dopiero co wróciłam do pracy po prawie trzech latach nieobecnosci w związku z ciązami. Prawie wszystkiego po niemowlakach sie pozbylismy - wózka, leżaczka, przewijaka, ubranek. Jestem balda ze strachu na mysl o porodzie. Przeraża mnie mysl o tym, ze dziecko może być chore, mo oboje z mężem do młodzików nie nalezymy. przechodze to na razie okropnie.
gratuluję, zobaczysz będzie wszystko dobrze. Ja kiedyś czytałam, że przy pierwszym dziecku nie za bardzo wiemy jak i co, przy drugim wychowujemy książkowo, a trzecie pełną miłością
 
Do góry